
Ponad 2,5 tysiąca pocztowych walorów, dokumenty i niezwykłe historie. Władysław Fijałkowski i Sebastian Lewczuk odkrywają swoje zbiory.
To wprost niewiarygodne. Czy wiecie, że list wysłany spod Edynburga w Wielkiej Brytanii do Szczecinka szedł … 2 dni? Działo się to w czerwcu 1905 roku i większość swojej drogi pokonał morzem. Tak, to nie pomyłka.
O tego rodzaju ciekawostkach opowiadał kilka dni temu podczas spotkania członków Polskiego Towarzystwa Historycznego, Władysław Fijałkowski.
Władysław Fijałkowski to artysta – twórca m.in. projektant i zarazem twórca szczecineckiej kalwarii, filatelista i przede wszytym kolekcjoner pocztowych walorów wiążących się z historią poczty w Szczecinku. Jak twierdzi, robi to od przeszło 50 lat. Zbiory związane ze znaczkami pocztowymi, stemplami, pieczęciami, kartkami itp. liczą ok. 2,5 tys. pozycji!
Czeka przed nim moc pracy, ponieważ cały zbiór zamierza opracować w postaci kart z opisem. Jak wylicza, średnio na jedna kartę wejdą dwa walory, więc całość będzie liczyć ponad tysiąc kart ujętych w 20 segregatorach.
Autor chce, aby całość znalazła się w zasobach Muzeum Regionalnego lub miejscowym Archiwum Państwowym. Zastrzega, że nie są to tylko znaki pocztowe, to także historia związana ze Szczecinkiem. Na ich podstawie możemy dowiedzieć się m.in. o szczegółowych adresach miejscowych od dawna nieistniejących firm, urzędów jak również prześledzić jak przez dziesiątki lat zmieniały się stemple miejscowej poczty. Szczecinek w porównaniu ze Szczecinem czy Koszalinem jest niedużym ośrodkiem, dlatego zdobycie tego rodzaju walorów jest niezwykle trudne a przy tym dość kosztowne.
Tego wieczoru swoje zbiory dotyczące szczecineckich pocztówek i pism urzędowych z pierwszych powojennych miesięcy przedstawił także filatelista Sebastian Lewczuk. Wszystko w materiale.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie