
W latach 70. ubiegłego stulecia, by ulżyć mieszkańcom ulicy Grunwaldzkiej (osiedle „Zachód” było wówczas dopiero na deskach projektantów), zbudowano betonowe schody – zejście do ulicy Kościuszki. W tym miejscu znajdowała się wówczas pętla autobusowa (ostatni przystanek) linii nr 1. W towarzystwie schodów budowlańcy zrobili też podjazd – zjazd dla wózków dziecięcych.
Lata mijały, minęło ich z górą co najmniej 40. i dziś podjazd – zjazd znajduje się w opłakanym stanie. Po prostu lepiej po nim nie chodzić, bo można się nabawić poważnej kontuzji nogi. O sprawie poinformowali nas Czytelnicy „Tematu”, mieszkańcy ul. Grunwaldzkiej.
Mimo całkowitej przebudowy infrastruktury drogowej i ciągów pieszych w sąsiedztwie osiedla domków jednorodzinnych i „Zachodu”, niemiłosiernie „wyszczerbione” schody nadal są często używane. To praktycznie jedyna droga wiodąca na plażę „kołki” i do Parku Miejskiego. Najwyższa pora więc, aby rozpadające się przejście po prostu wyremontować. (sw)
Jak informuje nas Konrad Czaczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Szczecinku, Urząd Miasta zgłosił do starostwa rozbiórkę tych schodów i po ich rozebraniu zostanie wykonane zejście utwardzone kruszywem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Słyszałem, że owy pan rzecznik burmistrza mieszka niby w tych rejonach (Zachód-I)
Kiedy przeczytałem tytuł, a potem cały materiał, poczułem się bardzo stary.No,bo skoro budowlę z lat 80-tych określa się już jako "leciwą", to co można powiedzieć np.o Osiedlu Kopernika?... Ale ad rem : Tajemnica opisywanych schodów tkwi, jak sądzę, w "ilości betonu w betonie" użytym do produkcji elementów tych schodów. Była kiedyś taka wytwórnia, pozwalająca sobie na pewne "oszczędności" w tej materii licząc, nie bez podstaw, na bezkarność swoich poczynań. Wytwórni już nie ma, choć jej produkty, nadgryzane zbyt wcześnie "zębem czasu" można jeszcze spotkać tu i ówdzie w naszych okolicach. Powoli są wymieniane na solidniejsze...
Kruszywem to niech sobie ten urzędnik przed domem podwórko wysypie.
Na dole przy schodach przydało by się też oznaczone przejście dla pieszych. Wszak po drugiej stronie jezdni znajdują się przystanek autobusowy i wejście do parku.
z tego co ja pamiętam schody wybudowano dopiero w połowie lat 80-tych a nawet pod koniec tych lat.
Schody są w kiepskiej formie od kilku lat szczególnie ich część po której powinny poruszać sie wózki indwalidzkie, dziecięce, rowery itd, więc remont jest faktycznie niezbędny, tylko z wiekiem schodów dosyc mocno ktoś przesadził, ja im daje max 25 lat, prosze mi wierzyć uczęszczam tą trasą :) od urodzenia a nastąpiło to długo przed powstaniem tych schodów.