Reklama

Dawid Dmitrzak, Replika. „Teatr daje mi ulgę i uczę się nowych emocji”


W SAPiK powstała nowa sekcja teatralna - nazywa się “Replika”. Kolejnym gościem Martyny Iwanek w podcaście Tematu jest Dawid Dmitrzak, który właśnie te zajęcia prowadzi. Co jest wyjątkowego w teatrze?


W Samorządowej Agencji Promocji i Kultury powstała nowa sekcja. Jest to Pracownia Teatralna “Replika”, którą prowadzi Dawid Dmitrzak - absolwent Krakowskich Szkół Artystycznych na profilu aktorskim, dyplomowany aktor scen dramatycznych. Zajęcia są skierowane do uczniów klas 5-8, licealistów, ale i osób dorosłych.

Dawid jest gościem Martyny Iwanek w podcaście Tematu Szczecineckiego.

“Dla mnie teatr to jest też i praca oczywiście, ale takie miejsce, gdzie na chwilę mogę zapomnieć o codzienności, o tym co jest złe, co idzie nie tak, tylko na scenie staję się inną osobą. Przeżywam inne rzeczy, gdzieś tam trochę zapominam o tym, co się dzieje obecnie. Jakoś to mi daje taką ulgę i uczę się nowych emocji, nowych doświadczeń, jak sobie radzić w innych sytuacjach właśnie przez pryzmat tego, co gram”

- mówi Dawid Dmitrzak.

 


  • Replika w SAPiKu – pracownia teatralna prowadzona przez absolwenta krakowskich szkół artystycznych, cztery grupy wiekowe od piątej klasy po dorosłych
  • Kompleksowe przygotowanie aktorskie – emisja, impostacja, artykulacja głosu, ruch sceniczny z elementami walki, praca nad postaciami i interpretacją tekstów
  • Premiera "Eteralizmu" – spektakl bez słów, oparty na ruchu i emocjach, z muzyką z filmu "Chłopi", wystawiony na ulicy Kilińskiego w Szczecinku
  • Teatr jako terapia – zajęcia uczą pewności siebie, przełamywania barier, wyrażania emocji i improwizacji, co przekłada się na życie codzienne
  • Zapisy cały rok – kontakt mailowy (replika.sapikmail.gmail.com) lub telefoniczny (511 254 089), możliwość przyjścia na zajęcia próbne

 


 

Replika – bo słowo ma moc

Dawid Dmitrzak prowadzi w szczecineckim SAPiKu pracownię teatralną o nazwie, która nie jest przypadkowa. W żargonie teatralnym "replika" to tekst wypowiadany przez jednego aktora do drugiego – jeden z najważniejszych przekazów na scenie.

– Skupiamy się na całokształcie aktorstwa – wyjaśnia Dawid Dmitrzak. – Zaczynamy od rzetelnych podstaw: emisja, impostacja, artykulacja głosu, dykcja, ruch sceniczny z elementami walki. Potem praca nad monologami, budowaniem postaci, interpretacją tekstów. Dopiero później przechodzimy do scenariuszy i wyjścia na scenę.

Cztery grupy, żadnych ograniczeń wiekowych

W pracowni działają obecnie cztery zespoły. Najmłodsi to piąto- i szóstoklasiści, kolejne grupy to uczniowie klas 7-8 oraz szkoły średnie. Czwarta to dorośli – bez górnej granicy wieku.

– Nie ma określonego wieku maksymalnego – podkreśla instruktor. – Bardzo zachęcam starsze osoby do przejścia. To nie jest tak, że jesteśmy za starzy na marzenia.

Teatr jako ucieczka i nauka życia

Dlaczego teatr?

Dla Dawida Dmitrzaka teatr to nie tylko zawód, ale sposób na chwilową ucieczkę od codzienności.

– Na scenie staję się inną osobą, przeżywam inne rzeczy, zapominam o tym, co się dzieje obecnie – mówi. – To daje ulgę. Uczę się nowych emocji, jak sobie radzić w różnych sytuacjach przez pryzmat tego, co gram.

Od podstawówki przez liceum do Krakowa

Jego przygoda z teatrem zaczęła się w szkole podstawowej – akademie, wierszyki, kółka teatralne. Przełomowy moment nastąpił w liceum.

– Przyjechali do nas Sebastian Skoczeń wraz z małżonką Aleksandrą Utracką-Skoczeń, znani aktorzy z Warszawy – wspomina Dawid Dmitrzak. – Poprowadzili warsztaty, które zamknęły się spektaklem. Byłem już bardziej dojrzały, świadomy. To mnie utwierdziło, że chcę iść w tym kierunku.

Potem były studia w Krakowie, role epizodyczne w serialach, statystowanie – zbieranie doświadczenia przed kamerą i na scenie.

"Rodzeństwo" Lupy – spektakl, który zostaje

Pytany o spektakl, który go najbardziej poruszył, Dawid Dmitrzak bez wahania wskazuje "Rodzeństwo" w reżyserii Christiana Lupy.

– Trzech aktorów na scenie, mała scenografia – i boom, jest show – opowiada z podziwem. – Akcja cały czas rosła. To było niesamowite. Wystarczy trzech wybitnych aktorów z fachem w ręku.

Co sprawia, że spektakl zostaje w pamięci?

– Przede wszystkim broni się to aktorami – tłumaczy Dawid Dmitrzak. – Pamiętamy emocje, to, jak wypowiadali kwestie, co robili na scenie. Jedno zdanie można powiedzieć na milion sposobów, a oni dobierają akurat to, które ściska za serce.

Dawid Dmitrzak zauważa, że często najbardziej pamiętane są role poboczne – te z dwoma, trzema zdaniami.

– Ci mali ludzie potrafią skraść wszystko. Liczy się to, jak powiemy małe rzeczy, jak nasz cały kształt zachowania na scenie będzie wyglądał.

Każdy może zostać aktorem – na swój sposób

Czy teatr jest dla każdego?

– Tak, ale na własny sposób – przekonuje. – Wszyscy jesteśmy inni, każdy jest stworzony do innych rzeczy. Jednej osobie pójdzie lepiej rola smutna, drugiej wesoła. Trzeba znaleźć to, w czym jesteśmy dobrzy, i to pielęgnować.

Ostrzega jednak, że droga od zera do aktora wymaga pracy.

– Nie każdy się rodzi aktorem. To wymaga dużo energii i pasji. Ale jeśli osoby są gotowe na walkę, poświęcenie i samodoskonalenie, to jest świetlana przyszłość dla nich.

Największe wyzwanie: trzymanie intencji

Na pytanie o najtrudniejsze rzeczy na scenie, Dawid Dmitrzak odpowiada bez zastanowienia.

– Trzymanie intencji postaci. Jeśli nie jesteśmy uważni, myśli wędrują nie wiadomo gdzie i tracimy intencję – wyjaśnia. – Musimy być cały czas wyczuleni, czujni, aktywni na drugiego partnera i na siebie grając.

– Nawet jeśli zapomni się kwestii, można sobie z tym poradzić, coś pominąć, powiedzieć inaczej – dodaje. – Ale musimy zachować intencję, naszą postać. Bo jeśli o tym zapomnimy, to już słabo będzie nam się wybronić.

Co dają zajęcia w Replice?

Dawid Dmitrzak przekonuje, że lekcje teatru to coś więcej niż tylko nauka aktorstwa.

– Ta pewność siebie, przełamywanie własnych barier – wymienia. – Stawiamy się przed trudnymi sytuacjami w postaci, w roli, przed trudnymi monologami. Każdy monolog ma jakiś problem, ta postać, w którą się wcielamy, ma jakiś problem, musi sobie z nim poradzić.

– To nas uczy pewności siebie – kontynuuje. – Uczymy się tych emocji, tego, co może się wydarzyć w życiu prywatnym. Potrafimy sobie z tym poradzić, dać siebie w tę sytuację.

Bardzo konkretne umiejętności

Dawid Dmitrzak podkreśla, że zajęcia uczą też bardzo praktycznych rzeczy.

– Emisja, artykulacja, impostacja głosu – żebyśmy byli słyszalni, dobrze zrozumiani. To wpływa na nasze życie prywatne, jak musimy kogoś daleko zawołać, przywoła, coś powiedzieć, jak na przykład potrzebujemy pomocy.

– Krzyczymy mocno z przepony, otwieramy gardło, krtań idzie do dołu, robimy tubę z naszego głosu i on się niesie – tłumaczy. – To się bardzo przydaje, jeśli ktoś śpiewa i chce śpiewać.

Wyobraźnia i improwizacja

– Ruch sceniczny z elementami walki scenicznej – cały czas bazujemy na wyobraźni – mówi aktor i instruktor SAPiK. – Ta wyobraźnia się rozwija, radzenie sobie w trudnych momentach.

– Etiudy teatralne, które tworzymy, są zrobione jak dobra rozprawka na języku polskim: wstęp, rozwinięcie, zakończenie – wyjaśnia. – Tworzymy sytuację, tworzymy problem i jakoś musimy tę sytuację rozwiązać. To nas uczy pewności siebie, improwizacji, myślenia do przodu.

"Eteralizm" – walka dobra ze złem bez słów

Replika wystawiła już swój pierwszy spektakl na ulicy Kilińskiego w Szczecinku.

– Sztuka pod tytułem "Eteralizm" najbardziej skupiała się na przekazie ruchu i emocji, bez słów – opowiada Dawid Dmitrzak. – Wyrażaliśmy tylko emocje, nasze uczucia, ruch. Ten ruch był nośnikiem z elementami tańca.

O czym był spektakl?

– Skupiało się to na tym, że jest walka dobra ze złem, bieli i czerni – wyjaśnia. – Roboczo nazwaliśmy sobie nasze postaci jako rusałki, wilki, demony. Nasza bogini czuwa nad światem i patrzy z góry na to, co się dzieje. Postać śmierci jako kobiety, takiej władczyni, królowej.

– Cały czas skupialiśmy się na tej walce. Dochodziliśmy do takiej wojny, bitwy, gdzie faktycznie zło przegrywa, ale to dobro nie zostaje bez echa. Kiedy pokonamy zło i zostanie dobro, to jest utopia. A utopia nie istnieje.

– Musimy wiedzieć, co to jest dobro, co to jest zło, żeby to odróżniać – tłumaczy Dawid Dmitrzak. – Więc bez zła, dobro też nie istnieje. Na końcu była scena, gdzie ta bogini upada i umiera. Bez jednego nie ma drugiego.

Muzyka z "Chłopów"

– Najtrudniejsze w przekazie było to, że nie wykorzystujemy słowa, tylko ten ruch z elementami tańca i emocje – przyznaje. – Wszystko to ładnie skomponowane w przepięknej muzyce z soundtracku z filmu "Chłopi".

– To się odbiło fajnym echem, ten nasz spektakl. Fajne opinie poszły i ludzie czekają na więcej. Dlatego teraz pracujemy nad nowymi sztukami, drukują się już scenariusze i będziemy zaczynać tworzyć to w postaciach i w ruchu.

Kostiumy z epoki

Replika dba o każdy szczegół spektaklu, włącznie ze strojami.

– Nasze kostiumy teatralne staramy się dobierać do czasów, do epoki, w której dany tekst został napisany i wydany – mówi Dawid Dmitrzak. – Żeby to budowało nam charakter tych czasów, w których dzieje się scena. Nasze kostiumy są skrupulatnie dobierane i potem zbierane, kupowane przez Internet, ale staramy się, żeby był zachowany styl tych kostiumów w czasach, w których dzieje się akcja dramatu.

Jak dołączyć do Repliki?

– Zapisy cały czas trwają – zapewnia Dawid Dmitrzak. – Można się zapisać mailowo przez adres [email protected] albo telefonicznie pod numer 511 254 089.

– Można zadzwonić, zapytać się, jak to w ogóle wygląda, w jakich dniach, jakie grupy, odnośnie ceny, odnośnie tego, co robimy – wyjaśnia. – Taki pierwszy kontakt, pierwsze informacje, a później można przyjść na zajęcia, zobaczyć, jak to wygląda.

Dla kogo są zajęcia?

– To szczególnie dla młodych ludzi, ale też dla takich starszych, co już myślą, że nic w życiu nie zrobią, bo są za starzy – podkreśla Dawid Dmitrzak. – Co absolutnie powinniśmy sobie wybić z głowy. Nikt nie jest za stary. W każdym wieku jest czas, żeby spełniać swoje marzenia.

– Może narodzą się właśnie nowe talenty? – Jeśli ktoś czuje, że ma jakąś zajawkę, chciałby spróbować, to serdecznie zapraszam, będziemy się wspólnie tego od podstaw uczyć. To może być skok w karierze, jak ktoś sobie planuje być osobą medialną – od takich rzeczy się zaczyna, warto zacząć małymi kroczkami.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 01/10/2025 13:34
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do