
Pierwsi polscy strażacy przybyli do Szczecinka już 17 kwietnia 1945 roku. Skierowani zostali tutaj przez Urząd Wojewódzki w Poznaniu.
W grupie tej znaleźli się m.in. sierż. Serwacy Janicki, który decyzją pełnomocnika rządu został kierownikiem referatu pożarnictwa w Starostwie Powiatowym, Stefan Maczkowski - dowódca sekcji, a potem komendant powiatowy, Kazimierz Skalik i Stanisław Jańczak. Wkrótce dołączyli do nich Władysław Batóg, Wacław Miałki, Jan Opolski, Jan Lange, Wincenty Matuszak, Roman Kotłowski, Mieczysław Czubak, Kazimierz Zająkowski, Jan Tomaszczyk. Już we wrześniu Zawodowa Straż Pożarna w Szczecinku liczyła 30 osób.
Oprócz straży zawodowej pod koniec 1945 roku w powiecie było 11 jednostek OSP.
Na gwiazdkę każdy ze strażaków otrzymał upominek w postaci 0,5 kg mięsa, 0,5 kg chleba, 10 dkg ciastek, 6 papierosów i ćwiartkę wódki.
Należy dodać, że do września 1945 r. strażacy miast gotówki za swoją pracę, otrzymywali ekwiwalent w postaci 3 litrów spirytusu oraz posiłki w stołówce mieszczącej się przy pl. Wolności (obecny bar), a potem „W dworku” (dz. kino Wolność).
Pierwsze trzy samochody zostały zmontowane z wraków. Na zdjęciu jeden z nich – auto marki Wanderer z dwukołową przyczepką. Tego typu samochody produkowane były dla wojska do końca wojny.
Zdjęcie zostało wykonane podczas pierwszomajowego pochodu w 1946 roku. Strażacy w tym czasie używali jeszcze niemieckich uniformów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie