 
                            
                        
                                                 
                                                                                                                Parkujący na tyłach kamienicy przy ul. Boh. Warszawy 21 (parking od strony Ogrodowej) mają poważny kłopot. Kilka dni temu ktoś oblał maski ich pojazdów substancją źrącą. Jak mówi nam jeden z poszkodowanych, który podejrzewa o to jednego z lokatorów, napięcia powodowane przez parkowanie aut na podwórku, pojawiały się już wcześniej. 
- Zaczęło się od zwykłego zwracania uwagi - mówi nam pan Michał. - Tam nie ma żadnego zakazu postoju, a jednak na budynku pojawiła się tabliczka, mówiąca o tym, że parkować mogą tylko mieszkańcy. Przy każdej okazji była wołana policja, ale po prostu odjeżdżała. Bo oficjalnego znaku tam nie ma.
Potem poszło szybko: na początku grudnia ktoś przerysował gwoździem auto pana Michała. Któregoś dnia mieszkaniec kamienicy tak ustawił swój samochód, że zablokował specjalnie dwa inne pojazdy. Musiała interweniować policja. Blokujący dostał upomnienie.
Sześć dni temu sześć aut zostało obanych kwasem. Straty minimalne każdego z właścicieli to jakieś 600 zł. Co dalej?
Szukamy świadków tego zdarzenia - mówi pan Michał. Przecież to wszystko stało się w dzień...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie