
Wielu mieszkańców spacerujących dziś (czwartek, 18.07) kilka minut po godzinie 11 w okolicach skrzyżowania ul. Armii Krajowej z ul. Wyszyńskiego, mogło zobaczyć z bliska prawdziwą plagę z owadami w roli głównej.
Nad ulicą pojawił się spory rój pszczół. To latem dość częste zjawisko: owady za swoją królową przemieszczają się z ula w zupełnie inny teren, najczęściej trafiając w ten sposób do miasta i blisko ludzi. A to już jest realnym zagrożeniem nie dla pszczół, ale oczywiście dla człowieka.
- Pszczoły latały, a ludzie machali rękoma, tak jak na filmach, by je odgonić. Wiele osób nie wiedziało nawet, co się dzieje
- mówi nam jeden ze świadków, który akurat był w pobliżu.
Ostatecznie w tej sprawie interweniowała straż pożarna. Na miejsce został wezwany pszczelarz, który zabezpieczył rójkę. Cały teren zabezpieczany był przez straż miejską.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To byli kosmici z planety Bee o których mówił Lech W. zwany Bolesławem. Jedna z czterech ras która szykowała najazd na naszą planetę. Teraz rozumiem pomysły wodza o budowie kosmodromu i wieży astronomicznej. Atak ufonautów rozpoczęty.
Lepiej wezwać myśliwych uwielbiają mordować
Kilka tygodni temu na działce miałam taki nalot osadziły się na drzewie po dwóch dniach odleciały dalej .
O, i nikt myśliwych nie zawołał, ale by sobie dogodzili.
Ty gościu od myśliwych! Ty na prawdę idź się lecz.
Dobrze by sobie zrobili selekcjionerzy mysliwi