
Czy kolorowy kruk przezimuje w Szczecinku? Czy w ogóle uda mu się przetrwać zimę? A jeśli tak, to w jakim miejscu? Sprawa rzeźby zamówionej przez miasto wciąż nie ma swojego zakończenia. Ale być może przyszłą wiosną coś się w tej kwestii zmieni. Przypomnijmy. Kruk początkowo miał wylądować na wieży Bismarcka.
Rzeźba miała w ten sposób stać się elementem artystycznego performance’u, ukazującego, w jaki sposób traktowane i postrzegane są zabytki. Potem okazało się, że są kłopoty z montażem kruka. Dlatego zadecydowano, że lepiej będzie oderwać rzeźbę od jej pierwotnego kontekstu i umiejscowić ją w Strefie Aktywnego Wypoczynku. Teraz i ten pomysł wydaje się chybiony. Tymczasem warty kilkadziesiąt tys. ptak czeka na swój czas pod Szczecinkiem. W dodatku, jak informuje nas autor rzeźby – niszczeje, ponieważ został zawinięty w plandekę.
W obawie przed tym, by rzeźba przetrwała zimę Łukasz Trusewicz, pochodzący ze Szczecinka artysta, wystosował do Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, która dysponuje krukiem, stosowne pismo. W piśmie tym czytamy:
„Uprzejmie informujemy, że rzeźba Kruka jest przez Państwa niewłaściwie przechowywana. Pracownik SAPiK-u podczas odbioru rzeźby był informowany, że zawijanie rzeźby w plandekę grozi jej uszkodzeniem, gdyż w takiej sytuacji na rzeźbie zalega wilgoć, która nie znajduje ujścia, co może spowodować zniszczenie zewnętrznej powłoki i korozję stalowych elementów konstrukcji. Nadchodzące mrozy w zaistniałej sytuacji spowodują bezpowrotne zniszczenie rzeźby. Prosimy o właściwe przechowywanie rzeźby, tzn. nie zawijanie jej w żaden rodzaj plandeki, folii czy innego opakowania. Rzeźba przystosowana jest do zewnętrznej ekspozycji i w taki sposób powinna być przechowywana. Jednocześnie informujemy, że powstałe w ten sposób zniszczenia powstają z winy zamawiającego i nie podlegają gwarancji”.
Kamil Klimek, dyrektor SAPiK w rozmowie z naszą redakcją poinformował, że kruk został „zakryty” ponieważ jeszcze nie było jego oficjalnego odsłonięcia. Jednocześnie zapewnił, że uwagi artysty zostaną uwzględnione i kruk będzie „odwinięty”, tak by mógł spokojnie przetrwać zimę. Przy okazji nasz rozmówca przyznał, że kwestia posadowienia rzeźby jest bardzo trudnym zadaniem. Ale wszystko zmierza do pomyślnego finału.
- Każdy ma swoją koncepcję i trudno o kompromis – dodał dyrektor. – Najpierw rozważaliśmy posadowienie kruka na wieży Bismarcka. Potem kompromisem miała być Strefa Aktywnego Wypoczynku. Strefa będzie teraz częścią projektu związanego z nasadzeniami. Ale wszystko wskazuje na to, że przyszłą wiosną właśnie w pobliżu os. Kopernika będzie można podziwiać rzeźbę kruka.
Dodajmy. Rzeźba kruka miała stanąć na wieży Bismarcka w 2016 roku. Kosztowała SAPiK 25 tys. zł. Jak przekonuje Łukasz Trusewicz, autor rzeźby, nie są to wszystkie koszty. Około 10 tys. zł artysta miał dołożyć do rzeźby z własnej kieszeni. Na razie kruk znajduje się w „okolicach Szczecinka”, o czym informowaliśmy w artykule: https://szczecinek.com/artykul/powstal-na-zlecenie/262032 .
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pomijając już kwestię estetyczna (dla mnie to zwykłe szkaradziejstwo), to przy najbliższych wyborach trzeba całej dotychczasowej ekipie pokazać czerwoną kartkę za te i wiele innych, marnotrawionych pieniędzy. Naszych pieniędzy!
przykryty plandeką? ciekawe, bo przedwczoraj dostałem takie pismo "W odpowiedzi na wniosek o odostępnienie (pisownia oryginalna) (...) informuje o trwających pracach przygotowawczych do posadowienia i montażu obiektu małej architektury. Odbiór oraz zapłata za wykonanie rzeźby nastąpiła na podstawie umowy zawartej pomiędzy Zamawiającym a Wykonawcą." swoją drogą, trochę to przygotowanie do montażu trwa... a według umowy, wypłata wynagrodzenia następuje w dniu montażu na wieży. ;)
Czytam i po prostu nie wierzę. ..czy wy nie macie na co wydawać pieniędzy?
Proponuję wygospodarować pieniądze w kasie miejskiej (z naszych podatków) na ufundowanie złotej korony najjaśniejszemu Narcyzowi.
Niech ten kto to kolorowe paskudztwo zamawiał zabierze sobie je do domu a odda mieszkańcom Szczecinka pieniądze na to zmarnotrawione.
Gdyby to coś było chociaż podobne do kruka. ..
Tak się zastanawiam czy autor tego ptaka widział kiedyś Kruka bo to na pewno go nie przypomina
Proszę... Tylko nie oś. Kopernika..
Ale to po prostu nie jest ładne :/
Kruk? A to nie ptak dodo lub papuga?