
Nowa droga, czy stare drzewa? Takie wątpliwości rodzą się przy każdej inwestycji drogowej, która wiąże się z masową wycinką przydrożnych drzew. Podobne obiekcje mają mieszkańcy niewielkiej miejscowości położonej w pobliżu Szczecinka. Nasza Czytelniczka zastanawia się, czy rzeczywiście starych drzew rosnących wzdłuż drogi Dziki - Turowo nie da się uratować?
O tym, że w okolicach miejscowości Dziki pod topór trafiły stare, dobrze wpisane w okoliczny krajobraz drzewa, informowaliśmy już w ubiegłym roku. Wówczas wycinka dotyczyła drzew na trasie Dziki - Sitno. Jak się okazało, drzewa musiały zostać wycięte, ponieważ były w fatalnym stanie. Ich pozostawienie zagrażało bezpieczeństwu użytkowników tamtejszej drogi. Czytaj także: Wycinka między Sitnem a Dzikami. Pod piłą padają leciwe drzewa
Po roku temat wrócił. Powiat realizuje kolejny etap przebudowy lokalnej drogi, a to niestety wiąże się z koniecznością przeprowadzenia dalszej wycinki drzew. Nie może się z tym pogodzić pani Sylwia, mieszkanka podszczecineckich Dzików.
Czy naprawiając drogę, trzeba wyciąć wszystkie drzewa w pień? Czemu nikt nic w tym temacie nie zrobi? Każde drzewo jest cenne na naszej planecie, zwłaszcza teraz gdy płonie Amazonia
- zwraca uwagę pani Sylwia.
Wiem, że taki czyn, by uratować bezinteresownie parę drzew, w tych czasach dla wielu nic nie znaczy… A te drzewa na drodze Dziki - Turowo pamiętam od zawsze. Szkoda i wielki żal, że remont drogi będzie się kojarzyć z niszczeniem drzew. Większość z nich jest z dala od drogi, więc mocno by nie przeszkadzały. Dziwne, że zdecydowano się je wyciąć, ale pewnie są ważniejsze tematy…
- skarży się nasza Czytelniczka.
Dodajmy. Właśnie rusza ostatni już etap inwestycji, która ma połączyć miejscowość Dziki z DK11. Niedawno w Starostwie Powiatowym w Szczecinku podpisano umowę na trzeci etap zadania, polegający na wykonaniu 2,8 km drogi pomiędzy Dzikami a Turowem. W przedsięwzięciu uczestniczą: powiat, RDLP w Szczecinku oraz Nadleśnictwo Czarnobór. Dzięki wnioskowi skierowanemu do Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych powiatowi udało się uzyskać wsparcie w wysokości 3 mln zł w ramach funduszu leśnego.
Foto: Pani Sylwia, dziękujemy!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co robia urzednicy odpowiedzialni za ochrone środowiska.Tylko biorą pieniądze i dotyczy to zarówno Urżedu Miasta jak i starostwa bo jakos niwe widac efektów ich pracy a wręćz przeciwnie parki miasto sie przerzedza i tylko coraz wiecej betonów i parkingów.
Jak komuś przeszkadzają dwa drzewa i te krzaki co rosną przy drodze to niech sobie przesadzi do ogródka ,a droga bedzie zrobiona czy tak czy siak a komu się nie podoba to niech zapierdala po błocie i po krzakach
Droga Pani Sylwio! Wystarczy rozejrzeć się dookoła, żeby zobaczyć, że nikt w naszej okolicy nie dba o dobro przyrody. Pomimo wielkiej suszy, tam gdzie wyrośnie odrobina trawy strzyże się ją do gołej ziemi . Dotyczy to zarówno terenów miejskich w Szczecinku, jak i parku. Tam gdzie kiedyś można było podziwiać kwitnące polne kwiaty i żyjące wśród nich owady i ptaki , nastała szarzyzna i martwe, bez żadnego życia smutne tereny. Aż żal patrzeć na to, co się wokół dzieje. Tym bardziej dziwię się ludziom z Wydziału Ochrony Środowiska, że nic nie robią w kierunku ratowania naszego środowiska naturalnego. To od ich decyzji zależy przyszłość nasza i naszych dzieci, Nie mogą decydować bezmyślni " goście", tacy jak ten z godziny 10.32 . Nakaz ratowania przyrody powinien być odgórny i miejmy nadzieję, że wreszcie jakiś mądrzejszy człowiek w ratuszu i Urzędzie Gminy to zauważy.
Co się dziwić skoro pani poseł firmuje wycinkę Puszczy Białowieskiej
Pomyślałem, że ten temat to typowy pseudoekologiczny gniot. Niedawno pół ul. Kościuszki puścili w pień (i słusznie), a teraz w Dzikach jakaś drzewna jatka.
Pas drogowy i nasadzenia w pasie drogowym to inne funkcje niż ogród botaniczny. Czym innym drzewa w pasie drogowym, czym innym w ogrodzie, a jeszcze czym innym w lesie gospodarczym. Każdy o tym wie i tonacja Pani Sylwii wydaje się na pierwszy rzut oka...nieadekwatna do wiedzy o świecie rzeczywistym.
Po namyśle dochodzę jednak do wniosku, że może być logika. Skoro właśnie płoną lasy tropikalne czy reszta świata nie powinna reagować właśnie przynajmniej adekwatnie? Ciekawe czy np. Lasy Państwowe polski i inne lasy w Europie zmniejszą plan pozyskania drewna? Czy są takie międzynarodowe mechanizmy w obliczu katastrofy? Nie sądzę.
Brazylia odrzuciła pomoc najbogatszych państw. „Dzięki, ale może te środki są bardziej istotne dla zalesienia Europy” – odpowiedział szef gabinetu prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro. Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Brazylia-odrzuca-pomoc-panstw-G7-na-walke-z-pozarami-Amazonii.-Uderza-we-Francje
To nie tylko Amazonia. O wiele większe pożary opanowują centralną Afrykę, gdzie płoną lasy deszczowe - link: https://zmianynaziemi.pl/aktualnosci . Tytuł: "Pożary lasów deszczowych w Afryce znacznie przewyższają obszarem pożary z Amazonii." Wychodzi na to, że albo nas wyduszą albo NWO wprowadzone będzie siłowo. POpierajcie dalej lewactw, w tym LGBT, a jeszcze w tej 5-latce wszystkich będą chipować. Pozdrawiam.
Do gość 2019-08-31 20:29:38
Błagam Cię, co ma "lewactwo" do pożarów lasów i globalnego systemu reagowania na takie sytuacje? Może właśnie radykalne zmiany są potrzebne, skoro nie do tej pory mechanizmów skutecznych? Może "gej" ma więcej wrażliwości dla ludzi i dla planety niż przeciętny zadufany w swojej racji hetro? Co za różnica czy lasy uratuje "gej" czy "nie-gej"?
drzewa należy przesadzać NIE WYCINAĆ W PIEŃ!
Piękny świerk rósł na dziedzińcu przed Zamkiem. Nie pasował do miejskiej wizji. Został przesadzony. Tylko gdzie i czy się przyjął???? Kto wie???
Jednak jesteśmy w czarnej dziurze jeśli chodzi o ekologię . Drzewa trzeba chronić za wszelką cenę . Bo drzewa to życie dla ludzi. Ale przecież urzędnikom łatwiej wyciąć ,jak leci, zdrowe najczęściej drzewa . Ostatnio krąży opinia że wszystkie drzewa przy każdej inwestycji trzeba wyciąć, bo są zagrożeniem dla bezpieczeństwa. BZDURA!!! A wystarczy pomyśleć i chcieć uwzględnić drzewa w projekcie przebudowy- Tylko tyle i aż tyle. Pozdrawiam Panią Sylwię . Popieram Panią.
A kiedy wreszcie przestaną sadzić te drzewka w pasie drogowym? Przecież to ogromne zagrożenie dla życia ludziego. Ile osób rocznie zawija się na takich skamielinach - traci życie. To trzeba usankcjonować prawnie. Ochrona przyrody to jedno bezpieczeństwo uczestników ruchu to drugie. Najpierw usunąć wszystkie drzewa z pasa drogowego to powinień być priorytet.
Wego czasu,3-4 lata temu,wycięto około sześciu wiekowych debów( średnica pnia przy ziemi ok 1metra),które rosły wzdłóż byłej drogi od Grabna do Wilczkowa.Żaden pas drogowy,żadna droga,500metrów od Grabna do torów kolejowych przez pola,pozostałość alei.Przeszskadzała rolnikowi? Nadal rosną trzy dęby ,dawna droga zasypana kamieniami wyoranymi z pola,zarośnieta jeżynami,dzikim bzem,krzewami...Kto pozwolił na wycinkę,kto
wziął kasę za drewno,gdzie była (informowana Ochrona?Srodowiska i Konserwator Przyrody?A drga Turowo Dziki...Skoro to ma być trasa szybkiego ruchu do Gusthotel Am See,to wyciąć wszystko na 3metry wzdłuż drogi,zrobić dwa wiadukty i jeden tunel...Sie należy... Ale,jeśli nie -zostawić tą urokliwą trasę jaka jest (oczywiście poszerzyć jednostronnie - jest miejsce i położyć nową nawierzchnię).Właściciel pałacyku da ,spokój kumplom ze starostwa,ewentualni goście będą zadowoleni,akilka brzóz i sosen będzie dalej zdobić pola...
Wego czasu,3-4 lata temu,wycięto około sześciu wiekowych debów( średnica pnia przy ziemi ok 1metra),które rosły wzdłóż byłej drogi od Grabna do Wilczkowa.Żaden pas drogowy,żadna droga,500metrów od Grabna do torów kolejowych przez pola,pozostałość alei.Przeszskadzała rolnikowi? Nadal rosną trzy dęby ,dawna droga zasypana kamieniami wyoranymi z pola,zarośnieta jeżynami,dzikim bzem,krzewami...Kto pozwolił na wycinkę,kto
wziął kasę za drewno,gdzie była (informowana Ochrona?Srodowiska i Konserwator Przyrody?A drga Turowo Dziki...Skoro to ma być trasa szybkiego ruchu do Gusthotel Am See,to wyciąć wszystko na 3metry wzdłuż drogi,zrobić dwa wiadukty i jeden tunel...Sie należy... Ale,jeśli nie -zostawić tą urokliwą trasę jaka jest (oczywiście poszerzyć jednostronnie - jest miejsce i położyć nową nawierzchnię).Właściciel pałacyku da ,spokój kumplom ze starostwa,ewentualni goście będą zadowoleni,akilka brzóz i sosen będzie dalej zdobić pola...