Uczniowie z Białego Boru na niezwykłym obozie

Uczniowie klas pierwszych wojskowych uczestniczyli  w obozie sportowo-obronnym zorganizowanym w ramach szkolenia wojskowego. Zajęcia odbywały się na terenie Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce.

Survival – taką tematyką rozpoczęto szkolenie. Młodzież ćwiczyła m.in. określanie kierunków  świata, dowiedzieli się, jak znaleźć wodę i uzdatnić ją do pica, zbudować schronienie i zegar słoneczny, wykonać broń oraz wykonać najważniejsze węzły marynarskie. Kolejne dni dostarczyły równie mocnych wrażeń- zajęcia z ratownictwa morskiego, próby sprawdzenia swojego opanowania i szybkości reagowania  podczas symulowanych akcji ratowniczych, przejście komorą dymową z pełnym ekwipunkiem- to tylko niektóre z ćwiczeń, z jakimi musieli zmierzyć się uczniowie. A wszystko pod czujnym okiem instruktorów Centrum. Sprawność fizyczną ćwiczyli w czasie zajęć z ratownictwa morskiego na pływalni oraz zajęć z walki wręcz. 

Obozowicze zwiedzili  ponadto bazę CSzMW i odbyli cykle szkoleniowe: Elektromechaniczny, Ratownictwa Morskiego, Wsparcia i Zabezpieczenia Działań Sił Okrętowych, Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego. Ogromnych emocji dostarczyło strzelanie z wykorzystaniem systemu szkolno-treningowego do broni strzeleckiej „ŚNIEŻNIK”.

Obóz wojskowy nie byłby obozem bez zaprawy porannej o 6 rano, apelu, musztry i dyscypliny, ale kto by narzekał? Nagrodą po trudach dnia były spacery po pięknej plaży, a wieczorem- ognisko. Nigdy dotąd kiełbaski nie smakowały tak dobrze.

Program obozu obejmował także zwiedzanie 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach. Uczniowie obejrzeli samoloty Bryza, wozy strażacko-ratownicze, dowiedzieli się m.in. na czym polega praca pilota w wojsku. Wyróżnieni uczniowie mogli nawet usiąść za sterami symulatora lotów- „perełki” w Siemirowicach. 

Tradycyjnie każdy z uczestników otrzymał certyfikat ukończenia szkolenia, który z pewnością przypominał będzie pełen wrażeń tydzień i „marynarską” przygodę. Może niektórzy tam jeszcze wrócą…

Panu komendantowi CSzMW – Robertowi Kozackiemu oraz instruktorom z jednostki składamy podziękowania za zorganizowanie obozu.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć  z obozu.

Autor tekstu i zdjęć :  Joanna Racisz-Czapla