
Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe bierze się za remonty na szczecineckich szlakach kolejowych. Niedawno w artykule „Modernizacja torów do Runowa” pisaliśmy o przygotowywanych robotach remontowych na linii kolejowej nr 210 Szczecinek – Runowo. PKP PLK przymierzają się również do rewitalizacji szlaku nr 405 ze Szczecinka do Słupska. Obie inwestycje powinny zostać sfinalizowane w latach 2015-2020 i zostaną dofinansowane ze środków unijnych.
Pasażerowie podróżujący pociągiem do Słupska przez Gwdę Wielką i Biały Bór skarżą się, że na szlaku jeździ za mało pociągów a podróż trwa stanowczo za długo, cyt. „z prędkością żółwia”.
Co na to zarządzający kolejową infrastrukturą? - Stan techniczny linii jest przez nas na bieżąco monitorowany. Badania stwierdzają, że jest dobry – zapewnia w rozmowie z „Tematem” Zbigniew Wolny z Biura Komunikacji i Promocji PKP PLK.
- Na ponad 80 proc. długości linii maksymalna prędkość rozkładowa jazdy pociągów wynosi 90 km/h. Z kolei z prędkością poniżej 80 km/h pociągi jeżdżą zaledwie na 3 proc. długości szlaku. Niemożliwość uruchamiania obecnie większej ilości pociągów na tej linii nie wynika ze złego stanu technicznego infrastruktury, ale ze zmniejszonej jej przepustowości. Przewidywana rewitalizacja zmieni tę sytuację i umożliwi jazdę większej ilości pociągów. Do czasu jej przeprowadzenia dołożymy wszelkich starań, aby stan techniczny infrastruktury torowej nie ulegał pogorszeniu. Będzie to odbywało się przez systematyczne roboty remontowo - konserwacyjne i badanie stanu technicznego linii. (sw)
Foto: Tory szlaku kolejowego ze Szczecinka do Słupska – tuż za stacją PKP Szczecinek
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Stan lini jest przyzwoity to fakt ale... Największy problem to jedyna możliwość krzyżowania pociągów w Miastku. Jest to efekt modernizacji sterowania ruchem w latach 90-tych. Eksperyment się nie udał, chory umiera. Po wypadku w Korzybiu mijanki zamknięto, linia umiera, przepustowość jest marana a bezsensowny ograniczony technicznie rozkład jazdy powoduje drastyczny spadek pasażerów. Trzeba modernizować sterowanie już dziś, uruchomić mijanki w Korzybiu, Kępicach, Kawczu i B.Borze. Rozwiązania są, na PKP powstają modne ostatnia LCS-y (Lokalne centra sterowania ruchem) trzeba tylko pieniędzy. Za 5 lat ta linia umrze i może głównie o to chodzi PKP PLK.