Co zrobić, kiedy wysłużony pojazd odmawia posłuszeństwa, a podróżujemy akurat którąś z bocznych, powiatowych albo gminnych dróg? Najlepiej na chwilę zostawić, o ile się uda, na poboczu i zorganizować pomoc drogową w postaci rodziny. Auto zabrać na hol i odstawić do mechanika, bądź na złom. Jeśli tylko się tego szybko nie zrobi, można zacząć stopniowo auto tracić. I to po kawałku. Wystarczy pozostawić dobytek w miejscu, w którym nie kręci się zbyt wielu ludzi. Pod koniec stycznia w ciągu zaledwie doby alufelgi stracił mieszkaniec, który zostawił zepsute auto na rogatkach Szczecinka, na parkingu przy ul. Pilskiej. Świadków - brak.
Pozostawione dwa tygodnie temu przy powiatowej drodze Drawień - Żółtnica renault laguna w ciągu pięciu dni straciło paliwo, fragmenty wnętrza i podzespoły zawieszenia. W końcu zostało zabrane na złom. Przy drodze powiatowej Gwda - Żółtnica w oczach niknie furgonetka peugeot. Czasem koszt transportu lawetą przekracza wartość auta, ale czy nie warto zadbać o własne mienie? Bo choć społeczeństwo wydaje się generalnie uczciwe, to… warto czasem dmuchać na zimne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie