Reklama

Stary Szczecinek: Zimowa Lipowa

19/02/2015 12:20

artykuł ukazał się 12 lutego w tygodniku Temat

Tegoroczna zima jest bardzo łaskawa. Śnieg – jeśli się nawet pojawia – to raczej w ilościach niemal symbolicznych. Archiwalny kolorowy slajd pochodzi ze stycznia 1979 roku. Mimo że zdjęcie zostało wykonane południową porą, powszedniego dnia, na środku(!) jezdni widać jedynie kilku przechodniów. Chodniki po obu stronach toną w kopnym na wysokość kolan dorosłego człowieka śniegu. Tak właśnie pamiętnej zimy "stulecia" wyglądała ul. Lipowa. Niewiele lepiej było na głównej, ówczesnej ul. Żukowa, czy choćby Boh. Warszawy. Śnieżna i mroźna zima sparaliżowała praktycznie cały kraj. Tamtego pamiętnego roku intensywne opady śniegu rozpoczęły się w noc sylwestrową. Najniższą temperaturę zanotowano w Suwałkach – minus 30 stopni. Śnieg utrzymywał się przez dwa miesiące. W pobliskich Chojnicach w lutym jego pokrywa wynosiło średnio 60 cm. Z pewnością podobnie musiało być i w Szczecinku. Największym mankamentem był niedostatek opału w kotłowniach. W tamtym czasie, w naszym mieście było kilkadziesiąt – przeważnie bardzo małych- kotłowni opalanych koksem lub węglem. Największym problemem, oprócz stale nieobecnych lub pijanych palaczy, był właśnie niedobór opału. Jako lokator spółdzielczego (nowego!) mieszkania przy ul. Myśliwskiej (mała kotłownia przy ul. Koszalińskiej) pamiętam, że którejś nocy do ściany szczytowej przymarzła kołdra. To był taki lokalny koloryt znany w tym czasie mieszkańcom niejednego osiedla. 

Mimo stałego odśnieżania, w pierwszych dniach "zimowej klęski żywiołowej" chodniki tonęły w zaspach. Jedynym jako tako przetartym szlakiem był środek jezdni. Ponieważ ruch pojazdów był bardzo skromny, dlatego nie stanowiło to większego zagrożenia. Z czasem, z najważniejszych ulic zaczęto śnieg wywozić w okolice Rynkowej (Winnicznej) Górki i tam w hałdach topił się on aż do wczesnej wiosny. W latach 70. i 80. z małymi wyjątkami, po obu stronach ulicy Lipowej istniała jeszcze oryginalna, stara zabudowa. W znacznej części składała się z budynków parterowych, lub co najwyżej z jednym piętrem. Ewenementem była rozebrana kilka lat temu kamieniczka z lukarnami na poddaszu i piętrową oficyną od strony wieży wodociągowej. Na parterze znajdowała się znana z doskonałej jakości chleba, a także bułek, piekarnia Wirkusa. Prawdę mówiąc, szczecineccy smakosze doskonałego pieczywa ze wschodniej części miasta byli podzieleni. Jedni szli do pana Wirkusa, inni woleli gorący jeszcze chrupiący chlebek u pana Nestorowicza, którego piekarnia znajdowała się również w nieistniejącej już kamienicy przy ul. Żukowa 60 (dz. Wyszyńskiego).

Dzisiaj, z dawnej pierzei od strony wieży wodociągowej pozostało jedynie pięć budynków. Reszta zostało wyburzona. W ich miejscu miała przebiegać druga jednia ul. Lipowej. Zgodnie z obowiązującym jeszcze w latach 90 planem zagospodarowania przestrzennego, od przejazdu kolejowego przy cmentarzu aż do ronda przy skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II Wyszyńskiego i Szafera, planowana była dwujezdniowa arteria komunikacyjna. Miała się w tym miejscu łączyć z również dwujezdniową ul. Jana Pawła II. Z pierwotnych zamierzeń ostatecznie i to po wielu dyskusjach zrealizowano tylko niewielki odcinek pomiędzy ul. Lipową i ul. 1 Maja. Ideę, aby główną oś komunikacyjną wschód-zachód przebiegającą przez centrum stanowiła szeroka arteria ostatecznie zarzucono kilka lat temu. Ostatecznie zwyciężył pogląd, by pomiędzy dużymi, centralnie usytuowanymi parkingami, poprowadzić wąską i z licznymi wysepkami, azylami, rozjazdami i rondami  stale korkującą się jezdnię. Zabrakło wizji, która cechowała przedwojenne władze miasta, kiedy powstawała- jakże ważna i co ważne reprezentacyjna do dzisiaj – ul. Mickiewicza i Piłsudskiego.

Dzisiejsza zabudowa po obu stronach ulicy Lipowej została na tyle przetrzebiona, że właściwie w znacznej jej części jezdnia przebiega wzdłuż leżącego odłogiem niezbudowanego terenu. Kiedyś ulicę tę- nie bez przyczyny- uważano za jedną z najbrzydszych. Co ważne, po zaniechaniu pierwotnych planów, tak zostało do dzisiaj. (jg)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do