Reklama

W Lotyniu upamiętnili ofiary sowieckiej zbrodni 

31/10/2021 16:55

Wprawdzie znajdujący się nieopodal Szczecinka Lotyń położny jest już na terenie sąsiedniego województwa, ale to właśnie tam, za przyczyną Dariusza Trawińskiego szczecineckiego badacza najnowszej historii, w sobotę (30.10) odsłonięta została tablica poświęcona trzem Polakom zamordowanych przez sowieckich żołnierzy.  Panu Dariuszowi, który nie zważając na biurokratyczne trudności, a także niechęć ze strony różnych urzędów, samorządów i instytucji, udało się ustalić z imienia i nazwiska przeszło 50 polskich osadników, którzy ponieśli śmierć z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. 

Przez pół wieku od tamtych wydarzeń, jakiekolwiek upamiętnienie ofiar było niemożliwe. Po 1990 r. możliwości już się pojawiły, ale lokalne samorządy oraz instytucja w postaci szczecińskiego IPN nie przejawiały ku temu choćby najmniejszej chęci. Dzięki żmudnej pracy Dariusza Trawińskiego, a także przychylności poznańskiego IPN stało się to po raz pierwszy w powojennej historii naszego powiatu : udało się uczcić i oddać należy hołd ofiarom zbrodni komunistycznej. 

Umieszczona w centralnej części cmentarza parafialnego w Lotyniu tablica została ufundowana przez IPN w Poznaniu. Na jej uroczyste odsłonięcie, które razem z proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia NMP ks. Leszkiem Kuśmierzakiem oraz panią sołtys Kingą Lewandowską przyjechał również Tomasz Ceglarz z Oddziałowego Bura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu i odczytał pismo od dyrektora Instytutu:

- 31 marca 1946, na drodze pomiędzy Lotyniem a Szczecinkiem nieustaleni żołnierze sowieccy dokonali zabójstwa przy użyciu broni palnej Władysława Leszczyńskiego, Waleriana Dyka i Stanisławy Zielińskiej. Głównie dzięki odwadze i determinacji rodzin i kościoła wymienione ofiary zostały pochowane na cmentarzu parafialnym. Napawa bólem fakt, że sprawcy tej zbrodni pozostali niewykryci, a tym samym bezkarni. Nie można nigdy tego tłumaczyć powojennym eksodusem, bądź upadkiem obyczajów u żołnierzy zwycięskiej armii, mordu na zupełnie niewinnej polskiej ludności przesiedleńcach, którzy co należy dodać, przybyli na te ziemie w wyniku postanowień wielkich mocarstw i nie zawsze z własnej woli.

- Upamiętnienie jest niezmiernie istotne. Staramy się bowiem przywrócić pamięć, godność, a także szacunek należny ofiarom. Z drugiej strony ma ono charakter pewnego symbolu. Podobnych miejsc mordu dokonanych przez Armię  Czerwoną jest bardzo wiele. Niech więc poświęcona tablica będzie świadectwem, zarówno wymienionych z imienia i nazwiska, jak i tych bezimiennych ofiar armii, która mimo deklaracji o wolnościowych zamiarach- niosła także krzywdę, rozpacz i śmierć. 

Reklama

Dariusz Trawiński powiedział :

– Jestem amatorem, badaczem zbrodni sowieckich i niemieckich popełnianych na terenie powiatu. Jak mawiał Ferdynand Foch marszałek Polski i Francji „Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć – giną”. Motto to przyświecało mi podczas rozpoczęcia badań nad zbrodniami niemieckimi i sowieckimi. Badania rozpocząłem  na początku w 2018 r. w Archiwach Państwowych, IPN i WBH - tę pracę wykonał pasjonat historii Kamil Kruszewski. W pracy pomagało bardzo wiele osób. Zachowane dokumenty obrazują bezmiar zbrodni i okrucieństwo ze strony okupanta sowieckiego. 

Reklama

Mówca na poparcie swoich słów przytoczył fragmenty pism urzędowych obrazujących ówczesną sytuację: 

Antoni Murakowski starosta szczecinecki wraz z agronomem powiatowym:  w dn. 31.03.1945 r. dokonali kontroli większego majątku w miejscowości Lottin gdzie zauważono ogólny brak inwentarza, na którym znajduje się obecnie zdolnych do pracy jedynie parę koni i 34 sił ludzkich. Majątek liczy 8000 hektarów, nie posiada nasienia ani maszyn do obróbki tegoż gospodarstwa. Krowy zabrane z tegoż majątku, kilkadziesiąt sztuk stoją obecnie o 3km… w miejscowości Hohbuch i Steinburg (obecne Wojnówko i Skoki), zabrane przez wojsko (sowieckie). Ogólny stan gospodarczy znajduje się w stanie zniszczonym. Jak stwierdzono na miejscu gorzelnie, mączkarnia i mleczarnia są chwilowo nieczynne.  

Antoni Ziółkowski drugi sekretarz KP PPR w Szczecinku - były starosta szczecinecki:     4 maja 1945 r. wyjechałem w teren. Po dojechaniu do osady Lottin zauważyłem wojennego komendanta majora z Racyburza, na moje zapytanie co go sprowadziło do Lottinu, ten że oświadczył mi, że w dniu 2 maja przyjechali 1 porucznik sowiecki 1 sierżant sowiecki oraz 5 cywilnych ludzi, którzy żądali od komendanta milicji posterunku Lottin aby ich zaprowadził do dziewczynek. Ponieważ, że byli pijani wszczęła się awantura i strzelanina w rezultacie został zastrzelony 1 niemiec, milicja nasza uciekła. 

Jan Krawczyk – agronom powiatu szczecineckiego. Podczas inspekcji wsi Lottin w dn. 12.5.1945r. stwierdził, że wiosenna robota w folwarku…jest zupełnie niewykonana a to z powodu braku siły pociągowej, gdyż uruchomione 2 traktory zostały zabrane ok. 15.4.45 przez wojsko Sowieckie i uprowadzone w kierunku Szczecinka. Bliższych szczegółów o jednostce wojskowej jest brak. Brak jest zupełny opieki w folwarku. Niezabezpieczone są ani gorzelnia, mleczarnia, młyn elektryczny ani też inne przedmioty… Komendant milicji (Stępniewski) motywuje to tym, że wykonuje tylko służbę na rozkaz komendanta wojennego z Raciborza… Jednocześnie…oświadczył, że w dn. 11.5.45 zostały zabrane (przez wojsko sowieckie) ostatnie 8 krów, które stanowiły jedyny środek ich utrzymania, skąd zostały uprowadzone do Raciborza.
- Podczas moich badań odkryłem przeszło 50 ofiar zbrodni sowieckich. Nigdy się nie dowiemy, ile tak naprawdę osób zmordowali. Zakończę słowami sybiraków: „Boże, jeśli my zapomnimy o nich, o dramacie pierwszych polskich osadników, Ty zapomnij o nas.

- Żałuję, że na terenie powiatu szczecineckiego jeszcze nie są uczczone ofiary sowieckiej agresji

Reklama

– mówił podczas swego wystąpienia Cezary Jankowski przewodniczący szczecineckiej Rady Powiatu.

(…) Proszę pamiętać, że w latach 40, to była okupacja wojska sowieckiego. Twierdzili, że wszystko do nich należy i jeśli ktokolwiek się przeciwstawiał musiał ponieść karę. Najczęściej te osoby były mordowane Minęło wiele lat od 1989 rok i przez ten czas nie zrobiono praktycznie nic, aby upamiętnić sowieckie ofiary, które na naszych terenach zginęły. Są społecznicy, którzy szukają, odnajdują archiwa, są osoby z IPN. Przed nimi należy chylić czoła.  Im należą się podziękowania.

Reklama

O tym, jak udało się odnaleźć grób swego ojca Władysława w Lotyniu, a także o przebiegu tragedii na drodze pomiędzy Szczecinkiem, a Lotyniem mówił Józef Leszczyński mieszkający od lat na Dolnym Śląsku:

- Miałem 3 lata, kiedy przyjechałem tutaj z rodzicami. Nie pamiętałem o tych zajściach. Po pogrzebie ojca mama wróciła transportem na Dolny Śląsk, ponieważ tam właśnie pojechali mieszkańcy z jej rodzinnych stron. Mama mi mówiła, że ojciec pochowany jest gdzieś tam, koło Szczecina, a więc nie Szczecinka…

Reklama

O dokonanym z premedytacją zabójstwie w lesie, na drodze pomiędzy Szczecinkiem a Lotyniem w marcu 1946 r. a także o niezwykłym wydarzeniu związanym z odnalezieniem grobu jednej z ofiar w świetle zachowanych dokumentów, również wspomnień świadków - więcej w wydaniu papierowym Tematu 10 listopada.

(jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Polak - niezalogowany 2021-11-01 06:15:34

    Wspaniała praca. Determinacją i pasja. Brawo Panie Dariuszu. Uznanie wobec Parafii i Rodzin. Pora na Szczecinek.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    historia56 - niezalogowany 2021-11-01 12:18:03

    Na pohybel tym sowieckim ,,wyzwolicielom,, i ich polskojęzycznym pomocnikom !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stiepa - niezalogowany 2021-11-06 10:31:23

    A w Szczecinku w lutym włodarze miejscy i powiatowi gloryfikują przybycie okupantów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama