
W Szczecinku funkcjonują obecnie dwa wybiegi dla psów. Jeden z nich jest ulokowany na osiedlu przy ul. Wodociągowej. Mimo że cieszy się dużym zainteresowaniem, ma też pewną małą wadę, na którą uwagę zwracają mieszkańcy. Chodzi o rów wodny, znajdujący się na jednej z części wspomnianego wybiegu.
Wybieg dla psów powstał obok osiedla Wodociągowa - Narutowicza, tuż obok biegnącej przez miasto DK11 w 2018 roku i kosztował ponad 80 tysięcy złotych (był i jest drugim wybiegiem w Szczecinku - inny funkcjonuje przy ul. Kościuszki). O samego początku cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców, a psiaki chętnie biegają po ogrodzonym terenie.
Jest jednak jeden problem, na który uwagę zwracają właściciele psów. Na drugiej części wybiegu - dla psów małych, średnich i dużych, ulokowany jest rów wodny. Do brudnej i śmierdzącej wody coraz częściej wbiegają psy, przez co są brudne, albo co gorsza - piją taką wodę.
- To powinno być jakoś odgrodzone od reszty, tak żeby pieski nie wbiegały do środka. Bo mimo, że wołam swojego pupila, to nie słucha i to miejsce go ciekawi. Widzę często, jak inne psy robią to samo i na dodatek jeszcze piją tą brudną wodę, której jest więcej szczególnie w cieplejszych miesiącach. To jest niezdrowe i groźne dla zwierząt
- mówi Tematowi Czytelniczka.
Na wybiegu dla psów agresywnych, nie ma takiego problemu. Niektórzy właściciele, gdy tylko widzą, że nie ma na nim innego psa, wprowadzają tam swojego pupila. Głównym powodem jest wspomniany już rów z wodą.
Dodajmy, że być może w Szczecinku powstanie trzeci wybieg dla psów. Taki pomysł został zgłoszony przez radnego Andrzeja Grobelnego podczas jednej z sesji Rady Miasta. Co ważne, propozycja spodobała się burmistrzowi Danielowi Rakowi. Nowy miejski wybieg dla psów miałby powstać w pobliżu basenu. Burmistrz Daniel Rak oraz jego zastępca Maciej Makselon już sprawdzili teren.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Piesek wbiegnie do rowu - problemy pierwszego świata... Boże widzisz i nie grzmisz...
Nie to że coś ale dzieci na placu zabaw też wolą błotną kałużę od czystej piaskownicy i jakoś ani ja ani inni rodzice z tego powodu afery na całe miasto nie robili.
ja bym nie chciał psa w domu trzymać - brud i bakterie murowane. W domku OK, ale nie w bloku
Można było by go przedzielić na pół i były by 3 wybiegi a nie 2 tak więc fajnie jak by otym pomyślał ktoś z miasta
Kiedy wszyscy wlasciciele pieskow zaczna wreszcie sprzatac odchody swoich pupili, pies robi swoje a wlasciciel glowe odwraca i udaje ze nie widzi tego ...
Zgadzam się i popieram pytanie. Lubię psy ale ich niektórzy właściciele to po prostu brudasy.
Zgadzam się ,potrafią psa przyprowadzić pod czyjąś klatkę i udaje że nie widzi jak pies narobi i jeszcze peta rzuci ochydne stare babsko.
Pies powinien słuchać właściciela i tyle.
Niech zaczną sprzątać ekskrementy po swoich pieskach. Przejmują się psami bardziej niż ludźmi