
Po raz kolejny piszemy o niezwykle niebezpiecznym skrzyżowaniu ul. Prusa i Baczyńskiego na Marcelnie. Czy musi dojść do tragedii, aby zarządca drogi pomyślał o poprawieniu istniejącego oznakowania jezdni?
- Dzisiaj (17.10) rano odwoziłem dzieci do szkoły, a ulicą Prusa pędziło czarne BMW nie zważając kompletnie na znaki. Gdyby nie fakt, że wyhamowałem do zera, po prostu by nas zmiótł, mimo że wyjeżdżał z drogi podporządkowanej – alarmuje mieszkaniec osiedla. – Teoretycznie, wyjeżdżając z ul. Baczyńskiego w ul. Prusa jest oznakowanie, że to droga główna, ale w praktyce niewielu kierowców to zauważa
- Praktycznie większość mieszkańców os. Poetów (zwane również os. Marcelin) zmaga się codziennie z tym samym problemem i dużym zagrożeniem jakim są nadjeżdżające auta od strony Godzimierza ul. Prusa w stronę centrum Szczecinka. Auta te w większości nie zwalniają przed skrzyżowaniem, mimo że mają oznakowaną drogę jako podporządkowaną z racji tego, że jest to prosty odcinek drogi i mało kto zwraca uwagę na znaki.
- Prawdopodobnie najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie progów zwalniających na dojeździe do skrzyżowania z ul. Baczyńskiego od strony Godzimierza, zanim dojdzie tu do jakiejś tragedii – dodaje mieszkaniec osiedla.
Tego rodzaju zachowanie kierowców jadących od strony granicy administracyjnej miasta z gminą jest powszechnym zjawiskiem. Tutejsi mieszkańcy wiedzą, że w tym miejscu bardzo często następuje wymuszanie pierwszeństwa, mimo że mają pierwszeństwo - po prostu się zatrzymują. Warto być przezornym, ponieważ bardzo łatwo trafić na jakiegoś szaleńca za kierownicą.
Co ważne, oznakowanie skrzyżowania tak, aby ulicę Prusa przyporządkować ul. Baczyńskiego, zostało wykonane na wniosek samych mieszkańców. To właśnie w tym czasie proszono zarządcę drogi, aby przed skrzyżowaniem od strony granicy administracyjnej zainstalować próg spowalniający. Owszem, próg zainstalowano, ale… przed skrzyżowaniem, a więc od strony miasta.
Jego ulokowanie w tym właśnie miejscu jest nielogiczne, ponieważ skręcający w lewo w ul. Baczyńskiego i tak musi mocno zwolnić.
- Pewnie ktoś położył mapę do góry nogami i dlatego tak wyszło – komentuje kolejny mieszkaniec. - Być może wyszło tak, jak kiedyś w LWP – „liczy się sztuka”.
Najwyraźniej właśnie wybudowana ulica nie ma szczęścia do oznakowania. Oto w tym samym czasie, kiedy zadecydowano o instalacji progów - na całej długości ul. Prusa ustawiano zakaz ruchu na jezdni rowerów. Z niewiadomych powodów (jadąc w kierunku centrum) nie obowiązuje on od skrzyżowania z ul. Poświatowskiej. Wprawdzie nowo wybudowana ul. Prusa ma także ścieżkę pieszo-rowerową, ale urywa się na wysokości ostatniego domu. Dalej, wzdłuż nowego cmentarza aż do ronda przy ul. Słupskiej, wbrew przepisom należy korzystać z chodnika, ponieważ jezdnią jechać nie wolno.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dziękuję za nagłośnienie sprawy!!! Jednocześnie mam nadzieję, że zarządcy drogi zwrócą na to uwagę i szybko zajmą się tematem.
kto był pomysłodawcą tak "wspaniałego" wykonania ???
Na tej ulicy powinny być przynajmniej dwa spowalniacze
Drogi wewnętrzne im miasto wykonało to jeszcze marudza . Dac palec to całą rękę chca Zerwać ten polbruk i niech mają doły i pagórki.
Osiedle Marcelin należy do miasta Szczecinka i nikt nie zrobił nam łaski, że wykonano jezdnię i chodniki, za które kazano nam zapłacić. Więc nic za darmo nie dostaliśmy. Nam chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Warto aby policja z drogówki częściej i dłużej postała na naszym osiedlu właśnie przy ul.Prusa./ raz jeden widziałam patrol , ale chyba stał tam może z 20 min i koniec/ A i zarzadca dróg może pofatygowałby się i sprawdził czy mądrze postawiono spowalniacz i czy nie trzebaby postawić jeszcze ze dwa w innych miejscach właśnie przy ul. Prusa.
Nikt nie zrobił nam laski, bo Marceli należy do miasta! Z tej dróżki piraci drogowi zrobili sobie tor wyścigowy!
Tam powinien być Stop dla kapuścianych kierowców z osiedla, a nie dla jadących prosto!! Kto to wymyślił, chyba jakiś kiep!
Sam jesteś kapuściany, skoro pierwszeństwo kojarzy ci się z jazdą wprost.
Może ktoś z zarządcy dróg sam na miejscu zobaczyłby w jakim miejscu ten spowalniacz zainstalowano. Nie da się dobrze zarządzać zza biurka, czasami trzeba pofatygować się " w teren". Policja z "drogówki" też mogłaby częściej i dłużej tu zaglądać, bo to co czasem się dzieje , jak ci kierowcy = szczególnie z Godzimierza jeżdżą= może przyprawić o zawał. Na nic zdadzą się znaki , skoro nikt nie pilnuje ich przestrzegania . Dajemy to pod rozwagę odpowiednim władzom. Ale jak znam życie - dopiero jak stanie się nieszczęście- to wtedy może zareagują.
Potwierdzam, też jeżdżę właśnie z godzimierza, tym kawałkiem drogi strach jeździć bo pędzą tam jak wariaci. Wspomnę także że to świetny objazd dla kierowców po piwku i nieletnich za kierownicą. Patrole stoją na przystanku w Marcelinie więc piękny objazd.. lepiej omijać tą drogę szerokim łukiem i współczuję mieszkańcom osiedla.
Postawić znak STOP i założyć na 2-3 tygodnie mobilny monitoring i problem się rozwiąże. Piraci drogowi zostaną wyłapani i po kłopocie.
Bardzo dobry pomysł proszę interweniować na policji i w Zarządzie dróg