
Zima niepodzielnie rządzi i nie chce odpuścić ani na chwilę. Dotkliwie odczuwają to nie tylko piesi, ale i kierowcy, którzy muszą zachować znacznie uwagę za kółkiem. Dotyczy to szczególnie terenów podmiejskich, które czasami - w porównaniu do ulic w samym mieście - czasem wyglądają na pozostawione samym sobie.
- Tędy nie da się przejechać, przecież codziennie wyciągamy kogoś z zaspy albo rowu
- żali się nam przez telefon użytkownik drogi Szczecinek - Żółtnica. - Pytałem w Powiatowym Zarządzie Dróg, mówią że robią co mogą. To ma być w porządku? To prawdziwe lodowisko!
Jak się okazuje, odpowiedź jak zawsze w takich przypadkach jest prosta. Chodzi o ilość pracy, którą Powiatowy Zarząd Dróg wkłada w utrzymanie wszystkiego, co mu podlega.
To nie jest tak, że zimą nie będzie ślisko, po prostu kierowcy przez te lata chyba się trochę odzwyczaili od zimowej jazdy… Mamy do utrzymania ponad 500 kilometrów dróg, w tej chwili dotarliśmy z odśnieżaniem “na szeroko” już właściwie wszędzie
- mówi nam Roman Romaniuk, dyrektor PZD. - I właśnie ma zacząć znów padać śnieg… Szykują się trudne dwa tygodnie.
- Czy można jakoś opisać, nagłośnić tą sprawę?
- pyta z kolei o drogę łączącą ulicę Łukasiewicza z DK20 nasza Czytelniczka.
- Droga, która jest cała oblodzona to dojazd między innymi do domu seniora.... Samochody nie jeżdżą, one się ślizgają....
Nie można podjechać ani w stronę ulicy Łukasiewicza, tym bardziej że jest przejazd kolejowy, ani wyjechać w stronę ulicy kierunek na Borne Sulinowo. Wszystko tym ważniejsze, że jeżdżą tam karetki. Masakra jakaś, to było zgłaszane i nic się nie dzieje....
Jak się dowiadujemy, droga łącząca ulicę Łukasiewicza i DK20 należy do miasta i do gminy, każdy z samorządów ma do utrzymania swoją część.
Tyle, co możemy, to posypujemy i odśnieżamy
- dowiadujemy się w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Szczecinku. - Droga miejska kończy się na wysokości torów od strony ul. Łukasiewicza. Za torami jest już w obrębie Sitna.
Tak, znamy sytuację - słyszymy z kolei w Urzędzie Gminy Szczecinek. - Piaskarka już tam przejechała, staramy się teraz monitorować to na bieżąco.
Dostaliśmy informacje o stłuczkach, tamtejszy fragment drogi ma słabą geometrię. Warunki są takie, jakie są. Jeśli będzie trzeba, piaskarka pojedzie tam kolejny raz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najgorzej jest między Parsędzkiem a Radomyślem tak trzeba jechać koleinami a reszta drogi to lodowisko.
Myśl, pomyśl trochę, zbierz swe myśli jadąc w stronę Radomyśli !
Może ktoś wreszcie zainteresuje się chodnikiem/uliczną przy DK Kolejarz. Tam od dwóch tygodni nikt nie raczył usunąć śniegu, teraz od kilku dni jest 15-centymetrowa warstwa lodu. Aż dziw, że po tak długim okresie ktoś raczył skuc lód ze schodków w kierunku Pilskiej. Zapraszam odpowiedzialne służby na rekonesans (najlepiej na łyżwach).
zapraszam na drogę pomiędzy Bornym a Łubowem lód a w nim koleiny wczoraj brakło 20 cm abym zatrzymał się na drzewie pomimo niskiej prędkości 40 km/h dziękuje panom którzy się zatrzymali i pomogli mi wyciągnąć auto ze śniegu.
Ulica Pilska od strony Turowa należy już do miasta wypadało by ją zacząć odśnieżać
Niby tubylec a nie wie, że nie do miasta tylko do powiatu :) pozdrawiam
Jestem kierowca z zoltnicy droga jest bardzo ale to bardzo w zlym stanie kolejny lod a jakis czas temu jechaem za plugiem to całą droge spych podniesiony do gory .
Może przestańcie zapraszać tylko się weźcie do roboty roszczeniowe lenie.
Zaraz od tej roszczeniowej hołoty usłyszysz że : ,,ONI ZA TO PŁACĄ PRZECIEŻ!!!" plebs cholerny
To wina PiS! Koniec kropka. Nieudacxnicy pa pa!