Reklama

Patryk Witczuk: Próżność i atencja

28/08/2020 08:11

W dziwnych to czasach przyszło nam żyć. Czasach, w których ludzie zachowują się dziwnie i robią jeszcze dziwniejsze rzeczy, wielokrotnie ciężkie do racjonalnego wytłumaczenia. Wreszcie w czasach, gdy wirtualne pomarańczowe serduszka na Instagramie są ważniejsze niż wszystko inne, nawet zdrowy rozsądek. Próżność i atencję (ta już zmieniła swoje znaczenie) w sieci, bo o tym mowa, możemy zauważyć nawet w Szczecinku.

Kiedyś Internet służył nam do sprawdzenia poczty elektronicznej (sukcesem było jeśli strony "załadowały się" szybciej), popisania na Gadu-Gadu (ktoś pamięta jeszcze?). Podstawa podstaw. Później, wraz z rozwojem technologii, ale i także coraz większymi oczekiwaniami ludzi, wszystko się zmieniało i rozwijało. I rozwinęło się do tego stopnia, że teraz wirtualnie możemy zrobić praktycznie wszystko. Zamówienie jedzonka pod drzwi, zapłacenie rachunków, umówienie się na randkę niekoniecznie w ciemno czy też wrzucenie nowych fotek z wakacji na Fejsa - nic trudnego. To wszystko możemy zrobić bardzo szybko, prosto i przyjemnie. I korzysta z tego wielu, nic dziwnego.

Warto jednak zastanowić się, czy aby na pewno wszystko, co robimy w sieci, jest właściwe. Nie mam tu na myśli napisania złośliwego komcia pod fotą z kotem nielubianej gwieździe disco polo czy anulowania swojego zamówienia  w internetowym sklepie na "ostatniej prostej". Mówię o czymś poważniejszym, a co niekoniecznie ludzie, szczególnie młodzi, zauważają. No, albo nie chcą zauważyć i tak im wygodniej...

Pewnie wielu z Was widywało foty i opisy zdjęć czy komentarze pełne atencji i zwykłej próżności. Kiedyś, gdy Facebook zmiażdżył w naszym kraju Naszą-Klasę, mówiło się o "Książętach i księżniczkach Fb". Chodziło o osoby, które "sprzedawały" dusze za lajki. Mieli być popularni i już. A jakim kosztem - też nieważne.
Wtedy to jednak była taka swego rodzaju "moda". Obecnie jest gorzej. Teraz już nie chodzi o same lajki, a o... pieniądze.

Pewnie z czasów szkoły podstawowej pamiętacie te klasowe zabawy, w których losowało się z malutkich karteczek zawód, jaki się będzie robiło w przyszłości. Oczywiście z przymrużeniem oka - wylosowałem policjanta, jakby co.

Nie było tam "influencera". A tymczasem zewsząd się słyszy, że młodzi ludzie chcą zostać gwiazdami sieci. Sława, splendor, kasa i podróże, darmowe ciuszki i kosmetyki, a może i nawet jedzonko w zajefajnej restauracji. To wszystko, co chcą mieć młodzi ludzie, oczywiście nie wszyscy, bez większego wysiłku, bo po co pracować, skoro można wrzucać foty i lokować na nich produkty? A do tego dostawać miłe komentarze, bo atencja bez tego nie wytrzyma.

I dochodzimy już do mocnego oderwania od rzeczywistości. Bo o ile jeszcze samo myślenie o byciu gwiazdą sieci, nie było takie mocno słabe, to już brak szacunku do samego siebie, bez wątpienia zabrnął w dość niebezpieczną i kontrowersyjną stronę. Bardzo często spotkać się można, szczególnie na Twitterze, z kontami młodych dziewczyn, które mają najczęściej od 18 do 22 lat. Dziewczyny te wprost przedstawiają, co i za ile są w stanie zrobić - na jednej z coraz popularniejszych zagranicznych stron, sprzedają dostęp do swoich nagich zdjęć i filmików. Płatność za subskrypcję na 1 miesiąc, na 3 miesiące lub pół roku, daje im możliwość całkiem dobrego zarobku i to w dolarach. Ale według nich, to nie jest przecież nic złego, "one się przecież szanują, a to tylko hobby takie jest".

I tak, znajdą się tam również dziewczyny ze Szczecinka. Wszak młode przedstawicielki płci pięknej z naszego pięknego miasta też szukają często "poklasku" w wirtualnym świecie, z różnych powodów. W parku czy na piętrowym pomoście w weekend można usłyszeć czasami rozmowy młodych dziewczyn: "Ile masz polubień pod tym zdjęciem ze mną? - A czemu tak mało?". Cóż…

Młodzi ludzie są zdolni do wszystkiego, byleby tylko “zaistnieć” - przykładem niech będzie ostatnia głośna sprawa, kiedy to na trwającej transmisji na żywo na Insta rapera Malika Montany, jego fanka... pokazała mu piersi, chwilę wcześniej mówiąc: “Co, ja nie pokażę?!”. No i pokazała, no.

Czy o to właśnie chodzi? Okej, fajnie gdy ludzie się "wybijają" swoim zaangażowaniem, talentem i pracą i wykorzystują Internet do zarobku, bo jest to bez wątpienia idealne ku temu miejsce. Warto jednak pamiętać, że to dobre narzędzie jedynie w dobrych rękach. Bo głupota nie zwycięży nad zdrowym rozsądkiem.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-02 12:28:49

    Dobry tekst. Lokalna celebrytka powinna go przeczytać :D

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-05 18:13:21

    Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy widzą w jakim kierunku to wszystko zmierza. Pozdrawiam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do