Reklama

W Szczecinku naciągacz sprzedaje czujniki czadu! Nie daj się oszukać

Temat Szczecinecki

07/10/2019 09:02

W Szczecinku naciągacz sprzedaje czujniki czadu! Nie daj się oszukać

Uwaga na oszustów! Ich metody są doskonale znane, ale mimo to, nadal wiele osób, przede wszystkim starszych, pada ofiarą podstępnych naciągaczy. Jak informuje nasza Czytelniczka, od kilku miesięcy na terenie Szczecinka i okolicznych gmin można spotkać pewnego niekoniecznie uczciwego gazownika. Pan Sebastian upodobał sobie osoby starsze! - alarmuje pani Dominika.

Gazownik to dość popularna metoda wykorzystywana przez naciągaczy. Większość lokatorów zakłada, że pukający do ich drzwi gazownicy to pracownicy administracji. Rzekomi fachowcy najczęściej zachęcają do kupienia czujników czadu, które mogą uratować lokatorom życie. Często także proponują przegląd instalacji gazowej, którego celem jest wykrycie ewentualnych nieszczelności.

Podobny sposób działania wybrał gazownik, przed którym ostrzega nasza Czytelniczka.

Pan Sebastian podaje się za gazownika i sprzedaje czujniki czadu. Szczególnie upodobał sobie osoby starsze. Właśnie mojej babci wcisnął taki czujnik (mimo że miała już jeden) za 150 zł. Chciał wziąć 250 zł, ale babcia powiedziała, że ma tylko 200 zł, więc zszedł do 150 zł

Jak dalej podaje pani Dominika, identyczny czujnik można kupić w sklepie za około 50 zł.

Dodatkowo poprosił o dowód osobisty i spisał wszystkie dane! Pomimo że ostrzegamy starsze osoby przed naciągaczami, przed kupowaniem czegokolwiek od kogokolwiek na ulicy. Ten mężczyzna tak ją zaczarował, że przepadła. W Internecie można znaleźć opinie o podobnych sprawach z innych miast z tym samym panem w roli głównej.

Uważajcie, ostrzeżcie bliskich, uczulajcie osoby starsze w Waszym otoczeniu!

- ostrzega pani Dominika.

Mamy plagę oszustów i naciągaczy. Trzeba mieć ograniczone zaufanie do nieznajomych i trzeba informować ludzi starszych o takich sprawach. Zadzwońmy do babci, dziadka. Cioci czy wujka. Mamy i taty. Zajrzyjmy do sąsiadki i z dobrego serca porozmawiajmy o tym, kto może zapukać do ich drzwi i jak to się może skończyć

- dodaje nasza Czytelniczka.