Reklama

Apteczny dyżur przy okienku. Mieszkanka Szczecinka: Czy w XXI wieku nie można ludzi wpuścić do środka?

15/01/2020 09:34

Czy w XXI wieku trzeba w środku dnia czekać na podwórku i marznąć podczas kupowania leków w aptece? Okazuje się, że w Szczecinku… tak. Tego typu sytuacja miała miejsce na początku stycznia. W tej sprawie napisała do nas zbulwersowana Czytelniczka. O co dokładnie chodzi?

Nasza Czytelniczka informuje, że pierwszego dnia roku (kiedy oczywiście jest święto i dzień wolny od pracy) ok. godz. 12:00 w południe udała się do apteki w budynku Przychodni Wojskowej przy ul. Polnej. Apteka miała akurat dyżur tego dnia.

- Apteka podczas dyżuru dziennego miała otwarte okienko piwniczne i pani obsługująca biegała na pięterko po leki oraz aby wprowadzić do systemu zakupowane leki, a potem, przy okienku piwnicznym, kasowała gotówkę lub kartę i wydawała leki

- informuje Czytelniczka.

- Trwało to długo, wszyscy marzliśmy na dworze, a obsługująca kobieta też ledwie dawała radę. Czy naprawdę w XXI wieku nie można w biały dzień wpuścić ludzi do apteki? Kogo winić za taką sytuację? Rozumiem, że podczas nocnego dyżuru jest obsługa przy okienku, ale w dzień?

- pyta autorka listu.

W tej sprawie otrzymaliśmy odpowiedź od Grupy Nowa Farmacja, z którą się skontaktowaliśmy z prośbą o wyjaśnienie. To właśnie wspomniana apteka w Szczecinku jest apteką franczyzową grupy.

- Apteka w Szczecinku jest apteką franczyzową Grupy Nowa Farmacja. Nie jesteśmy więc stroną upoważnioną do odpowiedzi na zażalenie klientki. Niemniej zależy nam na dobru każdego Pacjenta i dołożyliśmy wszelkich starań, aby wypracować na przyszłość jak najlepsze rozwiązanie dla zaistniałej sytuacji. Przekazaliśmy temat właścicielom apteki w Szczecinku

- wyjaśnia Beata Kiernozek z Grupy Nowa Farmacja. 

Otrzymaliśmy również wyjaśnienia od właścicieli szczecineckiej apteki:

- Proszę Państwa,
Wszystkie apteki w trakcie dyżurów nocnych prowadzą sprzedaż przez okienko.
Nasza apteka standardowo jest otwarta poprzez wejście z przychodni, w godzinach pracy przychodni. W przypadku dyżurów nocnych, apteka prowadzi sprzedaż przez okienko.

Niestety nie ma możliwości otwarcia apteki w trakcie dyżurów przez wejście z przychodni, gdyż jednocześnie otwierałoby to dostęp do pomieszczeń przychodni, a za to odpowiedzialności brać nie możemy.
Do tej pory nigdy nie mieliśmy skarg dotyczących obsługi przez okienko. Zdajemy sobie jednak sprawę , że sytuacja , którą nam Pani zgłosiła dotyczy Nowego Roku i wówczas rzeczywiście odnotowaliśmy zwiększoną ilość Pacjentów niż standardowo w trakcie dyżurów.
Za niedogodności przepraszamy. W przyszłym roku, jeśli dyżur naszej apteki przypadnie w Nowy Rok postaramy się zapewnić większość ilość personelu , żeby obsługa Państwa przebiegła sprawniej.
Przy okazji Nowego Roku życzymy Państwu dużo zdrowia i pomyślności,

Apteka w Szczecinku ul. Polna 24

Co Państwo sądzą na ten temat? Zapraszamy do dyskusji.


Patryk Witczuk

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-15 10:41:19

    Serio, ludziom się już w tyłkach przewraca skoro z takiego błahego powodu piszą skargi. Mogłabym zrozumieć gdyby na zewnątrz był trzaskający mróz -30st ale i wtedy do głowy by mi nie przyszło aby pisać skargę. Ta kobieta to ewidentnie roszczeniowa paniusia, dla której załatwienie sprawy przy okienku dyżurki urąga "godności". Szkoda, że jeszcze nie żaliła się, że nie rozwinięto czerwonego dywanu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-15 11:05:09

    W Szczecinku aptekarki sa atakowane przez ludzi, co chca kupic Accodin, opioid bez recepty, a potem smieca tym po trawnikach. Apteki sa wieczorem przymkniege dla bezpieczenstwa personelu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-15 11:28:07

    Lenistwo najlepiej by było aby podali odrazy do łóżeczka a zapomniałem jest zima stulecia i śniegu po pachy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Julia - niezalogowany 2020-01-15 14:07:02

    Sądzę, że pani kupująca leki o 12.00 w południe jednak nie zamarzła...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-15 14:54:03

    Pani miala prawo zapytac o warunki w aptece i pewne sprawy sie wyjasnily.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-15 15:54:10

    W pełni się zgadzam z tą Panią- pierwszego stycznia to była jedyna apteka pełniàca dyżur, pogoda była bardzo zimna a wiatr wiejący sprawiał że zimno było dużo bardziej odczuwalne. Stojąc w kolejce na dworzu z 16 miesięcznym dzieckiem na ręku po 15 minutach musiałem sobie odpuścić zakup leków tak bardzo tam wiał zimny wiatr (oczywiście nikt nie zaproponował żebym ze względu na dziecko stanął przed kolejką).

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    No bez przesady - niezalogowany 2020-01-15 16:16:50

    Masakra mrozów porządnych nie ma a tej d...zmarzła ,jak ktoś bardzo chce się przyczepić to się przyczepi, właśnie tak zrobiła ta pani. Niech się cieszy że miała możliwość wykupienia leków a nie marudzi

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-15 17:45:03

    ale ludzie mają problemy....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-15 18:30:32

    Może trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że pracownicy apteki również chcieliby mieć wolny nowy rok i ta jedna biedna farmaceutka musiała tego dnia pracować? Dla mnie te żale są po prostu absurdalne.

    A tak twardo w kolejce stała pewnie po głupie tabletki na ból głowy bo przesadziła z alkoholem w sylwestra. Nie pozdrawiam Pani która napisała tą skargę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Obiektywnie - niezalogowany 2020-01-15 20:19:35

    Z jednej strony w pełni rozumiem irytację osób z kolejki, bo zazwyczaj zdrowi leków nie potrzebują, a sama bardzo często aptekę "zaliczam" po drodze od lekarza. Co za tym idzie możnaby powiedzieć, że apteka w pewien sposób sama produkuje sobie pacjentów... Tylko, że medal ma dwie strony. Trzeba też pamiętać, że w aptekach pracują najczęściej kobiety, które odpowiadają nie za worek cementu, a za wyroby medyczne. Co za tym idzie spoczywa na nich (nikomu nie umniejszając) jedna z większysz odpowiedzialności zawodowych. Okienko było, jest i będzie na dyżurze. Skoro główne wejście do apteki jest od przychodni, dla wszystkich oczywiste powinno być, że gdy przychodnia nie działa będzie ono zamknięte. Mało kto zdaje sobie sprawę ile danych bardzo wrażliwych znajduje się w takich przychodniach. Nie bez powodu nasze wyniki badań, bez wyraźnej prośby, nie trafiają nawet do członków rodziny. Powiększenie obsady na zmianie pacjentów nie zmieni. Dalej do apteki przyjdzie ktoś upierający się na witaminę C lewoskrętną czy szczepionkę na autyzm, a bo lekarz zapisał taki syropek ale pani mi poda tamten bo ja wiem ze lepszy,nie ważne, że na co innego, ale bombel go lubi. (wcale nie wyolbrzymiam, teksty wzięte z kilku dziwnych wizyt w aptece) przez to praca też stoi. Wyjścia z sytuacji są różne. Można nic nie zmieniać i będzie jak jest. Można próbować wszystkim dogodzić i wszystko się zes.... Posypie :) można też nabrać chociaż odrobiny empatii i zrozumieć że sytuacja jest taka, a nie inna i sprawić, żeby np ktoś ten jeden raz miał lepiej niż ja. (np wpuścić w kolejce matkę czy ojca z maluchem na rękach, bo nawet te 5 stopni na plusie w połączeniu z wiatrem może dołożyć chorób) Karma wraca. Polecam więc dużo uśmiechu i naukę strategii co zrobić żeby chociaż jednego dnia wszystko poszło jak po maśle. Pozdrawiam :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-15 20:42:18

    Szanowna Pani, w aptece podczas dyżuru jest przeważnie tylko jeden farmaceuta,chodzi o jego bezpieczeństwo,ponieważ dla Pani wiadomości i w nocy i w biały dzień podczas dyżuru przychodzą nie tylko grzeczni pacjenci ale także pijani,roszczeniowcy i narkomani próbujący zastraszyć farmaceutę by wydał im żądany lek,często substancje psychoaktywna ,zachowania są różne,prawie zawsze agresywne,dlatego sprzedaż odbywa się przez słynne okienko. Czego Pani nie rozumie?Proszę się nad tym zastanowić , bo zapewniam,nie chciałaby Pani być po tej drugiej stronie okienka. Pozdrawiam.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Farmaceuta - niezalogowany 2020-01-15 20:43:09

    Jeśli komuś przeszkadza obsługa przez okienko, to zapraszamy w dzień kiedy to apteka będzie już otwarta. My też kierujemy się procedurami i regulaminem apteki dyzurujacej. Chodzenie w nocy po kubeczek na mocz, prezerwatywy, testy ciążowe i herbatki z melisy jest objawem braku jakichkolwiek zasad dobrego wychowania i obyczajowosci. Apteka dyzurna otwarta jest dla pacjentów z Rp. z pogotowia, dla rodziców dzieci z gorączką, dla osób które potrzebują leków pierwszej pomocy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-16 07:55:54

    No to stójcie.
    Rozumiem argumenty za.... poniżaniem klienta, który ma stać pod budynkiem. Pewnej mentalności się nie zmieni. Mnie też uczono, że jak wchodzę do biura urzędnika to mam mieć lichy wygląd, uniżony, a pierwsze słowa to były "Dzień dobry. Przepraszam, Czy mogę".
    Czekanie w deszczu pod aptecznym okienkiem w XXI wpisuje się doskonale w XX wieczną tradycję obsługi klientów i petentów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-16 08:05:06

    "Chodzenie w nocy po kubeczek na mocz, prezerwatywy, testy ciążowe i herbatki z melisy jest objawem braku jakichkolwiek zasad dobrego wychowania i obyczajowosci."

    :D :D :D :D :D

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-16 08:42:34

    do gościa z dzieckiem: To po co brałeś dziecko ze sobą w taki dzień do apteki? Nie mogło zostać w domu z matką albo z kimś z rodziny? Sorry ale to tłumaczenie głupiego. I jeszcze te roszczenia - stoję w kolejce z bąbelkiem to klękajcie narody i przepuście mnie pierwszego. Sorry, ale taka postawa sprawia, że coraz mniej mam ochoty pomagać rodzicom z dziećmi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-16 09:58:37

    Poziom chamstwo niektorych komentarzy dziwi. Kto Panstwu poda na starosc pampersa. Kot albo pies? Nie jestem tym panem, ale pan z dzieckiem na reku ma pierwszenstwo i tyle. ,,gość16/01/2020 do gościa z dzieckiem: To po co brałeś dziecko ze sobą w taki dzień do apteki? Nie mogło zostać w domu z matką albo z kimś z rodziny? Sorry ale to tłumaczenie głupiego. I jeszcze te roszczenia - stoję w kolejce z bąbelkiem to klękajcie narody i przepuście mnie pierwszego. Sorry, ale taka postawa sprawia, że coraz mniej mam ochoty pomagać rodzicom z dziećmi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    SERIO? - niezalogowany 2020-01-16 10:01:19

    Zastanawia mnie co jest tak pilnego, że 1 stycznia do apteki ustawia się kolejka, w tym facet z małym dzieckiem. LUDZIE leki na kaca można kupić w supermarkecie, a na choroby przewlekłe to się wypada wyposażyć wcześniej, przecież to tylko jeden dzień wolnego. Boszzzz widzisz i nie grzmisz...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-16 12:01:27

    Sa to dobre slowa. ,,Apteka dyzurna otwarta jest dla pacjentów z Rp. z pogotowia, dla rodziców dzieci z gorączką, dla osób które potrzebują leków pierwszej pomocy." Podobnie jest z SORem. To miejsce tylko dla ciezko chorych. Personel musi dbac o swoje bezpieczenstwo, wielu szczecineczczan wymusza w aptekach Accodin, syropy, leki na zatoki i inne dziwnosci.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-01-16 12:20:32

    Nie sensu jechac po pani, co napisala skarge na apteke. W swieto zawsze jest jedna osoba, co dba o swoje bezpieczenstwo i wydaje lek przez okienko. ,,A tak twardo w kolejce stała pewnie po głupie tabletki na ból głowy bo przesadziła z alkoholem w sylwestra. Nie pozdrawiam Pani która napisała tą skargę." Nie jest to aby przesada ze strony jakiegos komentujacego?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-16 12:43:32

    A czy nie jest przesadą robienie afery medialnej na trzy fajerki bo pani nie podoba się okienko? Czy nie jest przesadą argument gościa z dzieckiem, który nie dość że domaga się przywileju pierszeństwa bo przyciągnął dziecko ze sobą i skarży się, że w zimie jest zimno? Czy nie jest przesadą ta roszczeniowość kosztem bezpieczeństwa pracownika apteki? Czy każdy głos rozsądku nie popierający roszczeniowych ludzi musi być uznawany od razu za hejt? Ogarnijcie się! W pełni popieram apteki i farmaceutów. Mają prawo do tego aby w sposób najwyższy dbać o swoje bezpieczeństwo. Dyżur w aptece służy tylko do obsługi poważnych przypadków jak nagła choroba, nagły ból, nagłe schorzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu. Reszta może spokojnie poczekać do dni roboczych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-16 12:59:21

    "Dyżur w aptece służy tylko do obsługi poważnych przypadków jak nagła choroba, nagły ból, nagłe schorzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu"

    :D :D :D
    biznes jak biznes. obsługę przez okienko rozumiem, ale jęczenie, że "takie sprawy załatwia się w innym dniu" to jakaś żenada.

    na stacji benzynowej też tylko w nagłych przypadkach? ktoś tu nie dorósł do kapitalizmu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Dr. Dick - niezalogowany 2020-01-16 16:04:57

    "Dyżur w aptece służy tylko do obsługi poważnych przypadków jak nagła choroba, nagły ból, nagłe schorzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu ..." No bez jaj (że użyję kolokwializmu). Nie lepiej najpierw odwiedzić SOR ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kociewiak - niezalogowany 2020-01-16 17:50:39

    Na chwilę obecną - XXI wiek, nie powstała na świecie instytucja która to by spełniała zadowolenie i 100 % satysfakcję dla obsługiwanych pacjentów ( klientów ). Niestety należy SAMEMU sobie radzić, także z zakupami w aptece w dni wolne i świąteczne - zarówno w dzień i w nocy. Można poprosić o pomoc członków najbliższej rodziny, sąsiadów i znajomych. Można przywołać telefonicznie taksówkę i kierowca wykupi leki i dostarczy do domu. Sposobów jest wiele - a na marginesie mrozów w styczniu 2020 r. w Szczecinku jeszcze nie było, także na ul. Polnej. Życzę zdrowia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-01-17 20:00:01

    \'postaramy się zapewnić większość ilość personelu\', no skoro większość to ilość już nie potrzebna ha, ha, ha. Wygląda mi to na komentarze z jednego IP...a moderator co na to?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do