Reklama

Ogórek, król... Trzesiecka

30/07/2016 06:20

Nic tak nie kojarzy się z sezonem ogórkowym jak właśnie… ogórek. Jaki powinien być? Fachowcy twierdzą, że o gładkiej powierzchni z niewielkimi brodawkami o podłużnym, cylindrycznym kształcie oraz 8-15 cm długości o średnicy najlepiej od 3 do 5 cm. Najlepsze walory smakowe, a także odżywcze, ma jednak ogórek kiszony. A ten powinien być twardy i pełny w środku z oliwkowozieloną barwą na zewnątrz i nieco jaśniejszą w środku. Jego charakterystyczny smak musi być wzbogacony zapachem przypraw – kopru, czosnku i chrzanu. Gospodynie domowe dodają jeszcze inne przyprawy, ale to już jest ich tajemnica. Na koniec dodajmy, że te kupowane w marketach, pozbawione są cech, które wymieniliśmy powyżej. 

Królem ogórkowym ze względu na wręcz niebywałe walory smakowe, jest ten wyciągnięty wprost z… jeziornej toni. W tym przypadku ogórki przechowywane są w świerkowych beczkach. Najważniejsze w tym jest to, aby ogórki ułożyć tak wysoko, aby temperatura pod wodą wynosiła ok. 3-4 stopni C, co ponoć przyczynia się do ich niepowtarzalnego smaku i aromatu. Właśnie jeziorowy ogórek kiszony został wpisany na listę tradycyjnych produktów Ministerstwa Rolnictwa. 

Przed ćwierćwieczem takim ogórkowym zagłębiem była Rejonowa Spółdzielnia Ogrodniczo-Pszczelarska w Szczecinku. Oprócz produkcji różnego rodzaju przetworów owocowo-warzywnych zajmowano się również produkcją ogórków kiszonych. Produkcja ulokowana była w Kaliszu Pom. nad tamtejszym jez. Młyńskim, a także w Trzesiece nad jez. Trzesieckim – dokładnie w zatoczce pomiędzy niestrzeżoną plażą przy ul. Kościuszki, a półwyspem znajdującym się niegdyś już na terenie wsi Trzesieka. To właśnie w tym miejscu istniały wąskie, rachityczne kładki służące do zatapiania beczek. Jeszcze przez wiele lat po likwidacji RSOP, można było natknąć się w jeziornym mule na beczki z ogórkami. Tamtejsi najstarsi mieszkańcy twierdzą, że są tam do dzisiaj. Stało się tak, ponieważ beczki układano warstwami, a dno jeziora w tym miejscu jest nadzwyczaj grząskie.

Z kolei inni powiadają, że beczek zazdrośnie strzeże sam sum Eryk. Legendarny Eryk zasłynął głównie z tego, że potrafił pojone w zatoczce trzesieckiej jałówki wciągać do wody i pożerać dopiero co narodzone cielęta. To było w tych czasach, kiedy w Trzesiece mieszkali jeszcze rolnicy, a więc na grubo przed przyłączaniem tych terenów do miasta.  

A na serio, od kilku lat w Kaliszu Pom. W lipcu organizowane jest Święto Ogórka. Wprawdzie tamtejszy oddział  RSOP przestał istnieć w połowie lat 80. ale „smakowita” tradycja, która zaczęła się i przywędrowała ze Szczecinka, właśnie tam jest kultywowana. (jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do