
W nocy z piątku na sobotę spłonął budynek gospodarczy na podwórku obok "Kolejarza" przy ulicy Sikorskiego. W ostatnich latach pomieszkiwał w nim bezdomny pan Tadeusz. Teraz nie ma gdzie się podziać, a na podwórku jest coraz chłodniej.
- W czasie wyścigu o miejskie stołki, górnolotnych haseł dla Szczecinka dla mieszkańców, chcę aby zwrócono uwagę na sytuację życiową Tadeusza - pisze do nas Czytelnik, który zainteresował się sprawą.
- Od wielu lat część tych komórek zajmował wymieniony wielbiciel “trunków niebanalnych”. Akceptowano go, gdyż w pobliskiej kamienicy mieszkała jego matka, która nie wpuszczała go do domu z uwagi na jego “hobby”. Sąsiedzi się nad nim litowali i dokarmiali go. Teraz Tadek cudem ocalał z pożaru, jest poparzony, nie widzi. Siedzi przed tym pogorzeliskiem z zapuchniętymi oczami. Chciałbym, aby powołane do tego instytucje zajęły się tym człowiekiem. O jego sytuacji wie Policja, wie MOPS i Straż Miejska, ale faktycznych działań brak. Może interwencja prasowa spowoduje szybsze ich działanie? Zima idzie...
fot. Czytelnik
Dołącz do największej, najbardziej liczącej się grupy Czytelników w mieście! Wrzuć Temat! Twoja informacja ma wartość, więc wykorzystując ją gramy fair: Prześlij nam informację ze zdjęciem lub filmem na wyłączność, a wykorzystane przez nas materiały nagrodzimy bonami zakupowymi! Szczegóły tutaj.
Jak to zrobić? Najszybciej przez Facebooka @temat.szczecinek :
https://www.facebook.com/temat.szczecinek/
lub mailem: [email protected]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Douglas pole do popisu. Brać Peciakową i pomagać. Od tego chyba pan jest? A przed wyborami? Piękna sprawa. Były lokale dla islamistów - znajdą się dla Pana Tadka.
MOPS? Śmiechu warte, a co to jest? Nadęta Nietubyc, czy Niechciał i panienki naburmuszone z pomalowanymi pazurami. Zmienic te klika na wrazliwych wolontariuszy, Ludzi.
To może niech Pan Tadeusz jak taki biedny i nieszczęśliwy wstanie pewnego dnia, zamiast bełta kupi maszynkę do golenia, przestanie degustować napoje wyskokowe wątpliwego pochodzenia i zacznie szukać roboty. Za pijaństwo do noclegowni nie przyjmują. Dlaczego Ty... ja, inni pracują i mogą żyć normalnie a biedny Pan Tadeusz nie... ?
Zaraz zmieni się władza wiec oni zapewne pomoc panu Tadziowi. Dadzą mieszkanie z programu,jakąś kasę też z programu i bedzie gicio
Panie Tadku, zdrowia życzę! Good luck!
Na ul. Wiejskiej jest noclegownia, jeden warunek trzeźwość. Niech się ten Pan tam uda, wraz z kolegami zza kolejarza, którzy garują w garażu przy torach. Rurociągi szuka pracowników, więc towarzysze pijusy, szpadel i do roboty. A nie żebrać o złotówki na bełty i dyktę. Proponuję zrównać z ziemią budynek, aby inni nie ucierpieli przez nałogi pijaczków. Za chwilę będzie krytyka. Ale wmieście jest wiele instytucji pomocowych. Jeden warunek, chcieć i mieć jaja by przestać chlać. Braw nie trzeba na burmistrza nie kandyduję :)