Reklama

W Wierzchowie mieszkańcy chcą bronić drzewa przed wycinką. Uda się?

09/11/2018 15:14

Mieszkańcy Wierzchowa znów chcą bronić drzewa przed wycinką. Chodzi o starego kasztanowca, zlokalizowanego przy kościele w centrum wsi, sąsiadującego z krajową “jedenastką”. 4 lata temu miało być ścięte z powodu zagrożenia, które może stwarzać podczas silnych wiatrów, ale mieszkańcy na to nie pozwolili. Teraz, niestety, klamka zapadła. W sobotę o 8.00 pojawi się drwal z piłą.

Wydanej decyzji nie można cofnąć. A na pewno nie może tego zrobić wójt gminy

- mówi nam Ryszard Jasionas, wójt Gminy Szczecinek.

Z wnioskiem o wycięcie drzewa wystąpił zarządca drogi, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

  • Wniosek przekazaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która się do niego przychyliła. Pod tym drzewem ma przebiegać rura kanalizacji deszczowej, o którą z resztą mieszkańcy zabiegali. Drzewo koliduje po prostu z przebiegiem tej instalacji - podkreśla wójt.

    Reklama

Pozwolenie na wycięcie kasztanowca ważne jest do końca roku.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-11-09 17:47:55

    Każde takie dorodne drzewo jest miejscem bytowania drobnych ptaków wróblowatych. Każdy z nich codziennie zjada kilkaset owadów, gąsienic i robaków. Gdyby nie te drobne i niedoceniane ptaki, robactwo by nas już zeżarło. Za czasów mocnego socjalizmu w Chinach, najwyższe władze partii stwierdziły, że miliony a może miliardy wróbli w Socjalistycznym Państwie Chin zjadają corocznie kilkaset tysięcy ton pszenicy, czym można by było wykarmić kilka milionów Chińczyków. Ustanowili nagrodę: za każdego zabitego wróbla otrzymasz miskę ryżu. Bodziec zadziałał. Tym sposobem w Chinach wymordowali wróble. Po roku - dwóch latach owady nie mając naturalnego wroga rozpleniły się i ludzie nie mieli sposobu jak się od nich obronić. Owady pożerały Chińczyków. Wtedy najwyższa władza uchwaliła nagrody za pomoc w przywróceniu populacji wróbli... Nie wiem z jakim skutkiem, ale mądrość z tego płynie jedna, że przyrodzie nie trzeba pomagać, wystarczy jej nie przeszkadzać. Wkrótce, kilka lat po tym, Chiny stały się INNYMI Chinami, o czym warto pamiętać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-11-23 19:44:16

    "Drzewo koliduje po prostu z przebiegiem tej instalacji"?! To znaczy, że projekt rury jest OK, tylko drzewo wyrosło nie tam, gdzie trzeba? To jest chore...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-11-23 22:45:37

    Proponuję zaprojektować tę rurę pod stołkiem pana wójta - będzie to niepodważalny powód, aby go także wyciąć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama