Żwirownia obok jeziora i obwodnicy - z pełną aprobatą radnych

Tu na razie jest ściernisko. To pozostałość po ściętej dorodnej kukurydzy. Znakiem szczególnym tego miejsca jest samotny domek jednorodzinny, a także myśliwska ambona. Za kilka miesięcy to miejsce przeobrazi się w wielki plac budowy szczecineckiej obwodnicy, w ciągu krajowej „jedenastki”. W tej chwili jedyny dojazd prowadzi od strony ul. Leśnej, polną dróżką za rozdzielnią energetyczną. Właśnie w tym miejscu powstanie jeden z dwóch węzłów komunikacyjnych Szczecinek Wschód. Poprzez ul. Strefową będzie to bezpośrednie połączenie drogowe z Kronospanem. 

Budowa obwodnicy wiąże się nie tylko z powstaniem szeregu konstrukcji inżynieryjnych, ale przede wszystkim z przemieszczeniem olbrzymich ilości mas ziemnych, w tym dużej ilości żwiru i piasku. Najpewniej z tą myślą właściciel przylegającej do pasa drogowego przyszłej obwodnicy dwóch działek, wystąpił do Urzędu Miasta z wnioskiem w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmian w miejscowym planie zagospodarowanie przestrzennego „Leśna – Żwirownia”. Teren obejmuje działki ewidencyjne 27 i 28 położone w obrębie geodezyjnym nr 0025 w Szczecinku. Jak do tej pory, jakiekolwiek zmiany w planach (niejednokrotnie bardzo kontrowersyjne), a także ich zatwierdzanie radni zazwyczaj głosowali jednomyślnie, nie mając w tym względzie żadnych wątpliwości. Tak było i tym razem podczas dzisiejszej (17.10) sesji Rady Miasta Szczecinek.

Jak się dowiadujemy, właściciel dwóch działek przy ul. Leśnej znajdujących się tuż przy leśnym kompleksie, ma już stosowne pozwolenie wydane przez Urząd Marszałkowski na eksploatację kopalni kruszywa. Kruszywo zalega tam do głębokości 10 metrów – tak przynajmniej powiedziano nam w ratuszu. Z powyższego wynika, że inwestor ma już wykonany przez geologa projekt robót geologicznych na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża oraz pozytywną decyzję zatwierdzającą ten projekt.

Jak nam zastrzegła Danuta Kowalska, dyrektor Wydziału Architektury, nawet uchwalenie planu nie przesądzi o ewentualnej eksploatacji kruszywa. Decydująca w tej kwestii ma być decyzja środowiskowa. Dodajmy, że taka decyzja jest jedną z wielu, ponieważ organ koncesyjny występuje o zaopiniowanie udzielenia koncesji do marszałka województwa oraz o uzgodnienie udzielenia koncesji do burmistrza.

Przyszła żwirownia znajduje się w sąsiedztwie jez. Leśnego a także zlewiska Wilczego Kanału w postaci podmokłych terenów. To właśnie tą doliną przebiega Wilczy Kanał, który łączy jez. Leśne z jez. Wielimie. Czy powstanie żwirowiska i jego późniejsza eksploatacja (czy nastąpi rekultywacja tego terenu?) nie spowoduje obniżenia poziomu wód gruntowych? Jest to bardzo istotne, zważywszy także na sąsiadujący z projektowaną żwirownią kompleks leśny, a w nim oddalony o zaledwie 400 metrów(!) chroniony prawem użytek ekologiczny „Torfowisko Wybudowanie”. 

 (jg)