
Przed tygodniem w artykule „Tu będzie straszyć” pisałem o dewastacji poewangelickiego cmentarza w Gwdzie Małej. Niewielkie wzniesienie z kamiennym murkiem ogradzającym od krajowej „dwudziestki,” na którym był cmentarz -zostało zniwelowane do poziomu jezdni. Nie wiadomo, czy ma to związek z rozpoczętą w tym miejscu prywatną inwestycją, ponieważ na rozpoczętej budowie był kłopot z wymaganą tablicą informacyjną. Największym skandalem jest jednak to, co się stało ze szczątkami ludzkich kości.
W artykule przytoczyłem list naszego Czytelnika sprzed dwóch lat, kiedy gmina będąca jeszcze wtedy właścicielem teren, postanowiła nieruchomość wystawić na przetarg. To już wówczas mieszkaniec wsi ostrzegał, że „na terenie działki znajdują się pozostałości pomników i elementy kamieni nagrobnych”.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego działkę oznaczono symbolem ZP-2 co oznacza „zieleń parkowa” - „tereny drzewostanów o charakterze parkowym". Na dodatek teren leży w strefie B ochrony konserwatorskiej i w granicach strefy chronionego krajobrazu.
Zamieszczona na naszych łamach informacja o tajemniczej inwestycji na ludzkich kościach wzbudziła w Urzędzie Gminy poruszenie. Od razu oczywiście pojawił się domyśl, że czas jej publikacji był specjalnie dobrany na okoliczność kończącej się kampanii wyborczej. Mało tego, sugerowano działanie na niekorzyść nie tylko kandydującego na urząd wójta, ale także całego ugrupowania.
Magdalena Szkudlarek-Szarkowska rzecznik Urzędu Gminy Szczecinek nadesłała nam e-maila, w którym wyjaśnia stanowisko wójta w tej sprawie. Od siebie dodajmy, że wójt jest także mieszkańcem tej miejscowości.
Działka cmentarza jest wykazana w wojewódzkiej bazie zabytków. Ponadto nieruchomość, o której mowa, jest nieruchomością prywatną. Sprawa prowadzonych prac na wspomnianej nieruchomości budzi wątpliwości natury prawnej, dlatego jeszcze przed świętami została zgłoszona przez Wójta Gminy Szczecinek Ryszarda Jasionasa do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Skoro gmina wysłała stosowne pisma jeszcze przed świętami (miejmy nadzieję, że wielkanocnymi) to zgodnie z KPA powinna być nie tylko odpowiedź, ale podjęte odpowiednie działania.
W tych dniach otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki poruszającą wiadomość: Po przeprowadzonych pracach na powierzchni ziemi widoczne są kości. Dołączam zdjęcia. Domniemywam, że są to szczątki ludzkie. Zgodnie z prawem na terenie wpisanym do rejestru zabytków najpierw powinny być przeprowadzone prace archeologiczne nim dojdzie do rozpoczęcia prac budowalnych. Zatem, czy nie doszło również do zniszczenia stanowiska archeologicznego? Ile szczątków zostało wywiezionych razem z nadmiarem ziemi, która została zebrana przez koparkę? Teren był wysoki, a z kamieni był ułożony mur. Dziś po nim ani śladu, a ziemia jest wyrównana niemal na wysokości chodnika. Gdzie została wywieziona ta ziemia razem ze szczątkami? Z tyłu działki widoczne są nadal pozostałości po starych nagrobkach - zdjęcia w załączeniu. Czy wszyscy przejdą obojętnie obok bezczeszczenia miejsca pochówku zmarłych? Pomijam już fakt wycinki potężnych, starych drzew jakie były w tym miejscu. Z tyłu działki uchowała się tylko ich część wraz z pozostałościami kilku grobów.
Z prośbą o podjęcie stosownych kroków zwróciłem się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Koszalinie. Na razie jest milczenie. Pytali również mieszkańcy. Efekt dokładnie ten sam.
Zastanawiać może nie tylko urzędowa niemoc w tej sprawie, nie tylko WKZ – wszakże teren leży w strefie ochrony konserwatorskiej, ale także nadzoru budowlanego oraz innych instytucji odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa. A przecież nie tak dawano byliśmy świadkami, gdy po odkryciu grobu ze szczątkami zamordowanej podczas wojny kobiety już na drugi dzień interweniowała policja, a zaraz po nich sam prokurator! A w Gwdzie Małej zniszczono cały cmentarz z kilkunastoma grobami.
Zdjęcia z 2.04 oraz 10.04.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gruby wszystko sprzątnął
Jak zwykle tam gdzie nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Ktoś chce zrobić interes a czy tam był cmentarz to nieważne. Czas by odpowiednie służby przesłedziły tok postępowania sprzedażowego i rozliczyły kogo trzeba bez względu na zajmowane stanowisko. A sprawa tej działki ciągnie się już od zeszłego roku i dziwne jest , że brak nad tym szczególnego nadzoru i reakcji ze strony Urzędu Gminy oraz Konserwatora Zabytków.
Wiochmeni są zdolni do wszystkiego!!! W Radaczu w ciągu nocy wyrąbali lasek, a tu niczym bolszewiki zaorali cmentarz.
Obecnym właścicielem cmentarza jest człowiek pochodzący z Poznania ,a nie lokalny "wiochmen".
Ten pan już dał się we znaki przyszłym mieszkańcom ulicy Brzozowej we Gwdzie blokując ulicę utrudniając dojazd pracownikom wykonujących tam prace budowlane.
i co z tego, że "wielki Pan z Poznania?"
Może zgłosić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego lub do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie?
Do cenzora, zwanego dla niepoznaki moderatorem: dlaczego nie przeszedł mój komentarz mówiący o tym, że Jasionas ma jeszcze trzy cmentarze na sprzedaż we Gwdach?
w Gwdach :P
Jesli ktos tam mieszka, wie gdzie to jest, ma zdjęcia, jest zobowiązany zglosic to na policję, do prokuratury. Podac adres, lokalizację na mapie, zdjęcia, i zgłosić pilnie z naciskiem na to, ze czesc ludzkich zwlok wywieziono w inne miejsce, ktore natychmiast trzeba ustalic, wiec jest to pilne.