Reklama

Po co nam Komisja Statutowa

W czwartek 16 maja zebrała się po raz pierwszy Komisja Statutowa powołana 18 kwietnia przez Radę Miejską w Szczecinku. Celem jej prac jest nowelizacja Statutu Miasta w związku z wejściem w życie nowych regulacji ustawowych.

 

Bóle porodowe trwają.

I okazuje się, że mają trwać.

A już mogło się wydawać, że organ nadzoru nad samorządem lokalnym, jakim jest Wojewoda Zachodniopomorski, wskazał właściwe rozwiązanie bolesnej (dla obecnie rządzących Szczecinkiem) kwestii: „Czy radni mogą zadawać pytania burmistrzowi?”

Napisał mianowicie, że mogą (patrz poprzedni wpis na blogu). Dodał wszakże również, że niektóre zapisy obecnie obowiązującego (!) Statutu Miasta należałoby zmienić w duchu zgodności z nowym kształtem ustawy o samorządzie gminnym.

Zgoda.  Nie musimy jednak wpisywać do statutu zapisów regulujących tryb składania interpelacji i zapytań – to już reguluje ustawa i nie należy „przepisywać prawa”.

Wojewoda nadmienił także, iż „fakt, iż prawodawca objął materią ustawową zagadnienie dotyczące interpelacji i zapytań radnych, stanowiąc, że tryb ich składania i rozpatrywania winien przyjąć formę pisemną, w żadnym razie nie przesądza o tym, że na sesji radni nie mogą prowadzić dyskusji, zadawać pytań, składać wniosków itp. innych niż w rozumieniu art. 24 u. 5 i 6 ustawy o samorządzie gminnym” (czyli innych niż zapytania i interpelacje).

Już z powyższego wynika, że umieszczenie w porządku obrad sesji punktu np. „pytania w sprawach bieżących” pozwoliłoby na „zadawanie pytań innych” niż – unormowane ustawowo trybem pisemnym – zapytania i interpelacje. Na takie pytania, którym radny nie nadałby formy pisemnej, burmistrz mógłby odpowiadać natychmiast lub podczas następnej sesji.

Wypada dodać, iż byłoby to zgodne z intencją ustawodawcy. Tę przypomniał Wojewoda – cyt.: „Jak wynika z uzasadnienia do ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r., wprowadzenie tej regulacji (rygoru formy pisemnej) miało na celu wzmocnienie pozycji interpelacji i zapytań radnych kierowanych do organu wykonawczego.”

Dodam, iż ustawodawca w uzasadnieniu stwierdził również, że: „zmiany realnie przyczynią się do zapewnienia społeczności lokalnej większego udziału w funkcjonowaniu organów danej jednostki samorządu terytorialnego, pochodzącej z aktu wyboru oraz zagwarantują obywatelom właściwą kontrolę nad władzą samorządową (…)”

Zważywszy powyższe trudno przypuścić,, iż ustawodawca chcąc wzmocnić pozycję radnych chciał jednocześnie tę pozycję osłabić, uniemożliwiając radnym zadawanie pytań w sprawach bieżących na sesjach.

Cóż więc stoi na przeszkodzie, by tak zrobić? By wprowadzić do statutu pojęcie „pytania bieżące”, które radni mogliby zadać na każdej sesji nie nadając im formy pisemnej i oczekując odpowiedzi na tej samej lub następnej sesji?

Wola polityczna obecnie rządzących miastem.

A wyraża się ona w tym, że – jak dowiadujemy się od Przewodniczącej Rady – nie po to powołaliśmy Komisję Statutową, żeby tak sobie zmieniać statut bez opinii Komisji. I do momentu zakończenia prac Komisji Statutowej NIC nie można będzie zmienić.

Przewodniczący tej komisji – radny J. Brynkiewicz – pytany przeze mnie o zakończenie jej prac zakreślił ów termin na „może 4 tygodnie”. Ale chyba nie uzgodnił tego z „górą”.

Idę bowiem o zakład, że do października (wtedy będą wybory) Komisja Statutowa nie zakończy swych prac.

Nie po to powołano komisję, by coś zmieniła, ale by zmieniała. Jej praca, nad skomplikowaną, wieloraką i bogatą materią, jaką jest Statut Miasta – sugerował to niedwuznacznie mec. Podkowiak podczas pierwszego posiedzenia Komisji Statutowej – będzie żmudna i może długo trwać.

A przez ten cały czas będzie jak jest!

Do końca kadencji jeszcze 4,5 roku.

 

PS. W Katowicach jest tak samo. Tylko w opozycji jest PO i też chce zadawać pytania. Wniosek?

1) Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

2) Żadna władza nie lubi pytań.

 

Wiesław Suchowiejko

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-05-20 15:48:50

    dziękuję za obiektywizm i przykład Katowicki. PiS i PO to jedno zło.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-05-20 19:57:53

    Przecież jak jakiś prawnik nie da im gotowca to nawet koła nie wymyślą. Nie wiadomo nawet czy śmiać się czy płakać. Nie dociera do nich że obowiązuje zawsze akt wyższej rangi. Statut to dla nich taki wyciąg z ustaw, których większość nie przeczytała i nigdy nie przeczyta, dlatego do tej pory "prawo nie dotyczyło Szczecinka" bo oni wiedzą lepiej. Przykład? W poprzedniej kadencji gniot w postaci regulaminu parku. Kolejny przykład. To że rada nie określiła w jaki sposób 300 mieszkańców może złożyć projekt uchwały (przez biuro, na jakimś druku, czy u pani Jadzi w spożywczaku) nie znaczy że nie można takiej uchwały złożyć. To są tylko sztuczne utrudnienia bo lokalna władza się obawia suwerena który mógłby obniżyć diety i pensje za niegospodarność. Przykładowo wystarczyło by zebrać 300 podpisów pod gotowym projektem likwidacji SM, a nie tworzyć jakieś głupie pisemko za referendum. I tu prztyczek dla opozycji która tworzyła jakieś bzdurne petycje pod programem mieszkanie+ zamiast przedłożyć gotowy projekt zobowiązujący burmistrza do przystąpienia do programu. Czy Państwo z tzw. RDSu są niepiśmienni?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do