
Jak się dowiadujemy ze strony internetowej szczecineckich ziomków Neustettin.de, tamtejsze muzeum w Eutin ma być zamknięte lub przeniesione w inne miejsce pod warunkiem, że uda się im znaleźć odpowiednie pomieszczenia. Muzeum mieści się w tamtejszym zamku i władze miasta postanowiły wypowiedzieć stowarzyszeniu HKA Neustettin umowę najmu. Pomieszczenia, w których zgromadzono bogate zbiory dotyczące historii Szczecinka mają być opróżnione do 31 sierpnia 2018 r. Na stronie internetowej ziomkostwa zamieszczono także apel o pomoc w znalezieniu odpowiedniego lokum.
Jak dowiadujemy się z forum Szczecinek.org - Szczecineckiego Portalu Historycznego im. prof. Dr Karla Tuempla od jednego z użytkowników, “problemy tej instytucji zaczęły się już dawno temu i ciągnęły się przez lata głównie przez złą organizację, zarządzanie oraz fakt że przez to liczba odwiedzin malała” - pisze Rasputin. - “Ostatnio pojawiła się propozycja przenosin, ponieważ władze miasta Eutin mają inny pomysł na zagospodarowanie tych pomieszczeń. Kwestia jest do dzisiaj sporna, ponieważ Niemcy nie wiedzą co zrobić z eksponatami oraz kupą materiałów dotyczącą historii Szczecinka i okolic” - podkreśla użytkownik portalu. Wg niego, rozwiązań jest kilka. - “Oddać większość eksponatów do innego muzeum - problem; inne muzea nie mają miejsca albo nie są zainteresowane tą tematyką. Dwa. W ostateczności zabezpieczyć wszystko i złożyć w jakimś suchym pomieszczeniu. Trzy. Rozdać osobom prywatnym albo zorganizować licytację. Na pewno odpada przeniesienie zbiorów do Polski. Po długich rozmowach i mimo usilnych próśb oraz mocnych argumentów nie udało się Niemców przekonać” - podkreśla Rasputin.
Samo HKA Neustettin zostało najwyraźniej zaskoczone decyzją władz Eutin, skoro w wydawanym przez nich periodyku „Mein Neustettiner Land” w ostatnim grudniowym numerze nie ma o tym najmniejszej wzmianki.
Muzeum w Eutin zostało otwarte 21 lutego 1992 r. Pośród zaproszonych gości był m.in. burmistrz Marian T. Goliński oraz dyrektor Muzeum Regionalnego w Szczecinku, Jerzy Dudź. Na muzealną ekspozycję zaadaptowano dawną stajnię zamkową. Zbiory zgromadzone zostały w dwóch pomieszczeniach: Można tam zobaczyć m.in. stare mapy, pocztówki, aktualne zdjęcia prawie wszystkich kościołów dawnego powiatu szczecineckiego (część przedstawiono w formie modeli) oraz sprzęt gospodarstwa domowego. Specjalna część została poświęcona Gimnazjum Księżnej Jadwigi, gdzie przedstawiono historię szkoły, liczne zdjęcia i publikacje.
W muzeum znajduje się również archiwum, w którym zainteresowani mogą uzyskać informacje o Szczecinku i prawie każdej miejscowości powiatu szczecineckiego. Zgromadzono także ok. 600 listów i pocztówek wysłanych przez żołnierzy niemieckich – później jeńców wojennych od 1944 r. do swoich rodzin. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skoro nie chcą oddać do naszego muzeum to co nas to obchodzi. Historię przedwojennego Neustettin znamy o niebo lepiej niż historię powojennego Szczecinka. "Ciężka" praca komunistów polegająca na wyzbyciu się pamięci, tożsamości wynikającej z miejsca pochodzenia o czym świadczy brak, na terenie obecnej Polski, muzeów ziemi wileńskiej, oszmiańskiej, grodzieńskiej, nowogródzkiej, lidziańskiej, pińskiej, sarneńskiej, lwowskiej, stanisławowskiej, łuckiej, równeńskiej, tarnopolskiej itd., itd.
Pewnie chcą w zamku otworzyć ośrodek dla uchodźców
Złożenie wszystkiego w suchym miejscu mnie przeraża. Niemcy zabijali Żydów, żeby im odebrać ich majątek w Rzeszy. Proponuję wyasygnować przez Radę Miasta kwotę 10k Euro, jako znak dobrej woli z naszej strony i oficjalnie zaproponować odkupienie tych ważnych zbiorów.
Niemcy wyrżnęli Słowian, zajęli ich ziemi i kobiety. Zepchnęli ich do osady Kiecz, na bagnach pod miastem. Napływowe niemieckie mieszczaństwo dopilnowywało rugowania Słowian z miasta. Po zmianie wyznania na luteranizm na Pomorzu dopilnowano, żeby kazania były tylko po niemiecku, co powodowało już w drugim pokoleniu, że Kaszubi przestawali mówić w swoim języku, a używali niemieckiego. Napływowa ludność niemiecka na obecnej ziemii szczecineckiej zdołała przekonać nawet polskie miejskie elity, że nasze miasto ma wyłącznie niemiecką historię. Kaszubi ze swoją historią zostali zapomnieni. Oddajmy szacunek Niemcom, którzy mordowali polskie dzieci podczas II wojny światowej i zabezpieczmy jakoś te zbiory, żeby nie uległu rozproszeniu. Pokażmy mordercom polskich dzieci z II wojny światowej jaki mamy szacunek do historii swojego miasta.
W sumie, czy to dla nas aż takie interesujące co pisał faszysta do swojej faszystowskiej rodziny w faszystowskim Szczecinku? Co do wcześniejszej historii, to może jednak by wypożyczyli kilka co ciekawszych eksponatów do pokazania w muzeum w Szczecinku. Skoro mają u nich gnić, to u nas jest chociaż kontekst do ich pokazania.
U Niemców wymarło już pokolenie ludzi mieszkających w Neustettin. Ich potomkowie generalnie wspominają to jako minioną historię ale im ważniejsza jest teraźniejszość i przyszłość. Dlatego sprawa "terytoriów utraconych" a u nas "ziem odzyskanych" im jest w zasadzie obojętna. U nas - jak sądzę, historia miasta, nawet w czasach niemieckich, byłaby rzeczą ciekawą. To także byłby krok w stronę pisania Prawdziwej Historii i umiejętność uczenia młodych ludzi tolerancji, szacunku, to krok w stronę Cywilizowanego Świata.
Przyjąć pamiątki i uruchomić dawne muzeum obok którego postawiono centrum handlowe....
Jeżeli strona Niemiecka byłaby skłonna do przekazania naszemu miastu powyższe zbiory to jestem jak najbardziej za. Można do tego celu przystosować wieżę św. Mikołaja która obecnie stoi pusta. Zainteresowanie tematyką historyczną w naszym społeczeństwie jest bardzo duże. Świadczy o tym ilość oglądających posty o tej tematyce które publikuję prawie codziennie na mojej stronie o Szczecinku. Ze swojej strony deklaruję swoją pomoc w tej sprawie. Adm. i założyciel strony Szczecinek i okolice "Jak tu pięknie" Pozdrawiam
Niemiec prędzej się zesra niż coś da za darmo
Panie Otulak :D Litości. Co Pan może :D Jakie zainteresowanie ?? Garstka osób i połowa z tego to pewnie znajomi albo Pana miłośnicy :) To jest zainteresowanie?? Pan nie wie o czym Pan w ogóle mówi ale plus za szczere chęci :D
Markonicz już pewnie ręce zaciera na zbiory ;) Potem powie pewnie na wizji że to jego zasługa albo że wykopał :D
Dzielicie skórę na niedźwiedziu. Niemiec nie odda, sam napisał, że rozda, a nie odda. Nie po to mordowali Polaków milionami, żeby im teraz stare pocztówki oddawać.
Panie Zbigniewie, szanuję to co Pan robi. Strona ciekawa i co ważne jest zainteresowanie. A dla maruderów: Nemo propheta in patria sua. Trzymam kciuki.
Szczecinek jak tu pięknie...pierwsze słyszę ze takie coś istnieje
Do Gościa z 2018-01-24 08:05:13. Wnioskując z tego co aktualnie dzieje się w naszym ukochanym kraju z Polakami, wnioskuję, że Niemcom zabijając Żydów nie chodziło o ich majątek w Rzeszy, a ci co ich rozkazywali zabijać nie rzadko posiadali korzenie żydowskie, jak donoszą historycy badający tamte czasy. Koniec komentarza.
Jeszcze Niemcy tego artykułu nie przeczytali a PiSiory już sączą jad
Zaraz, zaraz. Jest przeciez na Parkowej instytucja panstwowa zwana Archiwum. Po co szukac pomyslow z wiezami? Moim zdaniem jest pole do popisu dla archiwistow. Niech sie dogadaja z ziomkami.
"Już sączą jad" To chyba Douglasa nie słyszałeś: "Można powiedzieć, że to sprawa poczucia estetyki. Ja po prostu nie muszę dalej na nich patrzeć. Nikt mnie nie zmusi bym z nimi dalej obcował, podawał im rękę, żebym w ich towarzystwie przebywał. A jako burmistrz muszę to ciągle robić. W związku z tym, choćby przez możliwość takiego uwolnienia się od pewnych delikatnie mówiąc „przykrych doznań”, nie chcę być nadal burmistrzem Szczecinka."
O rany, a co mnie to obchodzi ! Ludzie ogarnijcie się, nie macie innych problemów ? Chcę pielęgnować to co jest dzisiaj a nie martwić się o Niemców i ich pamiątkach.
Chciałbym zapytać "co jest dzisiaj" co warto pielęgnować? Nie ma opisu działań pomorskiego podziemia niepodległościowego po wojnie, nie ma opisu szczecineckiej Solidarności, nie ma opisu naszego UB i SB. Trudno znaleźć nawet spis działaczy naszego PZPR, a pierwsi mieszkańcy znów polskiego Szczecinka, a budowniczowie szczecineckich osiedli (Małpi Gaj jest genialny, jak na czas w którym powstał), a Giedrys, a Adamski. I z drugiej beczki: a kaszubski Kiecz, a polscy mieszczanie i kupcy, a polski jako język nauczania w Gimnazjum Jadwigi. Nawet elity Szczecinka nie znają pomorskiej i polskiej historii miasta. Douglas zamawiając za duże pieniądze historie Szczecinka, zadbał, żeby nie badać po '39. Nawet bronx (chyle przed nim czoło za działalność) przedstawia historie miasta jako wyłącznie niemiecką
Nawet elity Szczecinka nie znają pomorskiej i polskiej historii miasta. Człowieku, oni nienawidzą "tego kraju", a mieli by się lokalną historią interesować. Oni mają gdzieś ciebie, twoją Rodzinę i miasto. Liczy się tylko ich kasa. W jakim mieście PO wystawia kandydata, który miał postawione zarzuty przez Wydział do Walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą? Skandal.
Zapłacić Niemcom 10 milionów za te starocie i postawić na Placu Sowińskiego Centrum Wypędzonych. To część naszej bolesnej historii. Szczególnie te kartki co hitlerowiec pisał do rodziny wyeksponować. I jeszcze Niemców przeprosić, że Hitlera sobie wybrali w wyborach. Ukorzyć się. A pomnik Józefa Piłsudskiego jako osoby niejednoznacznej przetopić, a pieniądze oddać na jakiś niemiecki dom starców prowadzony przez ziomkostwo. O wszystkim poinformować media europejskie, że my tu w Szczecinku już odrobiliśmy swoją lekcje historii i cenimy wartości europejskie. Może Pani Małgorzata Bała otworzy Centrum Wypędzonych, to taka postępowa i światła kobieta.
"Może Pani Małgorzata Bała otworzy Centrum Wypędzonych, to taka postępowa i światła kobieta." walnij se w łeb