
Jednym z problemów jakie dotknęły Polskę za rządów PiS jest inflacja. PO ma na ten problem rozwiązanie - przywrócenie do władzy Tuska i jego kolegów. Inflacja wtedy zniknie a Polakom będzie żyło się dostatnio. Tyle, że narracja ta jest tak głupia, że nawet sami zwolennicy PO w to nie wierzą.
Jedyna w pełni prawdziwa część narracji PO na temat inflacji to to, że ona jest. Czy odpowiada za nią tylko PiS? Tutaj już cała ta retoryka zaczyna powoli odbiegać od rzeczywistości. Trzyma się jej jedynie w kwestii tego, dlaczego Polska ma tak dużą inflację na tle innych państw Unii Europejskiej - i tutaj rzeczywiście rządy PiS się do tego przyczyniły. Bez PiS problem inflacji dalej by jednak istniał. Dotyka on obecnie nie tylko Polskę. Inflacja zależy od wielu czynników globalnych na które PiS nie ma wpływu - takich jak ceny surowców, cykl koniunkturalny, kursy walut. Obecnie cała Unia Europejska zmaga się z inflacją. Inflacja dotyka również Chiny, czy Stany Zjednoczone. Obwinianie PiS o inflację jest więc zasadne, ale zrzucanie całej winy na PiS i wmawianie, że zmiana władzy inflację zlikwiduje - jest po prostu kłamstwem.
Nadmierna fiksacja na temat PiS i inflacji obecna jest również wśród obrońców PO w Szczecinku. Można się od nich dowiedzieć na przykład, że zła sytuacja gospodarcza Szczecinka - na którą składa się m.in. upadanie kolejnych przedsiębiorstw i aż dwukrotnie wyższe bezrobocie niż w innych podobnych powiatach - to wyłącznie wina PiS. To również kłamstwo - i to na poziomie przedszkola. Skutki działania rządu dotykają bowiem względnie jednolicie całą Polskę - a nieco mniejsze odczuwanie tych negatywnych może występować w największych miastach, z większą dynamiką gospodarki. Jeżeli jednak inne, podobne powiaty potrafią funkcjonować znacznie lepiej niż Szczecinek - to znaczy, że problemem nie są tu rządy PiS na szczeblu centralnym, ale niechlujstwo i ignorancja władz samorządowych - czyli PSPS i PO.
To jednak nie koniec odklejeń w agitacji PO. Czy bowiem PO - jeżeli przejmie władzę - w ogóle coś tutaj zmieni w odniesieniu do PiS? Najczęściej podawanym przykładem przyczyny wysokiej inflacji są świadczenia socjalne dawane przez PiS - w szczególności program 500 Plus. Obecnie podniesiony do 800 złotych. W jaki jednak sposób PO ma uratować Polskę od inflacji, skoro chce rozszerzać socjal? Sam Donald Tusk deklaruje, że chciał podniesienia kwoty 500 Plus, a gdyby wygrał wybory - dorzuci jeszcze comiesięczne świadczenie w wysokości 1500 zł dla pracujących kobiet które urodziły dziecko. Rafał Trzaskowski z kolei jakiś czas temu zapowiedział, że gdy PO wygra - to kobiety dostaną co miesiąc do emerytury dodatkowe 200 zł za każde odchowane dziecko.
Narracja PO jest więc sama w sobie sprzeczna. Skoro PiS powoduje wzrost inflacji dając 500 Plus, to PO na pewno jej nie zlikwiduje rozszerzając ten program i dając kolejne świadczenia socjalne. Co najwyżej ją pogłębi. To jednak nie koniec problemów w retoryce PO. Pozostaje jeszcze kwestia finansowania. PiS zyskał trochę wpływów do budżetu np. walcząc z wyłudzeniami zwrotu podatku VAT. Lewica wydatki na swoje postulaty też wyliczyła - i dodatkowe środki w budżecie zapewniłaby sobie opodatkowaniem działających w Polsce zagranicznych korporacji, czy oddzieleniem Kościoła od państwa - które zapewni zmniejszenie wydatków z budżetu i dodatkowe przychody z opodatkowania Kościoła.
PO natomiast zakłada wyższe niż obecnie wydatki na świadczenia socjalne - jednocześnie nie zabezpieczając ich dodatkowymi źródłami przychodów do budżetu, a być może przychody te okrajając (np. jeżeli zakończy zwalczanie wyłudzeń związanych z podatkiem VAT). Tuskowi pozostanie więc jedna opcja - dodruk pieniędzy. Wtedy zaś inflacja się nie skończy, tylko pogłębi. Obrońcy PO widząc w tym miejscu absurdalność własnej narracji o zwalczaniu inflacji, zmieniają zazwyczaj temat stwierdzając, że Tusk musi tak mówić, żeby wygrać wybory - ale jak wygra to świadczenia takie jak 500 Plus zlikwiduje. Takie tłumaczenie jednak wcale nie broni PO, tylko ją pogrąża. Sami zwolennicy Tuska przyznają tu bowiem, że jest on politycznym oszustem i nie można mu ufać - bo chodzi mu o to by tylko zdobyć władzę. A skoro nie można mu ufać w jednej kwestii, to nie ma powodów by wierzyć w jakiekolwiek jego obietnice lepszej przyszłości. Zarówno te prosocjalne, jak i antysocjalne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Generalnie Tusk musi teraz naobiecywać pokoleniu 60+ zwłaszcza kobietom - bo to pokolenie wygrywa wybory. Następnie po wyborach delikatnie przykręcić śrubę oraz dogadac się z Unią Europejską. Wojna na Ukrainie też w końcu się skończy. Poza tym - dawanie patusom 500 zł na wódke i 500 na papierosy to tylko pozorny wydatek. 90% w tych towarach to podatki. Patus nabomba się i upali - i będzie się cieszył. Mądry wpłaci sobie na konto lub wyda mądrze - i też będzie się cieszył. Dla kazdego starczy,
Czy temat kocha PiS ? Tak poważnie pytam
Szanowny Panie Serafiński. Nie wiem za co Pan tak nienawidzi Platformy Obywatelskiej i jej lidera ale swoim felietonem przedstawił Pan bardzo wyrywkowy obraz i tendencyjnie ocenił sytuację. Jak Pan słusznie zauważył na inflację składa się wiele składników. O recepty ze skutecznym jej przeciwdziałaniem należałoby by pytać ekonomistów i finansistów. Pan powiela slogany. Tyle tylko, że oprócz inflacji istnieje jeszcze sporo argumentów przemawiających za tym by odsunąć PiS od władzy. Dobrze Pan wie, że Platformę Obywatelską obciążają tylko "ośmiorniczki" i zegarek Nowaka podczas gdy partia obecnie rządząca notuje aferę za aferą. Osobiście wolałbym być obywatelem, którego kraj ma dobre relacje z Unią Europejska i nie jest narażany przez jej komisję na ciągłe kary finansowe. Nie lubi Pan też kościoła a PiS jest partią, która weszła w głęboki mariaż z kościołem. Jest Pan więc trochę niespójny w swoich poglądach. Czytam z zainteresowaniem Pańskie felietony ale są one pisane jednostronnie. Zawsze Pańska teza koncentruje się na złej Platformie Obywatelskiej. Żeby być komentatorem rzeczywistości trzeba działać obiektywnie a własne uprzedzenia, opinie i poglądy schować dla siebie. Pozdrawiam
Tak, tak... na pewno tylko ośmiorniczki i zegarek Nowaka spowodował to, że ludzie powiedzieli im dwa razy z rzędu "dziękuję, jednak nie". To na pewno to. ;DDD Ja bym dodał od siebie wielokrotne okłamywanie (nie, żeby pis był lepszy), bezczelność, afery z synalkiem itp. itd. W sumie to samo co u nas lokalnie.
Panie Maćku, Pan bloger trafnie spostrzegł, że narracja PO jest sama w sobie sprzeczna i absurdalna oraz, że to nie koniec odklejeń w agitacji PO. Więc bloger Krzysztof opisuje jak najbardziej rzeczywistość realną, a nie urojoną jaką Pan byłby pewnie kontent przeczytać.
Zarzuca Pan autorowi brak obiektywizmu ale samemu nie odnosi się w ogóle do meritum. Na dodatek sam Pan forsuje swoje bardzo subiektywne opinie sprowadzając wszystkie agery PO do ośmiorniczek. Myśli Pan że ludzie nie pamiętają co się działo za rzadów PO i że nie widzą co PO wyprawia w Szczecinku?
Panie Macichowski. Zapomnial Pan dodac, ze za PO padalo mnostwo firm budowlanych przy budowie autostrad i stadionow w ramach Euro2012:) nie pamieta Pan jak podwykonawcy chcieli blokowac Stadion Narodowy na otwarcie mistrzostw? ale to tylko szczegol klapy na oczach mowia tylko o zegarkach:) z tego co pamietam za PO to 5pln na h , umowy smieciowe itd...... i to byl fakt!!!!! A caly powiat zasuwal na szparagach. A wlasnie polityka PiSu wspiera, te niestety biedne rejony ktorymi wlasnie jest Szczecinek.
Alez ten socjal rozbudowal nasze miasto! Chyba takiego boomu budowlanego, za te pare ostatnich lat to dawno nie bylo:) a market powstaje na markecie i w kazdym kolejki dzien w dzien! Chyba oczy bola tylko tych, co wczesniej uwazali sie za wybrancow "elyte", bo zwykly Kowalski z klatki obok ma pelen koszyk zakupow:)
Nie trzeba nikomu nic dawać. Wystarczy nie zabierać w podatkach pracującym wychowującym dzieci. Ale wtedy bycie można było mówić, ze jakakolwiek partia coś dała. Każdy by widział że sam zarobił. Patologia by musiała się zabrać do pracy. Pijacy i palący by uważniej wydawali pieniądze, bo to jednak osobiście zapracowane.
Serafiński ciągle o tym bezrobociu, gdy ofert pracy dla wykształconych jest mnóstwo. Coraz mniej osób potrzeba do prostych prac, bo świat idzie do przodu. Ale zimą do odgarniania śniegu też chętnych brak. Ludzie mają wysoki socjal i robić się nie chce.
nie socjal a wychowanie, w skole nauczyciel nic nie wymaga, każdy zda, to potem tak mamy...
https://pl1.tv/title/majatek-goyim-jest-jak-bezpanski-pies/
Ludzie mają krótką pamięć i zapomnieli że PiS i PO mają wspólne korzenie. Dlatego ich rządy nie będą bardzo podobne i nigdy żadna z tych partii nie rozliczy drugiej.
LIKWIDACJA DUUUŻO ZAKŁADÓW PRACY, W TO MIEJSCE POWSTAJĄ MAŁE KTÓRE PO KILKU MIESIĄCACH GÓRA PO ROKU PADAJĄ.TYLKO CORAZ WIĘCEJ SKLEPÓW ZAGRANICZNYCH WIELKOPOWIERZCHNIOWYCH POWSTAJE.PO CO????????
WIĘCEJ PIJĄ LUDZIE KTÓRZY MAJĄ POWYŻEJ ŚREDNIEJ KRAJOWEJ,NIE TZN.PATOLE.BO LUDZIE KTÓRZY MAJĄ NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ ZA TO CO ZAROBIĄ MUSZĄ ZROBIĆ OPŁATY I NA ŻYCIE RÓWNIEŻ MUSI WYSTARCZYĆ.A CO DO TEGO KTO JEST PATOLEM ,TO WŁAŚNIE TO NIE WIEM CZY TO NIE TY WŁAŚNIE JESTEŚ GORSZY NIŻ TE PATOLE.
Twoje zdrowie, dobre gadasz. Żeby pic trza miec za co. Zarabiam powyżej średniej krajowej. I jeszcze raz seteczka...