
Posiadanie auta to nie tylko prestiż i wygoda, ale i stałe, wciąż rosnące koszty. Wiedzą to posiadacze aut, których okres świetności już dawno minął. Utrzymanie samochodu kosztuje tym bardziej, że stawki mechaników w Szczecinku do najmniejszych nie należą. Można, oczywiście, naprawiać po znajomości „u pana Franka” w garażu, ale wizyta w profesjonalnym, dobrze wyposażonym, legalnym warsztacie naprawdę kosztuje. Można także próbować innych sposobów, czyli zlecać naprawiać auta pracownikom firmy, której jest się szefem. A chodzi o spółkę miejską.
Tak właśnie naprawiane miały być auta prezesa i wiceprezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Szczecinku, Radosława Żmudy-Trzebiatowskiego i Wojciecha Litorowicza. Tylko w czerwcu i na początku lipca mechanicy mieli spędzić łącznie kilka dni roboczych, serwisując auta swoich przełożonych. W przypadku starego (2002 r) audi prezesa Żmudy-Trzebiatowskiego była to tym razem duża naprawa zawieszenia i mechanizmu jezdnego, a nawet wymiana skrzyni biegów.
Czy za usługi robocizny, warte na rynku kilka tysięcy złotych, powstały należności płatnicze?
Mam rachunki, normalnie za to płacę
- tłumaczy Tematowi Radosław Żmuda-Trzebiatowski, prezes PGK. - Jak widzę, że pracownicy stoją, a jest coś do zrobienia, to mają taką możliwość i są za to rachunki płacone, można posprawdzać. Płacę normalną stawkę godzinową.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
17,18,19.06 od 7.00 do 15.00 trwać miała naprawa Touarega (2005 r) wiceprezesa Litorowicza. Jeden dzień przeznaczony miał być na wyjazd autem służbowym po części. Jedna z opisywanych napraw audi prezesa Żmudy-Trzebiatowskiego trwać miała 2, 3, i 4 lipca (8.00 - 15.00, 7.00 - 15.00, 9:20 - 14.00), także z wyjazdem auta służbowego po części. Dane pochodzą od pracowników. Dokumentacja czasu pracy różni się od tego, co mówią.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy stawki mechaników w PGK w porównaniu do stawek rynkowych, są konkurencyjne?
U mnie mechanik zarabia mniej więcej w granicach 18 zł - mówi prezes PGK. - Stawka za roboczogodzinę to około 29 zł.
A wie pan, że mechanicy w Szczecinku biorą 100 zł netto za godzinę pracy?
Ja zapłaciłem 525 za demontaż skrzyni biegów. Czy to jest mało? Nie wiem. Podkreślę, że pracownicy też mogą z takich usług korzystać. Ja też jestem pracownikiem. Dla odmiany ja płacę, a pracownicy za drobne naprawy nie płacą.
Czy PGK świadczy usługi naprawy aut osobowych mieszkańcom?
Mamy do tego prawo.
Czyli mieszkańcy mogą korzystać z tego typu usług w firmie?
W jakiś tam sposób pod warunkiem, że jest to, że tak powiem, czas wolny. My różne rzeczy robimy.
Pracownicy warsztatu nie zawsze mają co robić. Naprawdę na siłę czasami trzeba coś organizować. Jeżeli mi coś naprawią, a za każdą naprawę zarobią na przykład 500 zł, no to przepraszam bardzo. Czy ja coś nie tak robię?
To mój samochód, ale firma na tym zarabia. Jakie to ma znaczenie, czy idzie to z pensji prezesa, czy kogoś. Jest na to faktura i trzeba za to zapłacić.
Czy nie uważa pan, jako prezes sporej firmy, że byłoby bardziej transparentnie, gdyby pan i wiceprezes naprawiali swoje samochody prywatnie w innych warsztatach?
Może rzeczywiście tak jest
- przyznaje prezes Żmuda-Trzebiatowski. - Tylko, że u mnie (w firmie) samochodów służbowych nie ma na tyle, a ja czasami przecież muszę się czymś poruszać. Możemy tu dyskutować. To by było zasadne, gdybym za darmo to robił, ale ja naprawdę płacę. Przyjmujemy każdy pieniądz, jaki jest możliwy, chwytamy się różnych usług, które możemy również wykonywać jako spółka i możemy je wykonywać, jak już mamy porobioną swoją „komunalkę”.
Obecnie audi prezesa PGK znów przebywa w warsztacie firmy. Jest tam od 27 sierpnia.
Maciej Gasiul
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ludzie przestali już siedzieć cicho.
No ładnie... To może jak nie mają co robić tozaczac likwidować napompowane koszta utrzymania? A nie za friko wykorzystywać pracowników?
Honorowo do dymisji
Jestem ciekaw, czy stjuningowaliby moje Passeratti? Szerokie laczki, 4 wydechy itp.
jedni latają samolotami za naszą kasę a inni naprawiają auta ryba psuje się od głowy
JHD mógł przytulić miesięcznie 70 tys. ze szpitala na firmę konkubiny, to czemu inaczej mają robić prezesi z MiastozWizją. Sami wybraliście! Wstyd PEOWSki Szczecinek.
I co na to jego kolega burmistrz, przecież to jest ewidentny wałek. Ludzie przestali milczeć i zaraz wypłyną kolejne przekręty. Czas chyba na zmiany
PATOLOGICZNI PREZESI PRZY ZAROBKACH 200000TYSI ROCZNIE NIE STAC NA WARSZTAT DO ODWOLANIA TRAKTUJA SP. MIEJSKA JAK PRYWATNY FOLWARK WOLNA CHWILA STAWKA ROBOCZO -GODZINY NA WARSZTACIE TO MINIMUM 80 ZL NIE 29 JAK PODAJA DZIADY PREZESI WYKORZYSTYWANIE STANOWISKA DO CELOW PRYWATNYCH.
Żmuda - Trzebiatowski Radosław - BUUUUUUUU!!!!!!!! hahaha !!!!!!!!! Człowiek od wszystkiego i na wszystkim się zna - kolej na na inną instytucję hahaha
Kurczak do dymisji
Przecież to z daleka śmierdzi przekretem. Wszyscy wiedzą jak jest w PGK, tylko pytanie czy ktoś w końcu zrobi w tym mieście porządek. Niestety w Szczecinku źle się dzieje, problemy MZK (wojna o Świątki), problemy z basenem (pieluchy), Straż miejska i ciągły problem z PGK. Czas podziękować ludziom z PO za to jak traktują zwykłych ludzi.
czemu mnie to nie dziwi?
Roboczogodzina w VW kosztuje jedyne 305 złotych panie prezesie. Gorąco zapraszamy.
Niedawno zostawiłem mechanikowi samochód (dostarczyłem części zamienne) i następnego dnia odebrałem pojazd płacąc 460 zł.
29 zł za godzinę? Czyli 15 godzin siedział, aż zrobił, żeby było na jutro? -D
Oj Żmuda, Żmuda, wracaj do jaj.
"Przyjmujemy każdy pieniądz, jaki jest możliwy, chwytamy się różnych usług, które możemy również wykonywać jako spółka"
To może warto robić to po cenach rynkowych?
Który paragraf Pan wolisz, za przekroczenie uprawnień czy niegospodarność?
Dziwne, że prezes nie tłumaczył się, że to polityczna nagonka. Pewnie jeszcze usłyszymy.
Ręka rękę myje i umyje
Wiadomo wybory blisko. I ciekawe dlaczego artykul jest tylko na temacie.
Przecież te przypadki powinien zweryfikować prokurator. Panowie myślą, że jak zapłacili FV, to wszystko OK. Niestety. Chyba nie zdają sobie sprawy (choć wiceprezes - prawnik powinien), że działając w podmiocie samorządowym takie rzeczy są niedopuszczalne. Ciekawe, czy prokuratura podejmie sprawę z urzędu, bo po doniesieniach prasowych powinna.
ludzie dopieprzacie się do rzeczy tak blachych że jest mi was po prostu żal , szukacie tylko tematu do afery a tak naprawdę gdybyście mieli możliwości to sami byście z tego korzystali... żal d... ściska....
Nie ma jak to usprawiedliwiać patologię. Chyba ty byś tak robił - celowo małą literą.
Jestem pracownikiem w PGK z wieloletnim stażem kierowca CE. Takie ataki polityczne to zadna nowość. W zakladzie panuje bdb atmosfera bdb sie pracuje to ze prezesowi naprawiaja auto i zaklad zarabia to nic zlego malo tego jesli naprawiany jest taki samochod a trafi sie awaria służbowego to taki pojazd ma pierwszenstwo prezes musi poczekać. Artykul to bezsensowna nagonka.
Skoro jesteśmy przy łamaniu prawa, to polecam też SM stojącej na zapleczu ratusza jakieś 15 minut, wyłączyć silnik, a wtedy...
1. oszczędzicie paliwo kupione za nasze pieniądze
2. będziecie przestrzegać prawa
3. potroszczycie się o środowisko - skoro syfienie wiórami na spory obszar miasta macie głęboko gdzieś
A gdzie Pani Prezes z Aqua-Tur.....brak jej w pracy.....a pieniążki wpływają na konto.... ciekawe kto będzie zastępować....
Jestem pracownikiem PGK z wieloletnim stażem i w firmie jest bardzo dobrze a pan prezes jest najlepszy i jego wice też. Samochody mogo naprawiać kiedy chco, a my im z przyjemnościom robimy. Bo dobrze jest
Jak nierozgarniętym trzeba być, aby wierzyć, że ktoś to łyknie?
No, ale to, że PO ma swój elektorat za idiotów, to wiadomo nie od dziś.
W spółach samorządowych, a takim jest PGK taka sytuacja nie może mieć miejsca. Sprawa pachnie kryminałem i doniesieniem do prokuratury. Sprawa śmierdzi gorzej niż KRONO, co na to pan burmistrz, któremu podlega spółka ?
PGK Szczecinek jest spółką miejską, utrzymującą się z podatków i taka sytuacja nie może mieć miejsca. My podatnicy mamy płacić za naprawę samochodów panów prezesów i innych pracowników. Przecież to jest sprawa dla CBŚ czy prokuratury. Może niech wszyscy mieszkańcy też tam naprawiają swoje auta za 29 zł /h . PGK TO SPÓŁKA MIEJSKA A NIE PRYWATNY FOLWARK SZCZECINECKIEJ PO !!!!!
Na ulicach widać niektóre pojazdy w takim stanie, że mechanicy mieliby zajęcie.
Poza tym życzliwość wewnątrzzakładowa chyba rozkwita przed wyborami.
"Bo szczerość w naszem zakładzie to norma :) " ?
Komentarzy dużo, nie czytałem może ktoś o tym pisał, może siĘ powtórzę:
CZY PKG W ZAKRESIE SWOICH UPRAWNIEŃ STATUTOWYCH MA WPISANE DO KRAJOWEGO REJESTRU SĄDOWEGO WYKONYWANIE DLA LUDNOŚCI ODPŁATNYCH USŁUG NAPRAWY SAMOCHODÓW OSOBOWYCH???
KM Szczecinek nie stosuje się takich praktyk.
Do pracownika z długoletnim stażem PGK .Również jestem długoletnim pracownikiem w/w spółki i to jak wyżej opisuje "rzekomy" pracownik ,jest absolutnie kłamstwem.chyba, że sam prezes to napisał bądź jego kolesie.Pracownicy nie mają dobrej atmosfery.Taktowani są jak złodzieje.Świadczy fakt o założeniu dodatkowego monitoringu na bazie .I to aż 15 sztuk.! Lepiej by prezes Żmuda zajął się naszymi wynagrodzeniami zróżnicowanymi i tymi zdrowymi leserami z grupami u nas pracujących (Ci to mają plecy!). PGK powinien przekształcić się na zakład osób chronionych.
To jest polityczny atak na Pana Prezesa Żmudę- Trzebiatowskiego. Pan Prezes jest wysokiej klasy managerem dbającym o wszystkich pracowników niczym ojciec najlepszy. Naprawianie pojazdu Pana Prezesa jest wielkim zaszczytem dla każdego pracownika PGK. Muszę przyznać choć z lekkim zawstydzeniem, że po kazdej takiej naprawie odczuwam wyrazną poprawę jakości mojego pożycia seksualnego. Jak opowiem mojej połowicy, że naprawiałem auto Prezesa to wstępuje w nią demon pożądania. Dziękuje Panu Panie Prezesie za wszystko co służbowe i prywatne.
Cyt.: "ludzie dopieprzacie się do rzeczy tak blachych że jest mi was po prostu żal , szukacie tylko tematu do afery a tak naprawdę gdybyście mieli możliwości to sami byście z tego korzystali... żal d... ściska...." Proszę nie mierzyć ludzi swoją wypaczoną miarą!
Fakt, atmosfera jest do bani. Nie staję po stronie p prezesa, ani zastępcy... Nasuwa mi się tylko jedno pytanie, o co chodzi z tym pgk? Trawa w jajka łaskocze - artykuł, kosiarka albo kosa z rana kosi-artykuł, śmieci pod bunkrem lub w mieście - artykuł... Ktoś Wam ludzie dogodzić potrafi? Pracownik wspomnianej spółki
Co to znaczy "U mnie"? Gdyby nie burmistrz to byś dalej drobiem handlował. Prywatne miasto.
Oczywiście, jest cudnie i jest cudowna atmosfera w pracy... Każdy z prezesów to jak ojciec, mąż, a czasem kochanek. I dlatego w sekretariacie pracuje nowa prezesowa. łubu-dubu, łubu - dubu... niech żyją i panują nam wiecznie. Amen!
Nie zawsze mają co robić, to są chyba jakieś jaja . PRACODAWCA PA ZAPEWNIĆ PRACĘ, ale nie na czarno ! Bo naprawiając te samochody pracują pod presją przełożonych !!! JEDNAK TO PRAWDA SZCZECINKUEM RZĄDŹI WŁAPKO.
Do pracownika z długoletnim stażem,który sra do swojego gniazda...chyba ktoś,jakiś lekarz orzecznik( w tym wypadku) wydał dla tych osób takie orzeczenia, nikt nie dostał ich za piękne oczy,to każdego indywidualna sprawa z jakiego powodu je posiada,a wiem doskonale,że wiele osób jest po poważnych przejściach.Skoro tak wspaniały i oddany pracownik zazdrosci kolegom takich"profitów zdrowotnych"to niech też załatwi sobie takie orzeczenie,a raczej żółte papiery(dostanie je bez żadnego wysilku) bo od tych bredni to rzygać się chce,gdy pisze je taki bezmozg.Rzekomy kumpel po fachu zapomniał co jest tematem dyskusji i wolał pojechać innym pracownikom,solidarność przede wszystkim,brawo cymbale!
To jest skandal żeby prezesi którzy zarabiają taka kasę co miesiąc jeszcze wykorzystują swoją pozycję do prywatnych celów. Przecież stać tych dziadów na ASO.!
Skoro wywolaliscie temat pgk i dymisji to przyjrzyjcie się kierownikowi,który gnębi ludzi i przez którego nikt nie chce tam pracować,może pora na wymianę całego kierownictwa
Jak mechanicy nie mają co robić, to mogą grabic liście a na zimę odsniezac
Łubu Dubu, łubu Dubu niech nam żyje Prezes naszego klubu. To ja Jarząbek. Przez tyle lat zawsze aktualne. Nic się nie zmieni) o.
O ile umiem liczyc to jesli samochod pana prezesa stał na warsztacie
od 27.08.2019 liczmy do 5.09.2019 to jest około 200 godzin x29.00=5.800zl
proste.
Do prezesa :„Wam kury szczać prowadzić, a nie prowadzić firmę” - to pisałem Ja.... Józef Piłsudski !!!! : )
Kierownik za usługę normalnie zapłacił! Nie róbcie afery tam gdzie jej nie ma. Może powinien jak Kuchciński- korzystać za darmo, a jak się wyda, to parę złotych na Caritas wpłacić...
Upsssss..... wydało się
Tak naprawdę to PGK chyli się ku upadkowi i oby nastąpił jak najszybciej i przyszedł do bry zarządca. Prezesi przychodzą do pracy o której chcą, bardzo rzadko na 7 rano... Trzeba się wyspać. Wicek ma jeszcze obsługę prawną Urzędu Pracy, też robi to w godzinach pracy w PGK. Zmuda nie potrafi podjąć żadnej decyzji, musi się zastanowić a potem zapomina o problemie. Niech się sam rozwiąże. Wicek nie podejmie sam żadnej decyzji, a nawet jeśli to wraca Żmuda i zmienia.......Wieczny spontan, wszystko zależy jeszcze od humorów Żmudy, jak panna na wydaniu.Jak długo jeszcze kurczak będzie rządził, tak będzie .....ujnia.
"Kierownik za usługę normalnie zapłacił!"
Normalnie to ja płacę kilka razy tyle
Takich napraw w tym zakładzie jest dużo więcej i mam nadzieję, ze w końcu takie sytuacje ujrzą światło dzienne. Gdzie są instytucje, które powinny kontrolować taką spółkę? Jest to ewidentne szastanie publicznymi finansami, a śmieci ciągle drożeją. Czy ktoś w koncu zrobi z tym porządek?
Wysokiej klasy menadżer, to niech w końcu ktoś powie jakie wykształcenie
ma ten pan.
Bo nie widze w jego działaniach wiedzy ekonomicznej.
W burd..u jak nie ma zyskow ,to wymienia się szefowa,a nie firanki i zarowki.
Jestem ciekaw co na to nasz burmistrz. Panie Danielu czas ma obiecane zmiany , tylko musi sie Pan wstydzić za prezesa , ale najważniejsze ze prezes jest wyspany bo rozumieć to on i tak nic nie rozumie.
A co tak ucichło o OPAK-u ? ;)
Folwark zwierzęcy
Pytanie jest do kiedy Pan Rak będzie na to wszystko pozwalał. Wydaje się, że czas już nadszedł aby zrobić że wszystkimi prezeskami porządek.
Pan Radek ma pecha do aut, dawno temu w Okonku skasował VW Passata, tylko dlaczego nie zgłosił tego incydentu na Policję?
Prezesem pgk to był pan Leszek Ogar .a ci obecni to karierowicze
Akurat kurczak jest pod szczególną ochroną.......Oj, było głośno, skąd ten nagły awans faceta znikąd, tzn. z hurtowni drobiu.Czas jednak na zmiany, ciągnie w dół.
Wszyscy oburzeni przypatrzcie się sobie krysztalow niech pierwszy rzuca kamien
Komentarze szkodzą każdemu. Prujecie sobie markę o pierdoły.
Moim zdaniem, jak żadna inna firma wywlekacie, swoje problemy na zewnątrz.
Ktoś wraca do historii, zamiast myśleć o przyszłości.
Prezesie chyba mają złych doradców i podpowiadaczy.
Zamiast śnić o "słodkim in house" lepiej rozwijać potencjał tej firmy.
Tam pracuje sporo zdolnych i ambitnych ludzi.
Poprzedni vicek kładł duży nacisk na edukację.
Donosy personalne to...słabe i smutne i nie rozwiążą problemów.
To małe miasto, Tutaj długo się pamięta wiele spraw. Tak, jak o dołkach, jakie kopał kurczak pod śp. Gieniem Szybistym, jak umilał mu pracę, żeby tylko zająć jego miejsce. A jak się na Osirze pracownicy cieszyli, kiedy odchodził. Oby taka radość była wkrótce w PGK. Na co pan czeka, burmistrzu? Aż całkiem spółkę rozwali?
Na posłowanie do Sejmu w imieniu Narodu Polskiego trzeba sobie zasłużyć: powagą, godnością, pokorą, sprawiedliwością, szacunkiem do innych ludzi zwłaszcza słabszych itd... Czy te cechy posiada Jerzy Hardie-Douglas?
"Jak cię widzą tak cię piszą", link:
https://www.youtube.com/watch?v=MZFxkm4fSks
Prezes powiedział:" Pracownicy warsztatu nie zawsze mają co robić. Naprawdę na siłę czasami trzeba coś organizować. Jeżeli mi coś naprawią, a za każdą naprawę zarobią na przykład 500 zł, no to przepraszam bardzo. Czy ja coś nie tak robię?" Czy to znaczy, że prezes płaci pracownikom za fuchy w godzinach pracy? Z wykorzystaniem sprzętu PGK. Czy mógłby redaktor to doprecyzować?
czy likwidacja poszczególnych dzałow w PGKu- TO PATRZENIE W PRZYSZLOSC-
a niestety tak się dzieje w tej firmie,do czego to doprowadzi ,czas pokarze.
Takich przydupasów jest troszkę więcej co roznosili i kleili ulotki przed wyborami a po wyborach zostali wynagrodzeni kierowniczymi stanowiskami w miejskich spółkach i mamy efekty rządzenia .