
Szczecinecka poseł KO, Renata Rak, swoimi wynikami obecności na głosowaniach dosłownie miażdży Donalda Tuska, przeskakuje też Jarosława Kaczyńskiego. Dziś jest gościem podcastu.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej mówi o politycznej rzeczywistości, kulisach startu w wyborach i swoich priorytetach. Dlaczego wystartowała, choć się tego nie spodziewała? Co zmieniło się w polskiej polityce po 15 października? Czy kobiety w Sejmie rzeczywiście mają wpływ na decyzje? Czy finansowanie kampanii wyborczych naprawdę odbywa się zgodnie z limitami? Czy wspierającym kampanię coś się od posła należy?
Poszłam do polityki, żeby realizować konkretne zmiany. Czas pustych obietnic i rozdawnictwa musi się skończyć
mówi.
Parlamentarzyści zabiegają o fundusze dla swoich regionów – to naturalne. Ale ja wierzę, że czas wielkich, papierowych czeków już minął.
Rozmowa z poseł Renatą Rak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Matko, jakie flaki z olejem... Szkoda też, że Pani Poseł nie raczyła odpowiedzieć na pytania o finansowanie swojej kampanii...
Szkoda ze pisiory nie korzystały z publicznych pieniedzy w kampaniach wyborczych… A nie, czekaj…
Dajcie im mówić, a nie pożałujecie! Jak piękna katastrofa. Pani poseł całkowicie wypiera ze swojej świadomości fakt, że ogromna część jej kampanii wyborczej została sfinansowana z budżetu miasta i jego agend. Sztab wyborczy lokalnej PO z błogosławieństwem finansowym małżonka, ówczesnego burmistrza, podpinał ją pod każdą imprezę organizowaną przez Sapik, Szlot, Osir i Miasto z Wizją. Ludzie to widzieli i wiedzą, co o tym sądzić. Wszyscy pamiętamy grillowanie pod ratuszem, koncerty Majki Jeżowskiej, objazdy po Połczynach, Białogardach i innych pipidówach, w których tłoczyli się prezesi miejskich spółek, prześcigający się o względy małżonka. Transferowanie miejskiej kasy na kampanię szło na bezczela i bez kontroli, ponieważ formalnie organizatorem było miasto a nie PO. Nie wiem jak to rozliczyli, ale nawet w samej PO do dzisiaj o tym o tym głośno. Kiedy teraz oglądam takie wystąpienia, zadaję sobie pytanie, za jakie grzechy Bóg nas pokarał takimi parlamentarzystami?! Po co nam "elity", które więcej czasu spędzają na fejsie oraz instagramie, epatując swoimi fotografiami ze studniówki. BTW, czy wzmożenie medialne pani poseł nie ma czasem związku z marcową rozprawą Kolegium Orzekającego RIO w sprawi naruszenia dyscypliny budżetowej przez jej męża? Koincydencja zdarzeń zbyt czytelna, aby nie brać jej pod uwagę. To byłem ja - Sylwin operator dźwigu
Kasiu, opanuj się już. Celne masz uwagi ale zacznij się podpisywać z imienia i nazwiska.
Jachira ma rywalkę!
Słabiutko wypadła gościni, oj słabiutko! Lokalne lemingi będą zawiedzone, zwłaszcza psiapsiółki z mechana i browaru. Szkoda, że pan redaktor nie zapytał o deweloperski biznes pani poseł.
Pani Poseł wypada słabo, ilość przeciągnięć - yyyyyy, potknięć językowych, brak składu w wypowiedzi i konsekwencji przerażająca. Dodając do tego, że Pani Poseł jest nauczycielem i była zastępcą dyrektora szkoły to jest niepokojące. Zakładając nawet, że była zestresowana lekko to przecież nie jest posłem od wczoraj. Na miękkich inicjatywach daleko nie zajedzie. Zero konkretów. Coś o aborcji, kobietach, jakieś inicjatywy zupełnie zbędne. Zaproszenie kogoś z Sejmu, a pytam o konkrety. Jaki jest rezultat tych działań? Gdzie to można dotknąć? Zobaczyć? Jak to wpływa na mieszkańców miasta? Bardzo słabo. Lepiej może rozpisywać się na mediach społecznościowych. Absurdalne, została posłem bo ktoś ją poprosił. Kurtyna. Wszystko oczywiście wyliczone, kampani swojej nie zna dokładnie bo miała sztab, no tak. Logiczne. Sztab spod szyldu: dojna krowa finansowa. I cała wierchuszka lokalna na głowie stała żeby Pani wygrała. W godzinach pracy. Szczecinek bez dyrekcji w instytucjach publicznych. Panie JHD, proszę może sprawdzić czy w tych dniach, kiedy wrzucane były zdjęcia z kampanii, ów wyżej wskazane kadry miały urlopy wypisane? Czy wszystko na puszczone oczko? Obstawiam, że... niestety. Łatwo to przecież sprawdzić. Takich mamy Posłów. Mimo wszystko życzę wszystkiego dobrego i oby z dala od polityki bo nie nadaje się Pani do tego. Lepiej dla nas - mieszkańców, a i myślę, że finalnie dla Pani samej.
Jedna kadencja a później powrót do szkoły.
oj jak ciężko się zdania składa, pani poseł. Sylwin z Jelenia to chyba blisko szczecineckiej pełówki bo tyle wie, co nikt. Dlaczego mieszkańcy nie wiedzą o rozprawie w kolegium Daniela? Zamiast z komentarzy to z wywiadu wolałbym się dowiedzieć. Albo może od jego szefa starosty - on zawsze wygadany to by się pochwalił osiągnięciami swojego zastępcy
Ogólnie pan redaktor zadaje tylko i wyłącznie niekonfliktowe i wygodne dla swoich rozmówców pytania. Nie dopytuje, nie precyzuje. Słabo to wygląda…