
Zamiast pomóc, okradł leżącego. Pech jednak sprawił, że obaj mężczyźni - i leżący i złodziej, trafili w ręce policji.
Wszystko działo się w piątek (29.07) wieczorem na ul. Wyszyńskiego. Do strażników miejskich dotarło zgłoszenie, że na chodniku leży mężczyzna.
Zanim funkcjonariusze dotarli na miejsce, obok leżącego nieszczęśnika przechodzili bez zainteresowania inni ludzie. Leżącym, a właściwie jego reklamówką, zainteresował się za to jeden z mieszkańców. Torbę postanowił ukraść.
Rabuś jednak nie przepadł bez śladu. Na podstawie rysopisu patrol strażników złapał go i przyprowadził z powrotem do leżącego mężczyzny. Osoba poszkodowana powinna się cieszyć z powrotu swojej własności, jednak tak się nie stało. Jak się okazało, w reklamówce znajdował się tytoń bez polskich znaków akcyzy.
Obaj panowie zostali przekazani policji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mógł powiedzieć że to nie jest jego reklamówka. Przypadkiem tam była.