
Czy to możliwe, żeby w środku kalendarzowej zimy mieszkać w samochodzie? Niestety, tak. Tak wybrała pani Ania, której vw golf od kilku dni parkuje pomiędzy McDonald’s a stacją paliw Lotos.
Pytana o to, dlaczego znajduje się w tym miejscu, przytacza długie historie z życia. Wyjaśnia meandry rozwodu, podziału majątku. Niejako w tle wspomina o kradzieżach dokumentów, dziecku, zamieszkiwaniu w Berlinie. Ma swój kąt w niedalekim Bornem Sulinowie, ale zdecydowała, że nie może tam mieszkać.
Lokatorce samochodu aktywnie pomagają pracownicy znajdującej się obok stacji paliw. Przynoszą herbatę, usuwają szron z szyb żeby widzieć, że nic jej nie jest. Środek zimy i mróz w nocy podczas nocowania w aucie mogą być śmiertelnie groźne. W nocy był u niej patrol straży miejskiej i patrol policji. Pytali, czy nie chce nocować gdzie indziej.
Poszłabym do noclegowni dla bezdomnych, ale tam palą papierosy. Dlatego zostanę tutaj - mówi pani Ania.
W środku volkswagena ma kołdrę, poduszki, trochę dobytku i… łańcuchy. Te, spięte kłódkami, dodatkowo zabezpieczają przed otwarciem drzwi i bagażnika w nadwoziu kombi. Pytana, ile jeszcze czasu zamierza spędzić mieszkając w samochodzie, odpowiada: Może trzy dni, może tydzień, może trzy miesiące? Muszę czekać na wyjaśnienie swoich spraw...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Znam historię tej Pani z racji wykonywanego zawodu. Historia tej Pani to niestety głównie jej wyobraźnia i konsekwencje postępującej choroby. Trzeba jej pomóc i wiele instytucji próbuje to czynić, jednak są pewne zobowiązania, którym Pani B. nie chciała, nie chce i z pewnością nieleczona nie będzie chciała się poddać.
No, pani Chrzanowska-burmistrzyni leśnego miasta, gdzie jest Pani empatia, wrazliwośc, chęć pomocy. Zatwardziałe serca na ludzka biedę, problemy. Polityka jest złem i to z "ludzkim pyskiem".
a co burmistrz ma do tego ? ewidentnie chora kobieta , a u nas prawo nie pozwala na przymusowe leczenia ...
W noclegowni jest zakaz palenia i picia może ta pani z golfa śmiało iść do noclegowni hyba że czeka na gwiazdkę z nieba ludzie som w gorszej sytuacji i tak nie narzekają ludziom w dupa się poprzewracało nic dodać nic ująć
Nie oceniaj ludzi o ktorych nic nie wiesz bo nigdy nie wiadomo jaki los spotka Ciebie!?a zanim cos napiszesz al o powiesz to zastanów sie dwa razy.Ludzie są w gorszej syruacji?właśnie ta Pani sie znalazła w tej gorszej sytuacji i odpowiedni ludzie powinni sie tą pania zainteresować.A do noclegowni nie chce isc bo ma swoją godność i dlatego wybrala takie wyjście.Nikt z nas nie wie jak by postąpił w takiej sytuacji.Radzę tym wszystko wiedzacym pomyśleć nad tym co piszą.
Wkoło słychać, że brak lokali socjalnych, ba, w niektórych brakuje wc. Ale niech tylko lewactwo dojdzie do władzy, a znajdą się lokale w odpowiednim standardzie dla wszystkich uchodźców z Afryki, których lewaki zamierzają tu sprowadzić.
Piszący komentarze - do szkoły! Ortografia, interpunkcja, literówki - do poprawy. Nie umiecie poprawnie pisać, nie udzielajcie się. Wstyd!
sorry, że się wetnę w dyskusję : zanim głąby wy moje , zaczniecie komentować - PRZECZYTAJCIE NA MIŁOŚĆ BOSKĄ ARTYKUŁ !!! Napisano : kobieta MA SWÓJ KĄT W BORNYM S. !!! Nie chce w nim mieszkać , do noclegowni nie pójdzie bo palą papierosy ... dokumenty ukradli ... po prostu chora kobieta , ale przymusu leczenia u nas nie ma ( chyba że o takowe wystąpi rodzina , wcześniej ubezwłasnowolniając chorą osobę . Ewentualnie wyrok sądowy nakazujący leczenie ) A wy tu o socjalu , o lewakach, o władzy ... A WYSTARCZY PRZECZYTAĆ TEKST ZE ZROZUMIENIEM ....
Pani ma swoją godność i śpi w samochodzie pomiędzy stacją a Mcdonaldem. Naprawdę to nie ma nic wspólnego z godnością, raczej z chorobą.
Jeśli ktoś zagraża sobie (spanie w aucie przy minusowych temp.) to można go wysłać na przymusowe leczenie. MOPS z Bornego powinien się tym zająć. Jak pani umrze z wychłodzenia, to prokurator wejdzie i pracowników MOPSu o to zapyta.
bezdomna z wyboru czyli na własne zyczenie
Najlepiej powiedzieć , że "to danej osoby wybór", że "odmawia pomocy" lub "niczego nie wiedzieliśmy" - i po "problemie".