
W niedzielę na Placu Wolności odbędzie się rodzinny piknik organizowany przez stowarzyszenie „Dumni z Miasta”. W programie: poczęstunek żurkiem, słodycze, atrakcje dla dzieci i wspólne konkursy. Wydarzenie potrwa od godz. 12:00 do 15:00, a opowiedzą o nim Beata Reszka i Anna Ponichtera.
Organizatorki ze stowarzyszenia podkreślają, że inicjatywa ma charakter integracyjny.
– Ludzie często nie mają czasu nawet zamienić słowa z sąsiadem. Taki piknik może być pretekstem, by się na chwilę zatrzymać
– mówi Anna Ponichtera.
Przy okazji tego zapraszania pytam też o polityczne korzenie stowarzyszenia, które wywodzi się z byłego komitetu wyborczego obecnego burmistrza. I wcale tego nie ukrywa.
– To prawda, ale dziś patrzymy szerzej. Jeśli ktoś – nawet polityczny przeciwnik – ma dobry pomysł dla miasta, warto go rozważyć
– zaznacza Beata Reszka.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Panie Redaktorze! Pyta Pan o "kluczyk" (haczyk)? Przecież wystarczy popatrzeć na ich plakat - "Dumni z miasta Douglas". A przy okazji - kiedy to Szczecinek zmienił swoją nazwę?
Najpierw mądre Panie przejęte swoją rolą jak woźna przy dzwonku, twierdzą że ludzie się nie spotykają aby za chwilę radośnie oświadczyć, że spotkasz tam swojego sąsiada. O co chodzi ? Może mówią o mieście Daglas ? hehe
Witam. Byłem z Anią w klasie . Zawsze była bardzo mądra dziewczyną. Gratuluje Ania . Świetny wywiad
A jak widzę przymiotnik "dumni.." to wstrząsa moją skromną osobą, bo widzę i słyszę podkładkę pod broszkę Szydło.
Bonżur Wszystkim