Świnia, uderzanie głową w przystanek i skręt w centrum miasta. Nietypowe interwencje Straży Miejskiej w Szczecinku 2022

Rok 2022 dobiega końca. Jest to oczywiście idealny czas na wszelkiego rodzaju podsumowania i zestawienia. Dziś o nietypowych (tych ujawnionych) interwencjach strażników miejskich ze Szczecinka, które miały miejsce w minionym roku.

W marcu po ulicach Szczecinka biegała po raz kolejny świnka wietnamska. Straż Miejska ponownie musiała podjąć wobec niej interwencję. Przez ostatnie lata informowaliśmy o przypadkach, gdy świnki wietnamskie widziane były w różnych miejscach miasta. 6 marca strażnicy miejscy interweniowali na ul. 1 Maja.
Była to już nie pierwsza podobna interwencja, w związku z czym na właściciela zwierzęcia został skierowany wniosek o ukaranie. Dodajmy, że dorosłe świnki wietnamskie rosną do ok. 50 cm i mogą ważyć nawet do 60 kg.

Kilka dni później, 12 marca tuż po północy, dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na terenie basenu doszło do włamania i dozorca obiektu potrzebuje pomocy w ujęciu sprawcy. Patrol straży miejskiej, który udał się na basen odnalazł mężczyznę, który przebywał rozebrany na zjeżdżalni. Mężczyzna został ujęty. Okazało się, że dokonał zniszczeń w holu z kasami, zniszczył donice z kwiatami oraz wybił szybę w dachu, przez którą dostał się do obiektu.

Co można robić na przystanku Komunikacji Miejskiej? Jak się okazuje, nowoczesne wiaty przystankowe przyciągają nie tylko osoby, które chciałyby spokojnie poczekać na autobus.
Niestety, nie brakuje wandali, którzy nie wiadomo dlaczego właśnie na multimedialnych przystankach postanawiają wyładować swoją złość. Tak było m.in. w niedzielę, 10.04.
Na przystanku znajdującym się na ul. Wyszyńskiego około godziny 22.00 pojawili się nagle dwaj mężczyźni. Zapalili papierosy, potem jeden z nich zaczął spożywać alkohol.
W pewnym momencie zaczęli kopać wiatę i… uderzać w nią swoimi głowami. Zachowanie wandali nagrała znajdująca się na przystanku kamera. Na miejscu szybko znaleźli się też strażnicy miejscy.

W czerwcu na bardzo oryginalny pomysł wpadł mieszkaniec Szczecinka, który porą nocną wchodził na znaki drogowe, nierzadko wykonując na nich imponujące ewolucje.
Przy okazji próbował wbiegać pod przejeżdżający samochód. O godzinie 2.30 wszystko zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. Wkrótce potem na plac Sowińskiego przyjechał radiowóz straży miejskiej, który dokonał zatrzymania akrobaty. Ten jednak w trakcie wypisywania mandatu znów popisał się sprawnością fizyczną i uciekł. Szybko ustalono jego tożsamość. Teraz zajmie się nim Sąd Rejonowy w Szczecinku.

3 lipca w parku na wysokości ul. Ordona i to o 3:00 w nocy, przejeżdżający patrol SM zauważył mężczyznę, który stał w jeziorze. Był zanurzony do pasa, ale… nie mógł się ruszyć. Okazało się, że powodem tej sytuacji było to, że mężczyzna znajdował się pod wpływem sporej ilości alkoholu. Obok niego leżał plecak i wędki. Trafił w ręce żony. Możemy się tylko domyślać, co stało się później.

Co robi młodzież wypoczywająca w Szczecinku w czasie wakacji? W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy ujęli trzy młode dziewczyny, które w centrum miasta beztrosko… paliły sobie skręta. 17-latki znajdowały się na ul. Warcisława IV. Około godz. 15.40 operator kamer monitoringu zauważył, że dziewczyny coś palą. Po chwili okazało się, że odurzają się marihuaną, podając sobie odpalanego co chwilę skręta. Na miejsce został wysłany patrol strażników miejskich, który ujął trzy dziewczyny. Wszystkie to nieletnie z różnych miejscowości na południu Polski. Jedna z nich przyznała się do tego, że posiada przy sobie marihuanę. Dziewczęta zostały przekazane policji.

W końcówce lipca przy ul. Wyszyńskiego interweniowała SM. Jeden mężczyzna zamiast pomóc, okradł leżącego. Pech jednak sprawił, że obaj mężczyźni - i leżący i złodziej, trafili w ręce policji.
Zanim funkcjonariusze dotarli na miejsce, obok leżącego nieszczęśnika przechodzili bez zainteresowania inni ludzie. Leżącym, a właściwie jego reklamówką, zainteresował się za to jeden z mieszkańców. Torbę postanowił ukraść.
Rabuś jednak nie przepadł bez śladu.  Na podstawie rysopisu patrol strażników złapał go i przyprowadził z powrotem do leżącego mężczyzny. Osoba poszkodowana powinna się cieszyć z powrotu swojej własności, jednak tak się nie stało. Jak się okazało, w reklamówce znajdował się tytoń bez polskich znaków akcyzy. Obaj panowie zostali przekazani policji.

Przenosimy się do września. Ktoś uszkodził wiatę obiektu znajdującego się w Strefie Aktywnego Wypoczynku. Sprawcą okazał się… 13-letni chłopak oraz jego koledzy.
Operator monitoringu miejskiego zaobserwował niepokojące zachowanie grupy chłopców. Młodzież wchodziła na dach wiaty. Jeden z nastolatków postanowił w pewnym momencie wejść na komin wędzarni i zeskoczyć z niego wprost na zadaszenie grilla. W taki oto sposób chłopak zniszczył płytę, którą wspomniany grill był zadaszony.

_{Obraz Wolfgang Eckert z Pixabay}