Reklama

Zmieniły się nie tylko autobusy

13/02/2015 12:16

artykuł ukazał się 5 lutego w tygodniku Temat

Zdawać by się mogło, że zdjęcie zostało wykonane niemalże wczoraj, tyle że od tamtego czasu minęło ponad 20 lat. To były pierwsze lata istnienia samorządu. W tym czasie zakończyły się prace związane z przekształcaniem własnościowo-prawnym i powołaniem miejskich spółek. Spółka Komunikacja Miejska powstała dokładnie 1 stycznia 1992 roku. Zdjęcie wykonałem w marcu 1993 roku podczas wizytacji burmistrza Mariana T. Golińskiego oraz Zarządu Miasta. Od tego czasu zmienił się tabor autobusowy, a przed biurowcem z którego przed dwoma laty wyrugowano dyrekcję KM, wyrosły nad podziw wysokie drzewa i krzewy.
Najstarsi mieszkańcy pamiętają, że pierwsza zajezdnia autobusowa znajdowała się przy ul. Zamkowej. Dzisiaj w tym miejscu jest duży, nieutwardzony parking. Pierwsze autobusy ruszyły w miasto dokładnie 10 września 1956 roku. Należy dodać, że obsługa autobusów w tym czasie składała się z kierowcy i konduktorki. Warunki podróży pasażerów, a także pracy obsługi były wręcz spartańskie. W 1958 zajezdnię przeniesiono na ul. Przemysłową w miejsce, gdzie do tej pory magazynowano buraki cukrowe.
Znaczącym okresem w historii szczecineckiej komunikacji miejskiej okazał się rok 1978. Władze wojewódzkie zadecydowały o połączeniu wszystkich miejskich przedsiębiorstw na terenie województwa w jedną dużą firmą zarządzaną z Koszalina – Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej. W tamtym czasie oddział zatrudniał 65 osób. Na ulicach miasta, oprócz dotychczasowych autosanów, pojawiły się trzy Jelcze, z racji swego kształtu nazywane „ogórkami”. Ponieważ zajezdnia nie mogła pomieścić całego taboru, część autobusów parkowano wzdłuż ul. Przemysłowej.
Pod koniec lat 80 w Koszalinie zadecydowano o budowie nowej zajezdni przy ul. Cieślaka. Po prawdzie nie było to całkiem nowe miejsce. Właśnie tutaj znajdowała się całkiem niedawno oddana do użytku nowa baza PGKiM. Tam też pierwotnie zakładano przeniesienie ZKM. Ponieważ komunikację miejską przejął Koszalin, wybudowany specjalnie dla autobusów ciąg garażowy stał niezagospodarowany. Po kilku latach zdecydowano, aby tę część wygrodzić i przeznaczyć WPKM. W końcu, nie bez problemów ze strony firmy budowalnej (Komunalne Przedsiębiorstwo Budownictwa Specjalnego) w marcu 1990 roku zajezdnię oddano do użytku. Projekt zajezdni został wykonany w tutejszym Budoprojekcie, a autorem części architektonicznej był niżej podpisany. Budowa niemożebnie się ślimaczyła.
Dzisiaj mało kto o tym wie, ale KPBS (sama nazwa na to wskazuje) zajmował się głównie zleceniami od armii sowieckiej – intratnymi dla firmy remontami i nowymi inwestycjami na terenie poligonu Borne Sulinowo. Do budowy zajezdni (tak było również z modernizacją kina „Przyjaźń”) zostali niemal przymuszeni. Podczas budowy, z powodu niechlujnego wykonawstwa, zawalił się stropodach nad warsztatami i magazynami ogumienia. Innym nieznanym faktem jest to, że pod biurowcem - niezgodnie zresztą z projektem - została wykonana piwnica. Ze strony wykonawcy była to próba naciągnięcia inwestora na dodatkowe koszty. Ponieważ zarówno projektant jak i nadzór inwestycyjny na tego rodzaju zmiany nie wyrazili zgody, piwnicę po prostu zasypano.
Zajezdnię oddano do użytku w marcu 1990 roku. Rok 1991 okazał się ostatnim rokiem funkcjonowania w strukturach WPKM. W 1991 zajezdnia do swoje dyspozycji miała 15 Autosanów i 18 Jelczy. Te ostatnie (na zdjęciu) były produkowane na podstawie francuskiej licencji Berliet w Jelczu od 1972 r. Autobus charakteryzował się nowoczesną linią nadwozia, miał duże okna i szerokie drzwi. Do dzisiaj żaden z nich już się nie zachował. W tym też czasie zmieniono kolorystę autobusowych nadwozi. Zamiast żółci i czerwieni autobusy zaczęto malować w kolorystyce barw miejskich - zieleni i bieli, a na każdym z nich pojawiało się nowe logo spółki.
Spółka rozpoczęła wymianę taboru od zakupu w Danii starych Dabów. W  latach 1997-2000 zakupiono w sumie 10 nowych niskopodłogowych Manów. Od tego też czasu tabor jest systematycznie odnawiany. Ostaniem dużym zakupem było 6 Manów najnowszej generacji, które trafiły tutaj w 2011 roku. Wcześniej kupiono 3 nowoczesne mikrobusy Mercedes Sprinter, a jakiś czas potem do obsługi linii mniej uczęszczanych, cztery przechodzone mikrobusy holenderskie. Przez ten czas zmieniło się również zaplecze warsztatowe. Powstały nowe obiekty, takie jak stacja paliw, stacja kontroli pojazdów, myjnia, a od strony ulicy przeszklony pawilon, w którym dzisiaj znajduje się sklep z akcesoriami motoryzacyjnymi, a wcześniej salon firmowy Daewoo.
Ostatnie lata nie były pomyślne dla KM. Mimo nowoczesnego taboru systematycznie spada ilość pasażerów. Niepomyślne dla spółki były też manewry związane z próbą powołania konsorcjum PKS - KM. Najbardziej widocznym efektem jest to, że w budynku wybudowanym specjalnie dla potrzeb komunikacji (biura, szatnie dla kierowców i personelu) znajduje się teraz Urząd Celny, a dyrekcję przeniesiono... pod (nomen omen) cmentarz do dawnej siedziby PWiK.                  (jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do