
Platforma Obywatelska trzęsie się w posadach. Piątkowa (14.05) decyzja zarządu dotycząca wyrzucenia z partii Pawła Zalewskiego oraz Ireneusza Rasia zbulwersowała wielu członków, w tym posła ze Szczecinka Jerzego Hardie-Douglasa. Czy uda się uspokoić partyjne nastroje, czy to już trwała tendencja, prowadząca do głębszych podziałów i ucieczki członków do innych struktur? Dodajmy, że tąpnięcia w lokalnych strukturach PO widoczne są w Szczecinku przynajmniej od kilku lat.
Przypomnijmy, że Ireneusz Raś i Paweł Zalewski zostali wykluczeni z partii "za działanie na szkodę Platformy". Stało się to po opublikowaniu krytykującego m.in. obecne kierownictwo PO pisma, podpisanego przez 54 parlamentarzystów PO i KO.
Jestem zaskoczony i wzburzony decyzją Zarządu PO o wyrzuceniu z partii Pawła Zalewskiego. Mimo że ideologicznie jestem na “drugim skrzydle”, ta decyzja to przejaw braku tolerancji w PO dla poglądów odmiennych, aczkolwiek poszerzających nasze myślenie i nasz elektorat. Błąd!"
- napisał na Twitterze poseł Jerzy Hardie-Douglas.
Nie są to pierwsze problemy w PO. Wcześniej do pewnych sytuacji, wywołujących w partii niepokój dochodziło także na gruncie lokalnym, i to za rządów właśnie Jerzego Hardie-Douglasa.
W Szczecinku do poważnego tąpnięcia w tutejszych strukturach PO doszło przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Wtedy właśnie szeregi Platformy zdecydowali się opuścić Maciej Batura (PO), Zdzisław Miechowiecki (startował z list PO) i Janusz Rautszko (radny niezależny, nazywany przez burmistrza “miękką opozycją”). W Szczecinku, w którym z tym jednym wyjątkiem do teraz, nikt nie odważa się publicznie wyrazić swojego sprzeciwu wobec rządzącej Platformy, było to potężne trzęsienie ziemi.
O tym, że szczecinecka Platforma Obywatelska nie jest w zbyt dobrej kondycji, wiadomo już od dawna. Jej członkowie nie ukrywają niezadowolenia z układów quasi towarzyskich i rodzinnych, które w partii panują. Nieoficjalnie mówi się o “układzie”, przy którym pozostali już nieliczni
- pisaliśmy wówczas na łamach Tematu.
Nie był to koniec kłopotów tutejszej PO. Kolejny (choć nie jedyny) ważny podział w lokalnych strukturach, który mogli zaobserwować mieszkańcy Szczecinka, dotyczył m.in. decyzji związanych z zarządzaniem i dalszym losem spółki Szpital w Szczecinku.
Sprawa szpitala sprawiła, że na lokalnej scenie politycznej w obozie rządzącym zarysował się wyraźny podział: na ludzi obecnego burmistrza Daniela Raka i tych, którzy są lojalni wobec byłego włodarza Jerzego Hardie-Douglasa.
Czy Platformie uda się zażegnać coraz mocniej widoczny, już nie tylko na gruncie lokalnym, kryzys? A może to koniec silnej partii, jaką znamy i za chwilę będziemy obserwować “ucieczkę” obecnych członków i sympatyków PO do innych, obecnie znacznie bardziej popularnych i budzących pozytywniejsze skojarzenia struktur?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie jestem sympatykiem PO, ale w tej formacji przynajmniej jest możliwa różnica poglądów. W PiS-ie niewyobrażalne aby przeciwstawić się Kaczafiemu.
Taaa...właśnie widać to poszanowanie dla innych poglądów w PO zarówno na szczeblu lokalnym jak i krajowy. Nie zgadzasz się z nami to fora ze dwora. Po co w ogóle wypisywać takie dyrdymały. Każde ugrupowanie polityczne nie toleruje innych poglądów poza swoimi wyznawanymi. To ma w sumie sens - albo idą ramię w ramię albo kłócą się w jak w Platformie. Tyle w temacie.
Jaki to szef co go wszyscy olewają
Nie jestem sympatykiem żadnych polityków. Trzeba szanować ludzi nie tylko z racji przynależności do określonej polityki. A co do mojej sympatii to jestem sympatykiem pomidorowej z makaronem.
Ta pozorna różnica poglądów wynika z tego, że poglądy tam nie mają w ogóle znaczenia. Liczą się znajomości.
PO to zamordyzm w czystym wydaniu, PiS przy nich to reduta demokracji.
Bo w PO sa sami szulezy i reka rewke myje.
Obywatel JHD szykuje sobie nową przystań. Już wbija pale pod nowy pomost POlityczny. Ot taki to już charakter, nieprzewidzialny, jak pogoda nad Szczecinkiem.
Może czas już dać sobie spokój.
Pani Aniu, faktycznie czas sobie dać spokój. Zbyt wiele żółci w miasteczku i tak POzostanie. Pozdrawiam.
w PiSie jak się żrą, to chociaż Ziobry do mikrofonu nie dopuszczają. A ten gada i gada
Miałam sen. POD SZYLDEM PEWNEJ PARTII umieszczono tablicę z napisem : UWAGA GŁĘBOKIE WYKOPY. Prorocze?
Panie Daglas i co będzie dalej z Panem jak PO zniknie z mapy Europy, w Szczecinku też ma Pan przechlapane chyba że zapisze się do 2050.????
Sypie się sitwa.Sypie:-))
Kiedy pan POseł przeprosi, że jedyny jego osiągnięciem jest osobista emisja CO2.