Czy jezioro Leśne zamieni się w kałużę?

Na terenie miasta lub w jego granicach administracyjnych są cztery jeziora: Wielimie, Trzesiecko, Wilczkowo oraz to najmniejsze Leśne położone w peryferyjnej dzielnicy Czarnobór. Stan tego ostatniego napawa niepokojem. Czy już w niedalekiej przyszłości zamieni się ono w zarośniętą sitowiem i trzciną kałużę?

Niegdyś Czarnobór ze swoim urokliwie położnym jeziorkiem mającym dwa kąpieliska z pomostami oraz pole biwakowe przyciągał latem liczną rzeszę mieszkańców. Z czasem jego popularność  podupadła, że nawet latem już mało kto zagląda.

Położone w nim jezioro po prostu wysycha. Tam gdzie w latach 70. były stalowej konstrukcji pomosty, dzisiaj wzdłuż dawnego brzegu można przejść suchą nogą. Poziom jeziornych wód w tym roku jest niższy o ok. 80 cm w porównaniu z poprzednim rokiem. W niektórych miejscach linia brzegowa przesunęła się nawet o kilka metrów. Średnia głębokość śródleśnego jeziora wynosi jedynie ok. 3 metrów, a w najgłębszym miejscu jest ok. 4,5 m.

- W całej Polsce jest odczuwalny kłopot związany ze spadkiem wód powierzchniowych - mów nam Bogumiła Rybicka z Inspektoratu Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta w Szczecinku. - Jednak żadnych niepokojących sygnałów w sprawie jeziora Leśnego nie otrzymaliśmy, ale warto sprawdzić.

Problem potwierdza nam Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych, na terenie której - w Nadleśnictwie Czarnobór - znajduje się jezioro Leśne. 

- Na całym terenie Lasów zmagamy się ze skutkami obniżania wód gruntowych - mówi Marek Stasiuk, rzecznik RDLP w Szczecinku. - Między innymi z tego powodu mamy epidemię kornika w świerkach. Obniżanie się poziomu wód na naszych terenach obserwujemy cały czas. Niestety, jezioro Leśne raczej nie jest zjawiskiem odosobnionym.

Meteorolodzy uważają, że obniżenie poziomu wody w akwenach spowodowane jest przede wszystkim suszą hydrologiczną i meteorologiczną, czyli bezśnieżne zimy oraz brak dużych opadów w okresach wiosennych i jesiennych.

foto: Zawody modeli pływających na jeziorze Leśne, 1994.

Leśne zasilane jest głównie wodami gruntowymi i opadowymi. Ujście w jeziorze mają dwie leśne strugi od strony północnej, ale ich poziom jest uzależniony od opadów. Z jeziora swój początek bierze Wilczy Kanał  zazwyczaj przy brzegu suchy, a woda w nim pojawia się dopiero na podmokłej dolinie na Wybudowaniu (ul. Leśna).

O problemie, który może mieć miejsce, informowaliśmy już w roku 2016. Z tym, że wówczas była mowa jednak zupełnie o czym innym. Czy taki scenariusz należy również wziąć pod uwagę?

W roku 2017 kwestia pojawiła się nawet w ratuszu, podczas sesji Rady Miasta.