Reklama

Muzeum w Szczecinku ma już 100 lat

20/10/2014 05:40

W tym roku mija sto lat, od chwili kiedy pod przewodnictwem nauczyciela z Gimnazjum Księżnej Jadwigi prof. Emila Wille powołano komitet organizacyjny muzeum. Siedzibą ówczesnego Heimatmuseum początkowo była wieża św. Mikołaja, a później północno-wschodnie skrzydło zamkowe. Muzeum zostało reaktywowane w wieży przez Aleksandra Stafińskiego dopiero trzynaście lat po zakończeniu wojny. 

Początki naszego muzeum są jednak znacznie starsze i sięgają 1866 roku. To wtedy, tutejszy emerytowany major Wielhelm Kasisiski w ponurych murach miejskiej zbrojowni otworzył wystawę archeologiczną. Publiczność mogła podziwiać eksponaty pochodzące z archeologicznych eskapad pana majora. 

W czwartek (17.10) z okazji obchodów stulecia istnienia instytucjonalnego muzeum, duża sala na pierwszym piętrze Zamku Książąt Pomorskich z ledwością mieściła wszystkich gości. Oprócz przedstawicieli muzeów z Koszalina, Piły, Słupska, Bytowa, Człuchowa, Szczecina, Poznania, Stargardu, Chojnic, Kołobrzegu w pierwszym rzędzie zasiedli m.in. poseł Wiesław Suchowiejko, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, starosta Krzysztof Lis, jego zastępca Marek Kotschy, radni sejmiku - Jerzy Kotlęga i Adam Wyszomorski, ks. bp Krzysztof Zadarko, a także delegacja przedwojennych mieszkańców z Siegfrieddem Raddatzem na czele.

- Jestem ogromnie wzruszony, że to właśnie mnie przypadł zaszczyt kierowania muzeum w roku jubileuszu stulecia urodzin. Podejmuję serdeczną myślą tych wszystkich, dzięki którym nasze muzeum powstało – mówił podczas swego wystąpienia dyrektor Muzeum Regionalnego Jerzy Dudź.  – Dziękuję wszystkim mieszkańcom naszej małej ojczyzny za okazywaną życzliwość i poczucie sensu naszej pracy.  

Głos zabrał również burmistrz Jerzy Hardie-Douglas: - Miałem bardzo duże szczęścia, ponieważ dane mi było być burmistrzem miasta nie tylko w czasie stulecia muzeum, ale również wtedy, kiedy Szczecinek obchodził bardzo hucznie 700-lecie swego powstania. Muzeum to swoiste świątynie wspomnień o świecie, który przemija, ale też miejsca kultu pamięci narodowej. Muzeum, na obszarze który należy do Polski niecałe 70 lat, to szczególne wyzwanie. Takie muzea powinny pokazywać ciągłość historii, prawdę historyczną tych ziem, opierać się pokusie- co nie zawsze się udawało- jej przekłamywania i odgrywać wielką rolę w zwalczaniu wszelkich objawów ksenofobii, o którą na tych terenach tak jest łatwo. Powinny pokazywać szacunek do byłych mieszkańców. Myślę, że muzeum szczecineckiemu wymienionym oczekiwaniom udaje się sprostać. To jest niezwykle zasłużona placówka. (…) Trzeba dużo wysiłku i bardzo dużej kreatywności, aby zainteresować ludzi tą wydawałoby się, dość archaiczną formą uwieczniania historii. Może wyda się to niektórym niestosowne, ale taki nie jest mój zamiar. Nasuwa mi się analogia z ogrodami zoologicznymi. Kiedyś były największą atrakcją miast. Jedynym miejscem, w którym można było zobaczyć przekrój istniejącej na ziemi fauny. Dzisiaj muszą walczyć o klienta zmieniając ciągle formułę. Muzea też muszą walczyć. Muszą zmieniać sposób myślenia, prezentacji zbiorów, stać  się interaktywne, multimedialne, korzystać z animacji… Wcześniej czy później staniemy tu w Szczecinku przed przeorganizowaniem formuły naszego muzeum.  

  Jak zaznaczył burmistrz o randze instytucji stanowi m.in. wpływ jej na lokalną społeczność oraz tworzenie kulturowej więzi międzypokoleniowej. Doceniając ich pracę, burmistrz wszystkim paniom (załogę Muzeum Regionalnego, oprócz dyrektora w stu procentach stanowią panie) wręczył nagrody. Nagrody otrzymał: Jadwiga Kontowska-Kowalczyk, Nadia Kruczek, Anna Dymna, Anna Klebuc, Izabella Kusek, Katarzyna Skawińska, Iwona Kwiecień i Agnieszka Niewiadomska. 

Chętnych do wręczania i wygłaszania pochwał i wyrazów uznania było tak wielu, że organizatorzy poprosili o wystąpienia treściwe i krótkie. Apel zdał się nie na wiele i z tego też powodu rozpoczęcie cyklu wykładów mocno się opóźniło. 

Jak zauważył w swoim wystąpieniu poseł W. Suchowiejko: - Doceniając wagę naszego muzeum (w tym miejscu poseł zwrócił uwagę na właściwą wymowę słowa „muzeum”) trudno przecenić jego rolę. Dlatego mój prezent jest dość ciężki. (…) Oto regionalna sówka, aby było bardzo mądrze i coś jeszcze…  

Prezentem okazała się kula armatnia. Jak zaznaczył poseł kula waży całkiem sporo i – jak to ujął – może służyć do dziesiątkowania przeciwników.

 

Z kolei radny sejmiku Jerzy Kotlęga wręczył dyrektorowi reprint XVII wiecznej mapy Lubinusa, której oryginał niedawno został zakupiony przez Muzeum Narodowe w Szczecinie. Aplauz zebranych wywołało oświadczenie starosty K. Lisa o przekazaniu na na rzecz Muzeum Regionalnego 10 tys. zł. (zet)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do