Reklama

Problemy z pieniędzmi i z pracą. Bezradni pracownicy Opaku złożyli donos do prokuratury

06/09/2019 13:31

Atmosfera w zniszczonym przez pożar zakładzie gęstnieje z dnia na dzień. Jak już informowaliśmy, pracownicy OPAK i LOPAK czują się bezradni wobec sytuacji, w jakiej się znaleźli. Pracodawca ma ich nakłaniać do rezygnacji z pracy i podpisywania niekorzystnych dla załogi porozumień. Do tego ma jeszcze dochodzić brak obiecanych wcześniej wypłat za sierpień. O sprawie pracowników zakładu został powiadomiony prokurator. Załoga wysłała też pisma do starostwa i do ratusza.

Przypomnijmy. Choć oferty pracy dla poszkodowanych pracowników spływały z różnych stron, nie wszyscy z różnych względów skorzystali z możliwości podjęcia zatrudnienia w innej firmie. Spora część załogi otrzymała również, ich zdaniem, niezbyt korzystną dla pracowników propozycję rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Zgodnie z porozumieniem, pracownicy m.in. mieliby stracić ekwiwalent za niewykorzystany urlop, nie obowiązywałby okres wypowiedzenia, mieliby także nie dochodzić od swojego pracodawcy żadnych roszczeń ani teraz ani w przyszłości.

Co więcej, podpisując dokument, pracownicy mogą liczyć na zasiłek z urzędu pracy dopiero po upływie 90 dni. Nieoficjalnie mówiło się o presji, jaką wywiera się na załodze, by właśnie takie porozumienie do końca sierpnia podpisać. Jakby tego było mało, załoga, która nie skorzystała z proponowanych ofert pracy i nie podpisała wspomnianego porozumienia, ma być kierowana do prac porządkowych na terenie pogorzeliska.

O “problematycznym” sposobie rozwiązywania umów przez właściciela spalonego zakładu, powiadomiona została prokuratura. W piśmie wystosowanym do Prokuratury Rejonowej w Szczecinku mowa jest nawet o “groźbach”.

“Straszą głównie tym, że lepiej się dogadać bo może nie być, a nawet nie będzie pieniędzy. Wspominają o komorniku + różne uwarunkowania które porozumienie ma czynić koniecznym dla pracownika. Robią to głównie telefonicznie.( billingi) Dzwonią by przekonać nawet po kilka razy. W zamian oferują jedna lub dwie wypłaty „dodatkowo”.

Gdyby oni wypowiadali umowę to wypłat byłoby do sześciu. Ludzie prości, łatwowierni strachliwi idą na to. Na tą chwilę na pewno kilkadziesiąt osób dało się przekonać..Problem w tym, że cała operacja wiąże się dla tych ludzi z utratą prawnie należnych wielokrotności poborów, a na dodatek po zarejestrowaniu jako bezrobotni zasiłek otrzymają dopiero po 3 miesiącach. Każdy traci na pewno kilka ładnych tysięcy złotych”

 - czytamy w piśmie pracowników OPAK i LOPAK.

Co ciekawe czekają nas już teraz wypowiedzenia z przyczyn zakładu, bo muszą je w końcu realizować i wtedy okaże się że sporo osób otrzyma sześciokrotne pobory np. łącznie minimum 10 do 12 tysięcy zł. Może być bal jak Ci prostoduszni łatwowierni pracownicy policzą ile stracili.

Panie prokuratorze jest problem, tym bardziej, że proceder namawiania jeszcze będzie najprawdopodobniej trwał. Część załogi wbrew publicznym obietnicom pracodawcy nie otrzymała poborów za m-c sierpień. Może też po to żeby szybciej uwierzyli ,że najlepszym wyjściem będzie porozumienie stron - czytamy dalej.

Listy o podobnej treści otrzymali również burmistrz Daniel Rak i starosta Krzysztof Lis.

“Postępowanie właściciela i jego rodziny może spowodować ze strony „oszukanych” nieuzasadnione i irracjonalne odium nawet i na WAS. Część pracowników z LOPAK wbrew obietnicy nie otrzymała wynagrodzenia za sierpień.

My jesteśmy bardzo, bardzo Wam wdzięczni za wszelką, udzieloną nam pomoc. Bóg Wam zapłać za wszystko”

  • piszą do samorządowców zdesperowani pracownicy.

Jak się dowiadujemy, problemami załogi spalonego zakładu zainteresowały się już ogólnopolskie media. Do pracowników na nagranie specjalnego materiału miał przyjechać Polsat. Do sprawy z pewnością wrócimy.

Czytaj także:
Pożar Opaku. Emocje i niepewna przyszłość pracowników

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 15:09:03

    Sytuacja tych ludzi jest na prawdę bardzo ciężka. Najpierw stracili pracę, a teraz jeszcze nie dostali wypłat. Nie oszukujmy się większości tym ludziom praca którą proponowano nie nadaje się. Prawda jest taka, że brakuje w Szczecinku zakładów pracy chronionej, nikt nie chce zatrudniać osób niepełnosprawnych i to jest bardzo przykre. Opak nie był idealnym zakładem, zwłaszcza młode szefostwo, płacił małe pieniądze, ale dopomagal ludziom do zakupu lekarstw, rehabilitacji itp.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 16:29:39

    Niestety to jest prawda. Współczuję właścicielom, choć ludzie mówią, że im sie należalo, zwlaszcza dzieciom, ale najbardziej szkoda tych ludzi niepelnosprawnych. Praca jaką im teraz oferowali dla większość ze względu na ich choroby nie byla możliwa do przyjecia. W szczecinku nie ma pracy dla niepełnosprawnych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 17:15:28

    A co na to szacowny zespół zarządzania kryzysowego?...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 18:14:42

    Nie jeden pracownik podpisał , ja również tylko dla tego że pieniądze były potrzebne na opłacenie mieszkania, rat. Nie oszukujemy się, pracodawca da sobie radę pracownik również ale za jakiś czas gdy nazbiera się parę nie opłaconych zaległości za mieszkanie. Szkoda pracodawcy, ale niech nie oszukuje pracowników.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 18:17:23

    Nie lepiej od razu napisać do p. Jaworowicz ( Sprawa dla reportera) ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 18:27:24

    Ci co podpisali zostali oszukani.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 19:57:49

    Czytam te wpisy i poprostu dostaje oczoplasu......artykul o jednym a wpisy ....chyba cos z wami nie tak.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 20:09:23

    A co ma do prywatnej firmy zarządzanie kryzysowe. Jest właściciel Opaku , zarząd firmy. Nikt z pracowników nie ucierpiał, nie stracił domu, mieszkania. Z informacji medialnej wynika, że nie będzie upadłości tylko odbudowa zakładu. Z treści artykułu wynika również że to właściciele mają problem. Pracownicy będą dochodzić swoich praw, wynajmą prawników i zacznie się batalia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-06 21:41:14

    a ja lubie kluski z makaronem i skwarkami ... tylko takie al dente . znaczy nie calkiem rozgotowane ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-09-06 22:38:32

    Nie dziwię się właścicielom... odprawa trzymiesięczna w obecnych okolicznościach zakładu przy kilkudziesięciu osobach może okazać się katastrofą, ruiną właścicieli. Trzymiesięczne odprawy, z tego rabusiowi ZUS-owi i podatki to kupa kasy. Proponuję, żeby doskonały polski system prawny przejął ciężar płac tych ludzi, skoro tak łatwo rozporządza nieswoją kasą. To nie jest sprawa prokuratury, chyba, że spowoduje kasę od systemu dla ludzi i dla zakładu. Krytykować i doić każdy potrafi.



    zwolnić siebie nie radzi sobie z takim izaopatrzył ludzi w takich sytuacjach

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Młody - niezalogowany 2019-09-06 23:38:09

    Co do właściciela firmy to cała prawda kobiety wykonują pracę na pogozelisku dzwigaja ciężkie elementy. W taki sposób chcą zmusić do rozwiazania umowy gdzie są te wszystkie instytucje dlaczego nikt nie zagląda co się dzieje za bramą zakładu w mi ascicielel wraz z synami stosuje mobbing psychiczny co ci ludzie tam przeżywają to jest obuz pracy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maciejko - niezalogowany 2019-09-07 06:14:13

    Nadaje się do faraon24.
    Może jest drugie i trzecie dno. A może naprawdę jak nie to co się proponuję to nie dostaną nic.
    Trudna sytuacja.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-09-07 07:20:10

    No proszę, a miało być tak pięknie, nie tylko nie przestrzegają przepisów BHP i Ppoż ,ale również mają gdzieś Kodeks Pracy, zwolnienia grupowe należą się pracownikom jak im zakład pracy znikną w ciągu jednej nocy i odprawy zgodne z KP, nikogo nie obchodzi że nie mają pieniędzy ,jeszcze użalacie się nad takimi właścicielami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-09-07 07:45:22

    PRACODAWCA MIMO STRAT DA SOBIE RADE ,BYL UBEZPIECZONY .BARDZO NIE ETYCZNIE POSTEMPUJE Z PRACOWNIKAMI.MAMY PRAWO PRACY CI LUDZIE PROSZA O POMOC PANI GOLINSKA IDA WYBORY MA PANI POLE DO POPISU.TRZEBA TYCH LUDZI WESPRZEC PRAWNIE NIECH POCZUJA ZE JESTESMY LUDZMI PACZKA TO BYLE JAKI PRACODAWCA.PANIE PACZKA STARE PRZYSLOWIE MOWI POSZLA KROWA TO I NIECH IDZIE CIELAK PAN GLODNY NIE CHODZI WSTYD.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-07 07:47:17

    Pracownik u kapitalisty był jest i będzie na samym końcu łańcucha pokarmowego.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-07 11:29:36

    Co w tym niewłaściwego ze sprzątają po pożarze? To tez praca, innej przecież nie mają, dostaną za to wynagrodzenie. Płace były niskie, gdyż jak widać ci pracownicy nie nadawali sie do trudniejszych prac.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    balbina - niezalogowany 2019-09-07 11:35:18

    Kochani, w Szczecinku rządzi WŁAPKO , Przepracowałam tam parę dobrych lat , właścicieli i pana dyrektora nie żałuję.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-08 11:00:12

    Z tego co wiem to do zawalonych pomieszczen nie powinni wchodzić.Miał już miejsce wypadek oczywiście zamieciono pod dywan jestem ciekaw kiedy ktoś zareaguje?Dopiero jak ktoś zginie!! BHP na wysokim poziomie gdzie są kontrole

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-08 21:24:32

    Ten co sobie nóżkę podciął szlifierką ? Tak tylko pytam.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-09-08 21:40:55

    Wytłumaczcie mi jedno czemu na iszczecinek i gawexie nie ma na ten temat informacji ? . Ucichło

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-09-09 12:45:16

    Właśnie na jakich zasadach pracownicy sprzątają pogorzelisko? Przecież to zaraz się zawali i będą ofiary. Ten kto ich dopuścił do pracy pujdzie siedzieć. Może chociaż teraz służby zareagują a nie po fakcie. Co na to inspekcja pracy - gdzie oni są? Jak zwylke brak reakcji ..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-09-10 09:10:02

    DZIS W POLSACIE INTERWECJA BEDZIE CIEKAWE CZY PROKURATOR RUSZYL TEMAT

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do