
Czerwiec to miesiąc, w którym obchodzony jest tak zwany “Pride Month”. “Miesiąc Dumy” ma na celu wspieranie osób LGBTQI+. Na całym świecie, również w Polsce odbywają się liczne akcje i Parady Równości. A jak jest w Szczecinku?
“Miesiąc Dumy” ma nieść wsparcie osobom LGBTQI+ i walczyć z uprzedzeniami, przemocą, dyskryminacją i stygmatyzacją. W związku z “Pride Month” odbywają się na całym świecie liczne akcje. Na przykład w Warszawie 19 czerwca ma się odbyć Parada Równości. W centrum stolicy można też oglądać mural przedstawiający polskich tiktokerów należących do społeczności LGBT. Widnieje na nim hasło: "Każdy różny, wszyscy równi". “Miesiąc Dumy LGBT” to tradycja, która wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Ma na celu upamiętnienie wydarzeń, do których doszło pod koniec lat 60. w Stonewall w Nowym Jorku.
A czy w Szczecinku jest planowana jakaś akcja w związku z “Miesiącem Dumy”? Zapytaliśmy o to działacza “Młodej Lewicy” ze Szczecinka, Jacka Dobiańskiego. Według tego, co powiedział, na razie w Szczecinku nie jest planowana żadna akcja.
A czy będzie? Nie można tego wykluczyć, bo "Młoda Lewica" udowodniła już, że potrafi się pokazywać. Dodajmy, że wcześniej na ulicach Szczecinka pojawiły się “tęczowe” billboardy Stowarzyszenia “Miłość nie wyklucza”. Zbiórkę środków finansowych na taki billboard “Kochajcie mnie, mamo i tato” w naszym mieście uruchomił wiosną na Facebook’u właśnie Jacek Dobiański. Zimą, a dokładniej w Walentynki, “Młoda Lewica” (Młodzieżówka Wiosny) zorganizowała w Szczecinku akcję pod nazwą “Love is Love” (z ang. “Miłość jest miłością”). Celem było uświadamianie mieszkańców, że pary homoseksualne też mają prawo do miłości.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
LGBT, a co to ma wspólnego z dumom lub jej brakiem?
Boże jak ja napisałem z dumą, może jednak coś w tym jest, że świat się kończy bez te atomy panie i komputery i różowe stringi na murzynie...ups Afroamerykaninie ?
No tak, nie ma to jak duma z tego, że prawdziwe kobiety i dziewczyny będą musiały uczestniczyć w zawodach sportowych z biologicznymi mężczyznami, który uważają, że są kobietami. W imię poprawności politycznej wrzuci się do śmierci z 200 lat walki po prawa kobiet.