
O zbiorowych pogrzebach dzieci utraconych, wsparciu dla rodziców w żałobie i nowych przepisach opowiada ksiądz Jacek Lewiński, proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Bardzo ważne rzeczy nie tylko dla tych, którzy stracili swoje dzieci.
11 października w Szczecinku odbędzie się zbiorowy pogrzeb dzieci, które urodziły się martwe lub zmarły tuż po porodzie. Msza święta w intencji rodziców rozpocznie się o godzinie 12:00 w kościele mariackim, ceremonia pogrzebowa na cmentarzu – o 13:00.
Od 2015 roku miasto zapewnia godny pochówek dzieciom, których rodzice z różnych powodów nie mogą lub nie są w stanie tego zrobić samodzielnie. Dwa razy w roku – w kwietniu i październiku – na szczecineckim cmentarzu odbywa się zbiorowa ceremonia. W kwietniu tego roku pochowano piętnaścioro maluszków.
Ksiądz Jacek Lewiński, proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w dzisiejszej rozmowie opowiada o tym trudnym, ale ważnym temacie.
– To są zwłoki ludzkie bez względu na czas trwania ciąży. I według przepisów muszą być pochowane z jakimś obrządkiem – religijnym lub świeckim
– wyjaśnia duchowny.
Strata dziecka to trauma nie tylko dla rodziców, ale też dla bliskich. Często nie wiedzą, jak się zachować, co powiedzieć, jak pocieszyć bez ranieniem.
"Nikt tego dziecka nie widział z bliskich, znajomych, sąsiadów. Oni też często nie potrafią się odnaleźć w tej sytuacji."
Od 6 sierpnia tego roku weszły w życie nowe przepisy, które znacząco ułatwiają sytuację osieroconych rodziców. Dotychczas świadczenia przysługiwały tylko wtedy, gdy udało się ustalić płeć dziecka – co w przypadku wczesnych poronień było często niemożliwe bez kosztownych badań genetycznych.
Teraz, bez względu na czas trwania ciąży, rodzicom przysługuje zasiłek pogrzebowy, a matce – ośmiotygodniowy urlop macierzyński. Wystarczy zaświadczenie od lekarza lub położnej. To bardzo ważna pomoc w najtrudniejszym momencie.
Diecezja koszalińsko-kołobrzeska organizuje rekolekcje dla rodziców po stracie dziecka. Tegoroczne odbędą się 17-19 października w Kołobrzegu - Podczelu.
– Ci rodzice wyjeżdżają z nich z jakąś odmianą wewnętrzną. To nie znaczy, że żałoba się kończy, ale potrafią inaczej do tego wszystkiego podejść
– mówi ksiądz Jacek Lewiński.
To tylko lekki zarys tematów, które pojawiają się w naszej rozmowie. Dziś o procedurach, pogrzebach, współczuciu, umiejętności mówienia po stracie. O trudnych rzeczach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie