
Nie od dziś wiadomo, że dobremu samopoczuciu w Szczecinku nie sprzyja wiatr południowo - wschodni. Ze zjawiskiem "niebieskiego" powietrza i uciążliwości zapachowych mieliśmy do czynienia w miniony weekend. Źródło nie jest trudne do ustalenia: wystarczy spojrzeć w kierunku ulicy Waryńskiego na "przemysłową" część miasta. Ale trudny do wytrzymania zapach to nie jedyna uciążliwość nękająca szczególnie mieszkańców rejonu przy dworcu PKP.
- Wczoraj po południu umyłem auto - pisze do nas mieszkaniec ulicy Gdańskiej, pan Paweł. - Dziś rano wygląda tak, jak na zdjęciach. Czy to kolejny pył drzewny, czy może fabryczne trociny?
Sprawę od razu wyjaśnia biuro prasowe Kronospanu, które przyznaje że doszło do awarii. -Przepraszamy Mieszkańców za krótkotrwałą awarię, która nastąpiła dzisiaj rano w suszarni płyt wiórowych w naszym zakładzie. Instalacja została zatrzymana i awaria jest już usunięta. Wynajęliśmy także zamiatarkę, której zadaniem jest usunięcie drobin drzewnych z ulicy Gdańskiej i okolicy.
.......................................................................................................................................................
Dołącz do największej, najbardziej liczącej się grupy Czytelników w mieście! Wrzuć Temat! Twoja informacja ma wartość, więc wykorzystując ją gramy fair: Prześlij nam informację ze zdjęciem lub filmem, a wykorzystane przez nas materiały nagrodzimy bonami zakupowymi! Szczegóły tutaj.
Jak to zrobić? Najszybciej przez Facebooka @temat.szczecinek :
https://www.facebook.com/temat.szczecinek/
lub mailem: [email protected]
..........................................................................................................................................................
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
DOŚĆ TEGO! TRUJĄ NAS OD LAT! CZAS NAJWYŻSZY, ŻEBY ZNALEŹLI SIĘ ZA ŁAMANIE PRAWA I NASZEGO ZDROWIA ZA KRATAMI RAZEM Z TYMI, KTÓRZY ICH W RATUSZU POPIERAJĄ!
Wióry, pyły itp. lecą na miasto od momentu powstania Krono, czyli kilkadziesiąt lat, teraz czekamy na interwencję Pani Wiceminister Środowiska, czyżby i ona nie miała wpływu na to co tam się dzieje? Nic nie może zrobić?
Mi to wygląda na pyły z olszy czarnej, a kto twierdzi inaczej ten ekoterrorysta, frustrat i oszołom
Tak się zastanawiam, wiało w stronę miasta i zostaliśmy zasypani wiórami bo awaria, że co że to niby przypadek i jak wieje w druga stronę to te wióry tam nie latają? A co z "nieporozumieniem" gburmistrza i fabryki, ono już działa?
Pani rzecznik, proszę podać adres myjni, w której będę mógł umyć auto na wasz rachunek.
Mycie auta jest niczym, brudne szyby to nie problem. To co wdychamy do płuc... to jest juz ogromny problem. Ale cóż, na Sójczą Górkę nie dolatuje... .
Rewitalizacja jeziora? Po co? W jakim celu? Jeżeli cały ten syf osiada na tafli jeziora a później na dnie, pomijam już to co deszcz zmyje z dachów i ulic, a co razem z deszczówką trafi do jeziora. Wychowałem się na Gdańskiej. Parowozownia wpuszczała oleje i smary bezposrednio do jeziora, pamiętam kolorową wodę w zatoce przy wieży Bismarka, okoliczne wioski nie były skanalizowane i swoje też pompowali do jeziora, a jezioro i tak samo dawało radę. Latem wszyscy się kąpali, woda była przejrzysta, a wędkarze o rybach takich jak wtedy mogą teraz tylko pomarzyć. Nie mogę pojąć dlaczego ja czlowiek nie wykształcony w dziedzinie ochrony środowiska widzę w czym jest problem, a profesorowie wysoko kształceni w tym zakresie nie. Dzisiejsza sytuacja nie jest jednorazowa, może dzisiaj to była przesada, ale zbliża się lato i w naszym rejonie pył i drobne trociny na parapetach i samochodach to jest norma. Znowu trzeba będzie zamykać okna żeby smród nie dostal się do mieszkania.
Gdzie nasi kochani włodarze Krzysztof Lis i Jerzy Hardie Douglas. Oni jako osoby odpowiedzialne za mieszkańców miasta i powiatu. ICH NIE MA. Wola siedzieć cichutko i czerpać z fabryki ile się da. Dlatego jedyną szansa na zmiany są wybory samorządowe, podczas których oddamy swoje głosy. Bo obecna koalicja PO i Porozumienie Samorządowe przez ostanie 8 lat nie zrobiła nic dla mieszkańców w celu poprawienia jakości powietrza i pylenia w mieście.
Uprzejmie proszę Redakcję, aby obrzydliwego i trującego obrzydliwego smrodu nie nazywać "zapachem" nawet z przymiotnikiem "trudny do wytrzymania".
Przypomnę wpis z soboty: ... w sobotę 07 kwietnia 2018r. wiatr wiał z kierunku pd/wsch goniąc wyziewy, ohydne smrody i pyły na nasze fajne (kiedyś) miasto. Dziś na wymioty zbiera. Ludzie do kościoła jutro nie pójdą, bo smród i chmury że do furtki nie trafisz (zwłaszcza kościół przy Placu Wazów). Z konieczności trafiłem dziś w okolice ul. Kanałowej, Wiśniowej, Drahimskiej. Komora gazowa z XXI wieku. Przebywałem tam z konieczności około 30 minut. Porażenie śluzówek nosa. Przeżyję, uciekłem do centrum licząc, że będzie bezpieczniej. Naiwny byłem, potem była taksówka i do domu na Koszalińską. To było w południe, pomiędzy 11:00 - 13:00. Rodzinna wieczorna wizyta na oś. Zachód zaczęła się taksówką i powrót też. A to tylko 800m do przejścia. Taksówka z powodu smrodu zastąpiła sobotni spacer. Dla Krono wystawiam SPOŁECZNY MANDAT = 38,00 zł za 3 kursy taksówki, aby nie wąchać ich trucizn. Proszę to wpłacić na rzecz Hospicjum na Bukowej, tam Ks. Marek to spożytkuje, zanim tam trafię po inhalacjach z przymusu. O godz. 22:15, na Koszalińskiej nadal śmierdziało.
Erin Brockovich 2018-04-10 11:26:44 pisze, że to wygląda na pyły z olszy czarnej, a kto twierdzi inaczej ten ekoterrorysta, frustrat i oszołom. Szanowny Korespondencie! Wielokrotnie Twoje wpisy czytam z zainteresowaniem. Normalną rzeczą jest, że nie ze wszystkimi się zgadzam, ale to takie prawo Twoje jak i Moje i Demokracja to akceptuje ale i żąda dla nas wzajemnego szacunku, czego dochowuję. Dlatego też nie sadzę że jesteś niedouczony jeśli chodzi o biologię i latające krono-trociny frakcji około 1-2 mm odróżnisz od pyłów olszy o frakcji 20-30 μm.
RAK chce kandydować. On wszystko zmieni a smród zniknie na zawsze ... .
Dzisiaj też niebiesko i śmierdzi. Na wysokości basenu. I dalej: Piłsudskiego, Szczecińska itd. Mamy z wózkami - gratulować pomysłu na spacery. I ćwiczący " pod chmurką" - nomen omen...
Szkoda gadać, burmistrzu co na to powiesz? kierownik wydziału ochrony środowiska? starosta? marszałek województwa? Drogi zakładzie trujący mieszkańców? Każdy gębę na kłódkę bo im się zgadza... Nakłady na ochronę środowiska nie opłacają się. Szkoda że władze mają gdzieś mieszkańców, głosujcie dalej na kochane PO...może wiceburmistrz kandydat na burmistrza coś powie? czy jemu też zabrakło języka w buzi?
A przed chwilą przykryto fakty kłamliwym artykułem miotły. Jeśli to prawda, to ja jestem Jezusem Chrystusem.
Wywołano mnie do tablicy, dlatego odpowiadam mojemu Szanownemu Korespondentowi, że mój komentarz w zamyśle był sarkazmem w nawiązaniu do sytuacji z nalotem, który pokrył jezioro, a za który to Kronospan obwinił Bogu ducha winną czarną olszę rosnącą sobie spokojnie na brzegu jeziora
Każdy gada i gada, a kiedy wyjdziemy na ulicę? Dla czego nikt nie organizuje protestów?
mogę zrobić plakaty czy ulotki - żaden problem.
E.Brokovitch: Czoło chylę.
nawiązując do komentarza mycia auta ze nie jest to problem,nie zgodzę się,ponieważ kilka razy w miesiącu się to pojawia licząc razy 12 daje sporą sumę pieniędzy i razy ilość osób które muszą to zrobić jest to ogromna suma pieniędzy.moze jednak trzeba obciążyć kogoś za to.
Mieszkam na Kołobrzeskiej i aż do tej ulicy dochodzi pył, który widać na samochodach, a często i zapach czuć spalonego drzewa. JAK DŁUGO KRONO BĘDZIE NAS TRUŁO?????? JAK DŁUGO BEDĄ OSZCZĘDZAĆ NASZYM KOSZTEM???? DLACZEGO NIE ZAINSTALUJĄ TEGO , CO MUSZĄ NP. W DANII???? DLACZEGO WŁADZE MIASTA UKRYWAJĄ PRAWDĘ O TRUCIU NASZEGO MIASTA????