
Dwa dni temu opublikowaliśmy opinię Czytelnika, który w niezbyt pochlebnych słowach wyrażał się o jednej ze sztandarowych miejskich inwestycji ostatnich miesięcy, czyli budowie nowoczesnych przystanków autobusowych. Po wielu miesiącach oczekiwań rozpoczęły się ich prace montażowe. Mieszkaniec, któremu z pewnością nieobce jest zagadnienie, dokładnie wskazywał uchybienia wykonawcy i projektanta, dokonując krótkiej analizy budowy przystanku na ul. Jana Pawła II. Wskazywał na niewłaściwy, według niego, dach przystanku, zbyt dużą wysokość przez którą oczekujący na autobus nie będą chronieni przed deszczem oraz na miejsce, które sama konstrukcja zajmuje. A było to około 80% szerokości chodnika.
Czytaj tu: https://szczecinek.com/artykul/przystanek-jak-barykada/612795
Przystanek stał się barykadą dla pieszych - dowodził Czytelnik. - Dla pieszych pozostawiono ścieżkę szerokości około 1 metra. Na takiej ścieżce strach jest jechać wózkiem inwalidzkim. Można spaść z chodnika do zatoki autobusowej i nieszczęście gotowe.
Dziś coś się zmieniło, ale czy na lepsze?
Zauważyłem, że przystanek został zdemontowany, szkielet faktycznie zdjęty. Nie ma. Za to stanowisko rozgrzebane jak przy robotach archeologicznych. Z tego co widać po nowych wykopach, będą całość przestawiać o około 70 cm. do tyłu - informuje nas Czytelnik.
Cofnięcie przystanka z pewnością ułatwi komunikację chodnikiem. To znak też, że nasze publikacje i wygłaszane przez Państwa opinie nie pozostają bez echa w Urzędzie Miasta.
Wiaty miały być gotowe do połowy lutego. Całe przystanki mają zostać zakończone, wraz z wyposażeniem, do czerwca 2019. Będą kosztowały 3,3 mln zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Całe szczęście, że w Ratuszu nie zasiada już JHD, bo ten to do końca by szedł w zaparte twierdząc, że jest dobrze
Brak słów. Bezmóżdża.
Koszt zmiany projektu 20 tys. Jeszcze jakieś pomysły drodzy mieszkańcy?
Najpierw zrobione ładne chodniki a potem na nich ustawiane przeszkody. Czy oni rozum w (WC) zostawili? Takie to ma być Miasto Przychylne Dla Mieszkańców?
nie - to jest wydawanie kasy dla samego wydawania. potrzebujemy przystanku, a wymiary czy użyteczność schodzą na plan dalszy - ważne jest kto na tym zarobi! :D sorry, ale za 140 tysi to każda wiata powinna mieć indywidualny projekt wpasowany w otoczenie. żenada ic totalny brak kompetencji - wygląda na kolejny wałek. kto jest wykonawcą?
"...........za 140 tysi to każda wiata powinna mieć indywidualny projekt wpasowany w otoczenie......" Sądzę, że po tych kompromitujących wpadkach na 2 przystankach, pozostałe zostaną naprawione zanim zostaną rozpoczęte. A jeżeli dla pieszych pozostanie 20% szerokości chodnika - to daję słowo - zrobię z tego użytek w Szkle Kontaktowym.
Dobrze, że czytelnicy mają głowę na karku, w przeciwieństwie do decydentów