
W piątek wyemitowaliśmy materiał z sygnałem Czytelnika skarżącego się na brak miejsca do zwodowania łodzi. Sytuacja, którą opisywał, miała mieć miejsce na przystani należącej do Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior.
Po ukazaniu się opinii, natychmiast pojawiła się dyskusja. Padły również odpowiedzi i sugestie wiele wnoszące do sprawy.
Każdego dnia w sezonie letnim już przynajmniej od 5 lat wodowana jest jedna łódka lub skuter i jak do tej pory nikt nie miał z wodowaniem problemu
- opisuje Radosław Wąs, dyrektor CEEiE. - Może warto przy zakupie łodzi i przyczepy pomyśleć o wykupieniu paru lekcji u instruktora, jak takim zestawem operować? - sugeruje dyrektor CEEiE w Szczecinku. - Po drugie, parking jest od tego żeby stały na nim samochody a stoją tak, że przejazd do slipu jest otwarty.
Po trzecie jest częścią Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, który jest obiektem ogrodzonym, więc teoretycznie można by zamknąć bramę i uniemożliwić wjazd pojazdom na jego teren. Oczywiście tego nie robimy bo wiemy, że nasza przystań i slip powinien być w sezonie wykorzystywany przez wodniaków i ogólnodostępny. Po czwarte... co do "pyskówki z kierownikiem obiektu". Nie wiem, z kim Czytelnik rozmawiał, ale na pewno nie ze mną. (...)
- kończy dyrektor.
Jak sugerują Czytelnicy, chcąc zwodować swoją łódź na Trzesiecku, nie zawsze trzeba się przeciskać między zaparkowanymi samochodami i łodziami na przykład na przystani CEEiE. Można skorzystać jeszcze z dwóch slipów: Przy hali Ślusarnia i na stanicy wędkarskiej.
- Na koło "Ślusarni" znajduje się bardzo popularny slip, który został stosunkowo niedawno trochę odnowiony
- mówi Mariusz Getka, prezes Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Jest popularny wśród wędkarzy, bo od razu jest w miarę głęboko, znajduje się koło niego również wygodne miejsce do parkowania. Drugi wygodny slip znajduje się na stanicy wędkarskiej. Korzystanie z obu polecamy nie tylko wędkarzom.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chyba Centrum Jezior jest dla mieszkańców i turystów, a nie żeby obsługiwać pracowników. Jez. Trzesiecko własnością PO. Turysta łódki nie spuści. Pożal się Boże "samorządowcy". Getka to mistrz w pozorowaniu pracy.
Ja tam widzę, że ten slip jest zastawiony niepotrzebnym sprzętem. Przecież są awaryjne sytuacje, służby muszą wodować sprzęt i też by była dyskusja, tam niedaleko jest ślusarnia. Pan dyrektor, powinien się uderzyć w piersi i obiecać, że na drugi raz obrysuje wszystko jak parking pod lidlem.
Zupełnie niepotrzebne odniesienie. Jak w zwykłej kłótni. Przecież nikt nie bierze na serio tych niby skarg składanych do mediów. Co tydzień jest skarga na kogoś. Bardziej bym się skupił na tym co można poprawić. Np. to, że tam koniecznie powinien być parking. Mamy piękny budynek ośrodka, świetne wyjście na wodę do zachodniego wiatru. Jest potencjał do żagli mimo miniaturowego jeziorka. Marina, porcik - by byłoby zbyt piękne? Czarter weekendowy łódek rodzinnych, dwóch, trzech - to byłoby zbyt piękne? Tani przystępny kurs żeglarstwa dla dorosłych - to też byłoby zbyt piękne? Przecież dziś można jeździć na żaglach bez żadnych śmiesznych papierów. Po co tam tyle samochodów? Nakłaniajcie ludzi do żeglarstwa rodzinnego zamiast zamykać bramy. Nawet teoretycznie!
Ja biorę na serio., więc po co ta tyrada?
Chodzilo o to, ze ten parking niekoniecznie tam musi byc. Lepiej wykorzystac miejsce na rozwoj mariny i lepszego slipu.
Na plecach mam żaglówkę przynieść ?? Slip bez parkingu i drogi dojazdowej ? Na Mickiewicza 2 jest bardzo dużo instytucji i firm, a parkingów bardzo mało. Interesanci nie mają gdzie zaparkować, nie mówiąc już o turystach.
"Po trzecie jest częścią Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, który jest obiektem ogrodzonym, więc teoretycznie można by zamknąć bramę i uniemożliwić wjazd pojazdom na jego teren. Oczywiście tego nie robimy bo wiemy, że nasza przystań i slip powinien być w sezonie wykorzystywany przez wodniaków i ogólnodostępny." Widzicie? A mógł zabić! Ja pierdzielę, taki tekst za publiczną kasę? Komuna wróciła! :D
Zgłosiłem juz kilka dni temu, że z hangaru od statków urywa się kawałek podbitki i spadnie na dziecko. Zero reakcji. Mam wezwać Straż Pożarną czy Straż Miejską? Wstyd dyrektorzy od wodniactwa!