
Ukrop, olbrzymi ścisk i wielkie emocje. Tak wyglądało w poniedziałek (18.06) przez ponad godzinę zapisywanie dzieci na ferie z SAPiK i OSiR, które odbyło się w budynku przy ul. Kilińskiego. Wzorem lat ubiegłych, od samego rana można było wpisać się na listę kolejkową, która wyłożona była na stoliku. O godzinie 8.00 na jednej z nich było już około 100 nazwisk.
Jak co roku, lista miała posłużyć do usystematyzowanego wpisywania na oficjalną listę po godzinie 16.00, oczywiście już z obecnością rodzica dziecka, które na liście zostało wpisane. Niestety, okazało się, że lista potem… zniknęła. Oficjalnie, miała ją porwać któraś z mam. Która - nie ustalono.
Za dwadzieścia czwarta jeszcze było spokojnie - relacjonuje nam jedna z mam, stojących w kolejce. - Piekło rozpętało się potem.
Hol pękał w szwach, ludzie stali na schodach. Zapisy trwały w jednym, małym pokoiku. Prowadziły je dwie panie, jeden pan pilnował - przynajmniej usiłował - porządku. Na niewiele to się zdało. Ludzie po tym, jak usłyszeli że lista społeczna została zniszczona, zaczęli się pchać do zapisów. W praktyce kolejka przestała istnieć. Zamiast niej był mocno zdenerwowany tłum mam i ojców, którzy jak najszybciej chcieli zapisać swoją pociechę na upragnione ferie. Wrzaski, przepychanki i słowna agresja. Kilka kobiet chciało zaprowadzić porządek, ale bezskutecznie.
Najlepsze jednak czekało. Okazało się, że po wejściu na zapisy kilku osób, na liście jest już zapisanych czterdziestka dzieci - mówi nam druga mama, która próbowała zapisać swojego ośmiolatka. - Czyli, że każdy miał ze sobą kilka legitymacji szkolnych i zapisywał znajomych! Do tej pory, po pierwszej porażce przed kilku laty, związanej z chaotycznymi zapisami na ferie, działała zasada “jeden rodzic, jeden zapis”. Zasada w tym roku wyparowała.
Pytaliśmy pań obsługujących zapisy, dlaczego ta podarta lista, której udało się jednak zrobić wcześniej zdjęcia, nie była brana pod uwagę? Usłyszałam, że panie wiedzą, że taka lista istnieje, ale i tak brana pod uwagę nie będzie. I wcale nie dlatego, że porwała ją jedna z mam. Podobno.
Tegoroczne wakacje z SAPiK-iem i OSiR-em odbędą się w terminie 2 – 13 lipca. W programie m.in. wyprawa do centrum nauki, parku dinozaurów, parku linowego, kina 5d, dużo sportu i wiele, wiele innych atrakcji. Miejsc było 120, plus listy rezerwowe.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To co się tam dzieje uwłacza ludzkiej godności.
Cebulowo
To się nie mieści w głowie
Szczecinecka chołota
Problem jak co roku, znajomych panie powpisywaly to dla reszty miejsca nie ma. Powinna byc jeszcze zasada ze dziecko moze skorzystac np raz na 3 lata. A tak to te same dzieciaki co roku jezdza. Kolonia dla wybranych.
Sapik musi zmienić w przyszłym roku zasady zapisywania dzieci na półkolonie.Może Internet?
Ptaszki ćwierkają że zapisywanie znajomych przez panie to norma a szefowa udaje że jest uczciwie.
Widzę że powstał wielki problem... jak jest popyt to dlaczego na tym nie skorzystać przed wyborami przyjąć wszystkie dzieci i będzie wilk syty i owca cała
przynajmniej setka świadków widziała, że Panie z SAPIKu nie zapisywały nikogo innego niż tych, którzy się pierwsi dopchali. Problemem jest sama organizacja zapisów. Dzisiaj dyrektor SAPIK-u obiecał, że ten tryb zapisów nigdy się już nie powtórzy. Trzymamy za słowo - rodzice.
Zapisy przez internet, a potem losowanie na forum i po sprawie. Pomyślcie bo będą Was w mediach ogolnopolskich pokazywać i po co ten wstyd.
przynajmniej setka świadków widziała, że Panie z SAPIKu nie zapisywały nikogo innego niż tych, którzy się pierwsi dopchali. Problemem jest sama organizacja zapisów. Dzisiaj dyrektor SAPIK-u obiecał, że ten tryb zapisów nigdy się już nie powtórzy. Trzymamy za słowo - rodzice.
Widać, nic się w tej materii nie zmieniło, co roku to samo. Byłam 4 lata temu zapisać syna i powiedziałam nigdy więcej!!! Widać, jakieś nowe pomysły doszły zbta pierwsza lista na która trzeba się wpisać już z samego rana, pytanie: kto z pracujących rodziców ma na to czas? zwalniać się z pracy żeby już być przy SAPiKu z samego ranca, to jakaś kpina, po drugie: co to za pomysł aby jeden z rodziców mógł zapisać dzieci swoich koleżanek, sąsiadek itp...w głowie się nie mieści. Organizatorzy: zróbcie coś z tym, bo jest to po prostu zenujujace!!!
Ja się pytam GDZIE TA LISTA ??? A może uczciwiej jest postać w kolejce...
Ludzie idzcie do biura podróży i wykupcie sobie wczasy a jak was niestać to należy się pogodzic z uczestnictwem w tego typu igrzyskach dla plebsu . Poza tym zastanawiam się ile takie kolonie kosztują pewnie jakieś grosze dlatego tylu chętnych
Lista była ale gdzieś znikła i miał każdy stać w kolejce lecz co do czego kolejka też znikła bo dochodziły pańcie (koleżaneczki córeczki i sąsiadeczki)pań stojących w pierwszej lini pod drzwiami i z osób tam stojących gdzieś w pierwszej 30 zrobila się 80 kolejność nie miała wczoraj żadnego znaczenia a to co się działo to żenada i gorzej niż porażka SAPIK-u oraz władz miasta,taki system zapisów w 21 wieku to wstyd jakieś durne kolejki przepychanki to urąga człowiekowi nie można tego zrobić poprzez system komputerowy,może czas się tym zająć i czemu na takie miasto jak nasze jest tylko 120 miejsc na jakiekolwiek ferie.
Wow, a to burak prawdziwy "Lubię igrzyska". Płacimy podatki na instytucje miejskie i powiatowe po to, żeby służyły mieszkańcom czyli nam i naszym dzieciom.
Wystarczyloby pozwolic zapisac sie wszystkim chetnym, I wowczas juz pod okreslona liczbe dzieci planowac zajecia. Wakacje trwaja 2mc mozna dobrze zapelnic czas wszystkim dzieciom.
To Słoiki zabierają miejsca dla dzieci rodziców ze szczecinka..powinny być inne kryteria rodzice powinni być w Szczecinku nie było by problemów z chamstwem.
Zapisywac powinni tylko dzieci rodziców którzy pracują. Jeśli ktoś siedzi w domu i pobiera jeszcze 500+ to niech sam zapewni atrakcje swojemu dziecku. My pracujący i tak fundujemy wam niezłe wakacje cały rok.
Może zrobić zapisy wszystkich chętnych w określonym terminie bez zbędnych kolejek i przydzielić numerki a potem zrobić losowanie i po krzyku?
Organizacja godna wizjonerów.