Reklama

„Wygraj albo zgiń, będziesz nieśmiertelny”. Nie tylko mężczyźni są fanami motorsportu

Motorsport z reguły jest sportem, który przyciąga częściej mężczyzn. Ale zdarzają się wyjątki. Okazuje się, że kobiety również interesują się motorsportem, wyścigami, prędkością i rywalizacją na torze. Wśród nich jest także Julia Trusewicz z I LO w Szczecinku, która zna odpowiedzi chyba na wszystkie pytania związane z historią czy to Formuły 1 czy też MotoGP. Julia oprócz tego, chętnie promuje również kobiety, które biorą udział w wyścigach samochodowych, a jej artykuł ukazał się nawet w magazynie o Formule 1 - GP Racing Polska.

Julia Trusewicz , uczennica I LO w Szczecinku, jest wielką fanką sportów motorowych - zarówno Formuły 1, ale także MotoGP, Moto E. Przez cały czas śledzi oczywiście wyścigi i informacje “zza kulis”, ale w jej przypadku to już coś znacznie więcej, niż zwykłe zainteresowanie.

- Jakoś od dziecka podobały mi się motory, nawet bardziej niż auta, więc moje początki to patrzenie z zachwytem na jednośladowce na ulicy, a potem czasem oglądanie motocrossu w telewizji. Za to w parkach rozrywki zawsze chciałam iść na te samochody, którymi można było się o siebie obijać, nie pamiętam jak to się nazywa. Jeśli chodzi o Formułę 1, to mój tata ją oglądał. Pamiętam, jak kiedyś usiadłam przed telewizorem, gdy leciał jakiś wyścig, żeby po prostu z nim posiedzieć. Usłyszałam nazwiska jak Hamilton, Alonso czy Schumacher - także przez to, że gdy dostałam konsolę na komunię, mój tata zainstalował gry związane z F1, także wykonane w wersji dla młodszych. Śledziłam wyścigi co jakiś czas, aż w końcu doszłam do momentu, gdzie oglądałam wszystkie sesje i rozwinęłam wiedzę bardziej techniczną, na temat opon, bolidów oraz wiedzę historyczną oglądając stare wyścigi. W MotoGP zakochałam się później, tu historia jest prostsza. Zobaczyłam gdzieś zdjęcie Marca Marqueza z wyścigu i sprawdziłam kto to jest

- mówi Tematowi Julia Trusewicz.


Spotkanie z zawodnikami MotoGP

Kobiety w motorsporcie

Gosia Rdest, Tatiana Calderon, Jamie Chadwick czy Sophia Flörsch to kobiety, które każdy fan sportów motorowych zna bardzo dobrze. Wszystkie rywalizują za kierownicą na torach wyścigowych. To właśnie przedstawicielki płci pięknej w motorsporcie chce też promować Julia Trusewicz, która niedawno dołączyła do ekipy “Racers Behind The Helmet”, która porusza głównie temat kobiet nie tylko w wyścigach samochodowych, ale także motocyklowych. Czy młoda szczecinecczanka chce w ten sposób przełamać pewne stereotypy dotyczące kobiet biorących udział w wyścigach?

- Definitywnie. Dlatego dołączyłam do Racers Behind The Helmet. Piszemy głównie o kobietach w wyścigach samochodowych ale też motocyklowych, sama piszę o Moto E, często w niższych seriach, bo tam głównie je widać. Część ludzi ma przekonanie, że niewiele kobiet się ściga. Jest ich mnóstwo, ale głównie w niższych seriach, bo albo nie daje się im szansy albo też nakłada się na nie dodatkową presję. Wymaga się od nich wyników, których nie wymaga się od chłopaków, którzy debiutują w serii - i widziałam sytuację, że gdy kobietom nie szło, to uznawano to jako dowód, że tylko mężczyźni mogą się ścigać. Przez takie komentarze także podsunęłam Weronice i Zofii pomysł stworzenia projektu ,,(Nie)Znane" w ramach “Zwolnionych z Teorii”. Przy okazji rozwijam poziom języka angielskiego, a to z używaniem  tego języka wiążę przyszłość, właśnie tą w motorsporcie

- dodaje nasza rozmówczyni.


Jamie Chadwick

Julii ciężko wskazać, która kierowczyni jak dotąd zaimponowała jej najbardziej - jak sama mówi, ciężko jej wybrać tylko jedną. 

- Uwielbiam Susie Wolff, która aktualnie jest szefową zespołu Venturi w Formule E. Sama się ścigała, w kartingu rywalizowała z Lewisem Hamiltonem (który nauczył ją nawet otwierać szampana na podium, bo miał już wprawę), była też kierowcą rozwojowym Williamsa, brała udział w treningach F1. Ostatecznie nie została pełnoetatowym kierowcą, ale po zakończeniu kariery założyła własną fundację dla kobiet w motorsporcie, inspirując innych do tworzenia podobnych, potem powstało FIA Women in Motorsport, które wspiera kobiety, nie tylko kierowczynie. Susie działa prężnie, aby pomóc rozwijać rolę kobiet w tym sporcie. Muszę też napomknąć o Taru Rinne, która w kartingu ciągle pokonywała Mikę Hakkinena, dwukrotnego mistrza F1; sama została pierwszą kobietą, która ukończyła wyścig MotoGP i  tą z najlepszą pozycją kwalifikacyjną

 

Formuła 1 nie tylko dla mężczyzn

Czy doczekamy się czasów, kiedy w “królowej motorsportu”, etatowym kierowcą któregoś zespołu będzie kobieta? Czy jest na to szansa? Zdaniem uczennicy I LO, jak najbardziej.

- Uważam, że jest. Zawsze jest - być moje nie za twa, trzy lata, ale pięć? Jest kierowczyni, Jamie Chadwick, która jest bardzo blisko Formuły 1. Jest kierowcą rozwojowym Williamsa, została mistrzynią pierwszego sezonu W Series, a aktualnie ściga się w Extreme E. Jest ona stosunkowo najbliżej dostania kontraktu, ale niedawno Akademia Ferrari powitała w swoich progach pierwszą kobietę, Mayę Weug. Akademie odgrywają wielką rolę w ściganiu się w wyższych seriach, więc może Maya także będzie ścigała się wyżej i wyżej.

Gosia Rdest i co dalej?

28-letnia Gosia Rdest jest nazywana obecnie “najszybszą Polką”, to pierwsza i aktualnie jedyna rodaczka startująca w W Series - serii wyścigowej przeznaczonej wyłącznie dla kobiet. Uczestniczy w wyścigach już od 12. roku życia, ma na koncie chociażby wygranie wyścigu Mistrzostw Europy GT4 na torze Hungaroring. Ale czy ogólnie w Polsce motorsport jest wśród kobiet popularny?

- Myślę, że Gosia ma duży wpływ na rozwój motosportu wśród młodych dziewczyn, bo jest jedną z najbardziej widocznych Polek. Osobiście czuję, że motorsport jest popularny wśród kobiet w Polsce, szczególnie Formuła 1, ewentualnie widuję fanki MotoGP. Na Twitterze widzę tweety w większości kobiet, na polskim i na angielskim Twitterze F1. Wszystko pewnie zależy od osoby, niektórzy mogą nie znać żadnej. Ja za to poznałam wiele i ostatnio widzę też wpisy, w których np. fanki skoków proszą wyjaśnienie im podstaw F1, bo widziały tego dużo na Twitterze i się zainteresowały

- mówi nam Julia Trusewicz, która chce rozwijać to, co robi aktualnie. Ma między innymi kilka pomysłów na nowe rzeczy, które może opisać z “Racers Behind The Helmet”, przeprowadzić wywiady, ale nie tylko.


Gosia Rdest - najszybsza Polka

- Myślę, że będę kontynuować z dziewczynami nasz projekt ,,(Nie)Znane", nawet po zakończeniu “Zwolnionych z Teorii”. Jeśli tylko wpadnę na jakiś pomysł czy zobaczę jakąś okazję, to chętnie zrobię coś nowego.

Polskie "spojrzenie" na F1

Wielu sympatyków motorsportu, marzy o tym, aby kiedyś odbyło się Grand Prix Polski w Formule 1, wzorem chociażby Węgier i słynnego Hungaroringu, ale jest to raczej niemożliwe. Po pierwsze: za duże koszta, a po drugie, a może ważniejsze: brak odpowiedniego toru w kraju. Jak kwestię torów wyścigowych w Polsce, postrzega Julia Trusewicz?

- Najbardziej znany w Polsce jak i zagranicą, jest jednak Tor Poznań. Mamy też przykładowo Tor Łódź. Jest ich trochę - nie mamy jednak takiego, który mógłby gościć np. Formułę 1, choć były kiedyś takie plany i z tego co wiem, z powodu sponsoringu Orlenu w Alfie Romeo wróciły. 

Sporty motorowe cały czas nie przyciągają tylu kobiet, ilu mężczyzn, ale zainteresowanie stale wzrasta. Julia Trusewicz mówi, że chciałaby poznać fanki motorsportu ze Szczecinka.

- Jeśli chodzi o moje bliskie koleżanki, to raczej jestem tą znajomą, która ciągle gada o czymś, co uwielbia i próbuje je w to wciągnąć. Osobiście wydaje mi się, że nie znam dziewczyny, która byłaby fanką, gdy już ją poznałam. Oczywiście, w Szczecinku na pewno jest ich wiele i byłabym bardzo szczęśliwa, gdybym je poznała, moi znajomi z klasy w końcu odetchnęli by od mojej gadaniny (śmiech)

 

,,Wygraj albo zgiń, będziesz nieśmiertelny"

Kilka dni temu na oficjalnym polskim fanpage’u magazynu o Formule 1 - GP Racing Polska, opublikowany został tekst Julii - poświęcony Ayrtonowi Sennie, legendarnemu kierowcy Formuły 1, trzykrotnemu mistrzowi świata, który zginął na Imoli 1 maja 1994 roku. Tekst “Zginął – został nieśmiertelny”, jest dostępny na Facebook’u.

- Ayrton jest legendą dla fanów F1, kimś kogo zna właściwie każdy. Jest inspiracją wielu kierowców, którzy są aktualnie w ,,królowej motorsportu", nawet jeśli nie oglądali go w akcji. Miał wielki talent, umysł mistrza. Jego jazda w deszczu przyprawia o dreszcze ekscytacji, nawet gdy ogląda się powtórki wyścigów. Jako, że od dziecka interesowałam się też Brazylią - ich kulturą - wiedziałam, jak wielkimi pasjonatami swoich sportowców oni są i zobaczyłam też, ile on dla nich znaczył i znaczy. Rozmowy z nimi, do tego tekstu, były niesamowite. Sam Senna, nawet jeśli od jego śmierci minęło 27 lat, nie zostanie zapomniany i co często powtarzam, wpisuje się on w słowa Enzo Ferrari - ,,Win or die, you will be immortal", czyli ,,Wygraj albo zgiń, będziesz nieśmiertelny". Legenda Senny jest nieśmiertelna.


Ayrton Senna - legendarny kierowca F1

Warto jeszcze dodać, że Julia Trusewicz stworzyła wraz z Weroniką Górą i Zofią Żonko, swój projekt społeczny. Chodzi w nim o równouprawnienie. Projekt ma inspirować młode dziewczyny i uświadamiać je o swoich możliwościach. Ich projekt społeczny nazywa się “(Nie)ZNANE”. Dziewczyny chcą też popularyzować dyscypliny, które w wykonaniu kobiet nie są tak znane, jak w wykonaniu męskim, dotyczy to także sportów motorowych.


Jesteś związany/a ze Szczecinkiem i chcesz się podzielić z nami swoimi sukcesami, zainteresowaniami bądź ciekawymi hobby? Zapraszamy do kontaktu: [email protected] bądź przez Facebook'a: Temat Szczecinecki

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    NIE!!!!!!!!!!!!!! - niezalogowany 2021-05-08 21:09:11

    "....która kierowczyni ....." Szanujcie mowę polską, uszy słuchaczy i mózg czytelników!!! To szkaradne zdziwaczenie Mowy Polskiej!!! naukowczyni psycholożka pogożelczyni strateżka prokuratorka strażaczka pracowniczka ..... i tak jeszcze można dużo i długo....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do