
Czas na przypomnienie tego, co wydarzyło się w Szczecinku i okolicach przed 18 laty. Czym żyli mieszkańcy miasta i co było tematem numer jeden?
Kwiecień 2001 roku to czas, w którym mnóstwo osób interesowało się jedną z największych wówczas szczecineckich inwestycji budowlanych - zespołem krytych pływalni. Budowa, która trwała od grudnia 1999 roku, przeciągała się coraz mocniej w czasie. To właśnie 18 lat temu pojawiły się informacje mówiące o powstałych zatorach płatniczych na linii generalny wykonawca - podwykonawcy. Same opóźnienia wynosiły blisko 3 miesiące.
Na początku miesiąca, Szczecinek odwiedził (obok innych miast z terenu województwa) ówczesny poseł SLD i były premier - Józef Oleksy. Spotkanie odbyło się w auli Zespołu Szkół im. Komisji Edukacji Narodowej. Rozmowy dotyczyły problemów integracji Polski ze strukturami Unii Europejskiej. Oleksy po wizycie nad Trzesieckiem powiedział, że uważa za mało optymistyczny stan państwa, jaki przejmie nowa ekipa rządząca jesienią, po wyborach parlamentarnych.
18 lat temu nie brakowało także informacji dotyczących sukcesów sportowych. W Kwidzyniu odbyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w biegach przełajowych. Na dystansie 3 km metrów świetnie spisała się uczennica II klasy Zespołu Szkół Agroekonomicznych z podszczecineckich Świątek, Kamila Maciejonek. Było to pierwsze złoto w MP w historii naszego miasta, jeśli chodzi o kobiety. Kamila była wtedy zawodniczką klubu STS Pomerania Szczecinek.
Równie dobre informacji docierały do miasta z Międzyrzecza Podlaskiego, gdzie rozegrano Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w olimpijskim taekwondo. Na zawodach rewelacyjne wyniki osiągnęli reprezentanci KSW Szczecinek i podopieczni Krzysztofa Pajewskiego: tytuł wicemistrzyni kraju zdobyła występująca w kategorii 49 kg Kamila Czajkowska, a startująca w kategorii 67 kg Dorota Jańczak uplasowała się na trzecim miejscu. Blisko medali byli także Łukasz Golon, Piotr Szczepański i Agata Łuczko, którzy nieznacznie przegrali swoje ćwierćfinalowe pojedynki.
To nie koniec, bowiem na kolejne sukcesy KSW Szczecinek czekaliśmy zaledwie kilka dni. Na Mistrzostwach Polski Młodzików i Juniorów Młodszych w kickboxingu, szczecinecczanie wywalczyli dziewięć medali w wersjach semi-contact i light-contact.
18 lat temu odbyła się 18. edycja Biegu ulicznego im. Winanda Osińskiego. Na starcie biegu głównego, którego dystans nie zmienił się do dziś i wynosił 10 km, stanęło blisko 90 zawodników i zawodniczek. Przypomnijmy, że w ostatnich latach - dla porównania - w tej samej imprezie, uważanej za największą na terenie naszego miasta, startuje ponad 750 osób.
W kwietniu ‘01 swoją premierę miał również nowy folder promujący powiat szczecinecki. Turyści mogli znaleźć w środku mapę powiatu, mnóstwo zdjęć i informacji o powiecie i gminach, które go tworzą. Na kolorowych stronach nie brakowało informacji o hotelach, parkingach, stacjach paliw, a także na temat zabytków i tego, co warto zobaczyć na własne oczy.
Jeszcze w roku 2001 wielkanocny poniedziałek, czyli śmigus - dyngus w Szczecinku wyglądał zupełnie inaczej, niż obecnie. Młodzi ludzie chętniej wychodzili na ulice, by oblać wodą swoich kolegów czy znajomych. Dochodziło czasami do chuligańskich ekscesów z wodą w roli głównej, szczególnie niedaleko kościoła pw. NNMP, koło rzeczki Niezdobnej. Jak czytamy w krótkiej notce z 2001 roku, “Lany poniedziałek w Szczecinku przebiegł spokojnie. Wielu młodych ludzi krążyło po ulicach miasta uzbrojonych w różnego rodzaju naczynia z wodą. Nabierano ją głównie z rzeczki Niezdobnej. W kilku przypadkach interweniowali funkcjonariusze Straży Miejskiej. Około południa młodzież powoli zaczęła rozchodzić się do domów”.
W kwietniu 2001 nie obyło się bez kilku sytuacji, w których musiała interweniować policja czy straż pożarna. I tak, 18 kwietnia, tuż po godzinie czternastej mieszkańcy budynku przy ulicy 28-go Lutego zauważyli wydobywające się kłęby dymu z jednego z mieszkań. Natychmiast powiadomiono Straż Pożarną. Paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze, w dobudówce do oficyny. Jego właścicielka, starsza kobieta paląc w piecu, nie zauważyła, że na podłogę wypadły rozżarzone kawałki węgla. Od nich zajęła się podłoga, po chwili płonęło już całe mieszkanie. Spłonęła stolarka okienna i drzwiowa, nadwyrężone zostały stropy i dach. Warto dodać, że kilka miesięcy wcześniej w tym samym budynku również doszło do pożaru, w którym zginęło dziecko.
23 kwietnia ok. godz. 15:20 doszło do tragicznego zdarzenia na drodze Barwice - Kluczewo w powiecie szczecineckim. Jadący motocyklem marki Yamaha 22-letni Stanisław S. nie zatrzymał się do kontroli drogowej i na widok policjanta i policyjnego radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Na ostrym zakręcie drogi stracił panowanie nad jednośladem, zjechał na prawą stronę jezdni i uderzył w drzewo. Doznał rozległych obrażeń głowy i klatki piersiowej i nie udało się go uratować. Świadkowie zdarzenia twierdzili, że w chwili zdarzenia, młody motocyklista był pod wpływem alkoholu.
Kolejne zdarzenia miały miejsce na trasie Szczecinek - Łubowo, kiedy to prowadzący samochód marki Opel Cadet 22-letni mężczyzna wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Kilka godzin później na skrzyżowaniu dróg przy szczecineckiej obwodnicy (trasa Poznań - Koszalin), jadący samochodem Volkswagen Golf wymusił pierwszeństwo przejazdu i uderzył w bok nadjeżdżającej z kierunku Piły Skody Octavii, która kilkakrotnie przekoziołkowała.
25 kwietnia po godzinie 23.00, oficer Dyżurny Komendy Powiatowej Policji otrzymał wiadomość, że w jednym z mieszkań przy ulicy Młynarskiej w Szczecinku znajduje się ciało człowieka. Faktycznie, po przybyciu na miejsce zdarzenia, policjanci stwierdzili, że 26-letni mężczyzna - Sławomir N. - nie żyje. Dochodzenie wykazało, że młody mężczyzna spożywał alkohol z 49-letnim Mirosławem K. Postępowanie w tej sprawie prowadziła KPP pod nadzorem szczecineckiej Prokuratury.
Tradycyjnie, jak to często miało miejsce w pierwszych latach XXI. wieku, nie próżnowali złodzieje, którzy okradli - a jakżeby inaczej - dwa kioski "Ruchu". Wynieśli z nich papierosy, kosmetyki oraz prasę o wartości ponad 5 tys. złotych.
Okradziona została również nieczynna masarnia, skąd zabrane zostały przewody energetyczne i silnik elektryczny oraz urządzenia masarnicze o łącznej wartości także 5 tys. zł. Natomiast ze sklepu drobiarskiego ukradzione zostały duże ilości wyrobów wędliniarskich.
W miejscowości Sulikowo w gminie Barwice, złodzieje natomiast… wycięli 800 metrów przewodów aluminiowych z energetycznej linii napowietrznej. Ryzykując życie, przy okazji skutecznie pozbawili dopływu prądu kilkanaście domostw i gospodarstw. Przewody o szacunkowej wartości około 1 tys. zł stanowiły własność Zakładu Energetycznego w Koszalinie.
opr. Patryk Witczuk
archiwm dzięki uprzejmości formy Comdrev, właściciela serwisu szczecinek.net.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ekonomik zawsze był zapleczem kadr SLD i PO. Pod pretekstem europejskiej tematyki zgoniono młodzież z calej szkoły i aktyw SLD na spotkanie z Oleksym. Parę lat temu zrobiono to samo tylko z senatorem Zientarskim.
I czerwony ekonomik w tle. Zawsze w awangardzie postkomuny.
Szymon Buchwio czy Józef Oleksy?
I znowu ekonomik, zawsze partyjny