
Nowy blok przy ulicy Polnej 29. Plac zabaw dla dzieci, wąskie parkingi, podziemne garaże i osiem klatek schodowych. Zwykły, nowy blok, w którym zapewne oprócz zawsze zdarzających się małych usterek budowlanych jedna trzecia lokatorów ma raczej inny, większy problem. Ich okna i balkony wychodzą bowiem na położoną kilkanaście metrów dalej hurtownię budowlaną. To według części mieszkańców spory kłopot z którym zmagają się już od roku 2017. Bezskutecznie.
To sąsiedztwo jest uciążliwe i do tego niezgodne z obowiązującymi przepisami
- mówi nam jedna z lokatorek. - Z jakimi przepisami? Tymi najważniejszymi, czyli planem zagospodarowania przestrzennego, który obowiązuje w Szczecinku w tym właśnie rejonie.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to ważny akt prawa miejscowego, który przyjmowany jest przez radnych. Dlaczego ważny? Ponieważ na wiele lat określa „przeznaczenie, warunki zagospodarowania i zabudowy terenu, a także rozmieszczenie inwestycji celu publicznego”. Innymi słowy dokładnie określa co i gdzie można wybudować, oraz w jaki sposób użytkować tereny w mieście. W przypadku rejonu „Polna 1” na działce, na której znajduje się hurtownia, ustanowiony został zakaz składowania lub ekspozycji wszelkich materiałów związanych z działalnością usługową. Sam teren przewidziany jest pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną z dopuszczeniem usług. Dlaczego zatem jest tam hurtownia budowlana? Obok hurtowni, po sąsiedzku, znajduje się też drugie składowisko materiałów budowlanych. Tak teren hurtowni jak i sąsiadujący z nią plac oraz budynek byłego kościoła garnizonowego są w jednych rękach.
Od poniedziałku do soboty jeżdżą tam, co jest oczywiste w przypadku hurtowni budowlanej, tiry, wózki widłowe rozładowujące towar - mówią lokatorzy.
- Naprawdę czasem nie musimy nastawiać budzików, żeby rano mieć już pobudkę z powodu hałasów za oknem. Nie mamy nic do przedsiębiorców, ale niech prawo będzie takie samo dla każdego.
Chcemy spokojnie mieszkać w zakupionych przez nas mieszkaniach, a hurtownia jest tam zlokalizowana bezprawnie.
Wynajmujemy teren na którym działamy. Gdybyśmy wiedzieli, że wzbudzi to takie kontrowersje, pewnie byśmy szukali lokalizacji gdzie indziej
- mówi nam przedstawiciel hurtowni.
- Ale naprawdę chcemy jak najlepiej. Staramy się po prostu poprawnie prowadzić biznes. Nie rozładowujemy na przykład ciężarówek w soboty właśnie ze względu na bliskość bloków. Mieszkańcy osiedla są w ogóle naszymi bardzo częstymi klientami i nas chwalą.
Lokatorzy bloku w swojej sprawie występują aktywnie.Pismo w tej sprawie Urząd Miasta w Szczecinku otrzymał już w roku 2017. W roku 2019, po dwóch latach naruszania prawa lokalnego, dopiero jednak po oparciu się pism o Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, burmistrz wydał decyzję nakazującą właścicielowi nieruchomości przywrócenie terenu do stanu odpowiadającego zapisom w planie zagospodarowania przestrzennego, czyli usunięcie składowanych na zewnątrz materiałów budowlanych. Dlaczego tak późno?
Sprawą zajął się także Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Szczecinku, który wszczął swoje postępowanie. 30 marca 2020 burmistrz pismem wysyła upomnienia do właścicieli nieruchomości, grożąc wdrożeniem postępowania administracyjnego. Wszystko ma być zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego, czyli towar nie może być eksponowany na zewnątrz.
Teoretycznie więc wszystko powinno iść w kierunku oczekiwanym przez mieszkańców. 10 czerwca okazało się jednak, że plan zagospodarowania przestrzennego, obowiązujący w tym miejscu, właśnie ma zostać zmieniony. Procedura uruchomienia zmian w planie została uruchomiona niespodziewanie podczas nadzwyczajnej, trwającej zaledwie osiem minut, sesji Rady Miasta Szczecinek. Punkt zmiany planu zagospodarowania planu pojawił się w materiałach radnych i został wcześniej pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Rozwoju Gospodarczego i Przedsiębiorczości. Co ulec ma zmianie? Tu niespodzianka. Chodzi dokładnie o będący przedmiotem kilkuletniego sporu paragraf 7 punkt 3, dotyczący zakazu składowania lub ekspozycji materiałów związanych z działalnością usługową. Tu na spornym terenie, na którym znajduje się hurtownia, ma się pojawić zmiana polegająca na dopuszczeniu terenu do składowania lub ekspozycji wszelkich materiałów związanych z działalnością usługową. Miasto ma zamiar na to pozwolić mimo protestów mieszkańców.
Dokonujemy zmian w planie na wniosek mieszkańców Szczecinka, mieszkańca Szczecinka, mieszkańców
- ogłosił podczas nadzwyczajnej sesji Miasta Szczecinek burmistrz Daniel Rak.
- Zmiany dotyczą nazwy jednostki której w tej chwili nie pamiętam, chodzi o usługi.
„Planowana zmiana ustaleń planu miejscowego jest możliwa z punktu widzenia rozwoju społeczno-gospodarczego miasta” - czytamy w dokumencie.
Radni przyjęli poprawkę z jednym głosem wstrzymującym się. Z sali, oprócz pytania o to, czy zostaną przy tej okazji wycięte drzewa (radna J. Pawłowicz), żadnych wątpliwości nie było. Teraz, zanim zmiana w planie wejdzie w życie, następuje czas na składanie uwag.
- Będziemy negatywnie opiniować decyzję Rady Miasta - zapowiadają mieszkańcy. W przyszłym tygodniu mamy mieć w ratuszu spotkanie w tej sprawie, mamy już zebrane podpisy. Nie zamierzamy tego odpuścić
- zapowiadają.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Polna 29? hmmm. A czy to nie jest ten sam blok w którym mieszka wicestarosta. Z takim poparciem mieszkańcy powinni wszystko "załatwić" :) A tak na marginesie teren należy do jednego z najbogatszych szczecinecczan Pana Wiesława P. który wynajmuje go hurtowni budowlanej. Wpompował w niego miliony i likwidacja hurtowni oznaczała by dla niego poważne straty. Tak więc opłacił zapewne niejednego prawnika ze "stolycy" by ten mu tak doradził by obejść lokalne przepisy. Mieszkańcy mogą pisać setkę pisemek które wcześniej czy później wylądują w niszczarce.
czy nasi radni są dla mieszkańców ? Brawo mieszkańcy walczcie !!!!
dzierżawca obiektów to rodzina Pana co pomagał burmistrzowi w spełnieniu obietnicy wyborczej - tj. dyskoteki na ślusarni. Także krzywdy mu nikt nie zrobi w Urzędzie Miasta a nawet pomogą
w sobotę nie rozładowują :-) a w dni powszednie ludzie tam nie mieszkają? kabaret
To małe pikuś, przyjedźcie w nocy na Wyszyńskiego, tam są krzyki i libacje alkoholowe, podwórze wysypane szlaka żużlową, śmieci rozwalające się po okolicy, fekalia, pobite butelki po napojach alkoholowych, jednym słowem szambo!
hurtownie z polnej mozna przeniesc na ul. Pilska po elmilku , zamiast smieci zwozonych z calej POLSKI , teren doskonale tam pasuje na taka dzialalnosc !!
Ludzi stuknijcie się w głowę. Wy to najlepiej wszystkie firmy byście zamknęli w mieście i zrobili sanatorium dla emerytów. Mieszkam tak, idę do pracy wracam i jest cisza. Hurtownia pracuje do 16, jak każdy inne biuro. A dostawy do Dino tez wam przeszkadzają jak podjeżdżają ciężarówki?
Można przenieść mieszkańców na ul.Pilską po elmilku
Sprawa śmierdzi na kilometr i zawiewa smrodem na całe miasto.
Myślcie przy każdych wyborach, wybraliście maszynki do głosowania to macie.
Nie ma to jak świadomie zamieszkać prawie w centrum miasta i mieć pretensje, że za oknem nie ma pięknego widoku na morze albo góry i ciszy. Faktycznie aż tak uciążliwe są te składowane materiały?bez przesady! Żyjcie i dajcie żyć innym! A jak się nie podoba to do lasu mieszkać...
Znam znacznie gorsze sąsiedztwa niż hurtownia pracująca wtedy gdy jestem w pracy!!!
Ludziom wiecznie wszystko przeszkadza a w szczególności tym co siedzą w domu i żyją nie swoim życiem. Ciekawe czy skarżą się ci co mieszkają na Wyszyńskiego przy natłoku samochodów gdzie ruch jest non stop. Dzisiaj to już nawet przeszkadza praca rolników ludziom z miasta którzy przeprowadzili się na wieś.
Super, prawo mi nie odpowiada , to zmieniam prawo.Kto na to pozwala??
W PGR PRZESZKADZAŁY KROWY, ŚWINIE I DRÓB.BALCEROWICZ ZLIKWIDOWAŁ PGRY.TRZEBA PRZENIEŚĆ ZLIKWIDOWAĆ MIESZKAŃCÓW DO LASY. NIE BO TAM PTAKI ĆWIERĶAJĄ OD RANA. PRZYJDŹCIE NA SŁOWIAŃSKĄ I ZOBACZCIE JAK TO JEST JAK POD OKNAMI CAŁY DZIEŃ JEŻDŻĄ TIRY I INNE SAMOCHODY. POMIMO OBWODNICY NA KTÓRĄ WYDANO TYLE KASY. NA PODATEK MY MUSIMY USTĘPOWAĆ ROWERZYSTOM CZUJEMY SIĘ JAK BYŚMY BYLI NA ŚCIEŻCE ROWEROWEJ. BO WĄSKI CHODNIK.
W cenach tych " mieszkań " na Polnej można śmiało wybudować domy 70-100 mkw . Trzeba było to zrobić i nie musielibyście teraz marudzić,że was TIRY budzą,czy macie widok na stos palet.Teraz musicie wąchać co sąsiad gotuję, słuchać jego pierdów i oglądać te wszystkie facjaty wiecznie niezadowolonych lokatorów. Pozdro dla kumatych.
Zapraszam na rondo ul. Kościuszki - Jeziorna. Od 4:30 rano już pracuje PGK sprzątają oczyszczarką ulicę bardzo cicutko????????, budzik nie jest potrzebny do pracy nie zapisz, potem aż do północy jest taki ruch, że nie słychać telewizora w domu nie wspominając o otworzeniu okna, bo spaliny uduszą . I nie narzekam a wy płaczecie ????????
Pomijajac wszystko za za rzadów Platformy Obywatelskiej dzieje sie wiele rzeczy dziwnych .,Zmieniaja sie w szybkim tempie plany zagospodarowania,wydaje decyzje mimo protestów mieszkańców i widać wyraznie że burmistrz i rada działa nie w interesie mieszkańców ale deweloperów, dziwnych biznesmenów jak ostatnio w przypadku składowiska odpadów i to podejrzanie szybko i sprawnie.Przykładów jest wiele wiecej i czas aby odpowiednie organy sie temu przyjrzały/ oczywiscie nie miejscowe bo tu wszyscy to jedna wielka rodzina/.A sowoją droga wyborcy powinni przejrzeć na oczy i pogonić to towarzystwo przy urnie bo inaczej całkiem nas wytruja fundujac poza "parą wodną" rownież składowisko szkodliwych smieci .
A tak, hałas z Dino też mi przeszkadza..
Oo są w końcu komentarze jacy to ludzie mieszkają ze wszystko przeszkadza.. Że do lasu jak nie pasuje.. Jeszcze proszę pamiętać żeby wypomnieć że się Jaśniepaństwu zachciało w nowym budownictwie mieszkać.. ;)
Od 7 do 16 wszyscy do roboty. Nie macie prawa pracować na zmiany, rencisci i emeryci do parku, a chorzy do hospicjum, matki z małymi dziećmi też idźcie gdzieś do rodziny, a ci co pracują w domu to sobie coś wynajmijcie, pomimo tego , że uczciwie kupiliście chałupy w strefie mieszkaniowej.Przecież to chore jest normalnie. Radni nie idźcie tą drogą bo prosto do toi toia to zmierza.
A jak się nazywa ten radny co chodził po domach w tej okolicy i zbierał podpisy i coś mówił że będzie mieszkańców reprezentować ,taki młody ,no ten ,no....
Może składowane tam cegły nocami hałasują, takie ukryte żyjątka. W dzień normalni ludzie pracują, załatwiają codzienne sprawy, uprawiają ogródki i ogólnie zajmują się swoimi codziennymi sprawami. Ładowanie palety materiałów co jakiś czas nie powoduje znacznej uciążliwości, a napewno mniejsza niż np główna ulica w mieście. Ktos się bardzo nudzi i tworzy problem.
Jak kupuje się mieszkanie przy głównej ulicy lub rondzie, to wiadomo, że ruch będzie, wiadomo też, że ulicy raczej w inne miejsce nie przeniosą. Lokalizacja ma wpływ na cene mieszkań. Ale jak ktoś kupuje mieszkanie w otoczeniu innych bloków i wie,że po sąsiedzku też ma powstać osiedle, bo taki zapis jest w planie, to trudno mu się dziwić, że nie podoba hurtownia pod oknem i tiry. Jakby taki był zapis w planie, że może tam działać hurtownia to pewno nie kupilby tam mieszkania, tylko kupilby tańsze przy ruchliwej ulicy, czy rondzie, albo przy składzie węgla, czy złomu. Plany zagospodarowania są po to żeby ludzi nie robić w konia
Ludzka zawiść i tyle,
Wystarczyło pójść przed ratusz, jak był kandydat na prezydenta i publicznie zapytać, co to kur... ma być? Że PO ma w d... ludzi, że macie dość takiego burdelu, że jest prawo, konstytucja. Na pewno by się ucieszył i Rak, JHD i kandydat.
Wiesiu, wrzuć sobie na luz z tymi komentarzami. Widac ze nie mozesz zniesc prawdy. Łamiesz prawo a my my mieszkańcy Polnej dopilnujemy aby odpowiedział za to bezprawie. Dopilnujemy tez aby radni nie zmienili planu a kierowali sie dobrem mieszkańców a nieinteresem chciwców jak ty.
Wszystko wam ludzie przeszkadza to jest zwykla zazdrosc, na polnej psy szekaja cala dobe i jest ok
Przed wyborami obiecanki -cacanki a po wyborach robią swoje... Dalej chcecie Trzaskać?
Też mieszkam przy polnej 29 od strony Dino, tu nikt nie marudzi,że przeszkadzają nocne dostawy do sklepu przez siedem dni w tygodniu o północy czy 3-4 rano. Pan się tłucze z paletami często ta ciężarówka warczy i smrodzi. Rozładunki trwają 15-30 min.Tuż obok Dino jest policja z powypadkowymi wrakami (pociętymi przez strażaków) często zalanymi krwią, też nikomu nie przeszkadza a dzieciaki to oglądają. Analizując ,,upierdliwości\'\' z którymi mamy tu do czynienia należy dodać policjantów sprawdzających samochody przed każdym patrolem tj. włączanie syreny kilka razy dziennie. Wydaje mi się,że rozładunki od poniedziałku do piątku po 7 rano nie są taką tragedią i można z tym żyć :)
Głupie te wpisy gdzie głośniej i co jest gorsze - szczekanie psów, jeżdżące samochody czy piejące koguty. Przecież tu nie chodzi o skale hałasu, tylko o trzymanie się planu. Kupił ktoś dom przy parku, to ma mieć park za oknem, a nie że mu za rok zmienią plan, wytną park i drogę poprowadzą i apartamentowiec sześciopietrowy postawią!
Komentarze z czapy, kto ma gorzej i gdzie głośniej.Prawo ma być równe dla wszystkich.Kupili ludzie mieszkania w strefie zabudowy wielorodzinnej, za to zaplacili koniec i kropka.Teraz ktoś próbuje ich wykręcić i na kasę i na całą resztę. Taka zmiana to strata Dla wszystkich mieszkańców stąd, a zysk tylko dla jednego właściciela.To ja się pytam czyj interes reprezentuje miasto??Jaki ktoś ma w tym cel??hmmmm:-)
Czytanie ze zrozumieniem widzę niektórym powyżej się kłania. Jak najbardziej mieszkańcy mają rację, walczcie i nie odpuszczajcie. Ktoś rękoma radnych chce robić bardzo,, dziwne rzeczy". Nie możemy dopuścić, żeby zwykli ludzie byli tak traktowani. Wszyscy są równi wobec prawa, a jak widać prawu podlegają tylko biedni. Tak trzymać.
Brawo mieszkancy, nie dajcie się, ktoś chce was zrobić w trąbę. Niech prawo będzie równe dla wszystkich, a nie bogaci ponad prawem. Co to za świat, dziadostwo.
Po pierwsze, ktoś tu zarzuca że wicestarosta. Odpowiadam, nie jestem w prawdzie wicestarosta a tak samo mi przeszkadza pewnie jak i jemu i innym moim sąsiadą to, że ktoś sobie pod naszymi oknami robi hurtownie. Tak, jest to upierdliwe i tym bardziej niesprawiedliwe, że na etapie kupowania mieszkania był to kościół. Po drugie, tak Dino też przeszkadza, ale jest to sklep i na to wpływu nie mamy, jest zgodne z prawem i tak ma być. Po trzecie, policja. Tak panowie mogliby sprawdzać radiowozy poza terenem zabudowanym a zwłaszcza po 22 i po 6 w weekend kiedy człowiek chce pospać. Do wszystkich hejterow i do tych co tak psioczą, że mogliśmy się wybudować lub kupić mieszkanie gdzie indziej. My kupiliśmy mieszkanie w okolicy, gdzie jest wkolo zabudowa wielorodzinna i nie damy sobie wciskać hurtowni w sąsiedztwie i koniec kropka. A że was stać na to, żeby pisać tak bezmyślne komentarze to już świadczy tylko o was.
Ja mieszkam na Polnej przy Policji, non stop szczekają psy w dzień i nocy i po pół nocy. Horror. Rano wstaje do pracy nie wyspany i wściekły.
Mówi się, że to wszystko kwestia pieniędzy więc wiadomo o co chodzi. Właściciel działki to bardzo zamożny człowiek...więc kto bogatemu zabroni?! Można kłamać, zmieniać prawo, wszystko co zechce.
Pan właściciel to powinien grzecznie przeprosić mieszkańców i najemców i uderzyć się w pierś, a nie kombinować.Wynająć tym drugim miejsce gdzieś w strefie przemysłowej i tyle .Kasa to nie wszystko, trzeba mieć klasę-tego nie da się kupić za żadne pieniądze.Przekąbinowal Pan to nalezy ponieść konsekwencje, a nie ktoś chce prawo zmieniać.Co to ma byc i jeszcze radnych w to wyciągać.
Śmieszne jest dla mnie takie komentowanie. Tak siedzę i czytam i w sumie faktycznie lepiej by było mieć za oknami plac budowy przez 2 lata słyszeć dźwigi pracujące od 7 rano ludzi budujący blok i zamiast patrzeć na tą '' cudowna zielen '' która widać na zdjęciu i patrzeć sasiadowi w okna na przeciwko :)