
Na niesamowity fetor, którego źródłem jest nieczynny już pawilon sklepowy przy ul. Kopernika, skarżą się nie tylko mieszkańcy okolicznych bloków, ale i przechodnie.
Według wielu, ze względu na dokuczliwy zapach nie sposób przejść obok tego miejsca i warto nawet... wybrać inną drogę, choć ze względu na przesmyk między blokiem a sklepem, może to być kłopotliwe. Po interwencji straży miejskiej wyjaśniło się jednak, że niesamowity odór wydobywający się stamtąd to efekt umyślnego działania, a nie wypadku. Nieznany sprawca oblał lokal specjalnym płynem, służącym do odstraszania dzików. Właściciel ma teraz nie lada kłopot, bo czas działania takiego środka wynosi nawet kilka tygodni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy nie było tak, że po niekorzystnym dla lokalnego układu wywiadzie ktoś oblał podobnym płynem lokal "Czerwony młynek"? Przszłość, która nie daje o sobie zapomnieć, wrogowie którzy szukają zemsty. Ha, ha, ha...
Znów Się zaczyna tylko wyszedł na wolność! !
Jeszcze wczesniej też były podobne zdarzenia. Zdaje się, że oberwały już wszystkie strony konfliktu interesów.
Gość - niezalogowany 2019-02-17 20:34:23 dlaczego kłamiesz? Człowiek na rowerze nigdy nie odpowiedział za swój czyn i nie wskazał zleceniodawców. O których się można łatwo domyślić.
Czy maszyny ktore tam dzialaja sa legalne?
Maszyny są nie legalne ale cicho bo jeszcze ktoś się dowie i będzie ambaras !!!! Ha ha ha
W tym budynku nie ma już od bardzo długiego czasu działających maszyn, ogólnie ich nie ma. Niedawno odbył się tam tez remont, lecz napewno nie pod salon gier.