
Przy okazji podwyżek dla parlamentarzystów wraca także temat wyższych pensji dla burmistrzów, wójtów i radnych. Zgodnie z projektem, władze samorządowe wraz z członkami rad, podobnie do aktywnych w Sejmie polityków, będą mogły liczyć na większe wypłaty. Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej są przeciwni większym pieniądzom. Czy i w tym przypadku samorządy, w których rządzi KO (tak jest np. w Szczecinku), będą przeciwne podwyżkom, które radni mogą sami sobie przyznać?
Przypomnijmy, że wraz z podwyżkami dla parlamentarzystów i osób pełniących najważniejsze funkcję w państwie PiS zaproponował zmiany w zasadach wynagradzania m.in. dla wójtów, burmistrzów i radnych. Diety mogą wzrosnąć nawet o 60 procent, o ile taka będzie wola wyrażona w głosowaniu rad w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego.
Większość wójtów i burmistrzów, mówi w tej sprawie jednym głosem: podwyżki w samorządach są potrzebne, zwłaszcza że ostatnie zmiany w tej kwestii wprowadzono w 2018 roku i dotyczyły one... obniżenia pensji samorządowców. Był to efekt politycznej burzy, jaka rozpętała się po podaniu informacji o nagrodach ministrów i wiceministrów w rządzie Beaty Szydło. Po tym, jak w wielu miastach pojawiły się zorganizowane przez opozycję „Konwoje Wstydu”, PiS zadecydował, że pensje posłów i samorządowców mają pójść w dół o 20 procent.
Takie rozwiązanie dla wielu samorządowców, zwłaszcza tych opozycyjnych, było nie do przyjęcia. Cięciom przeciwny był m.in. ówczesny burmistrz Szczecinka, a obecny poseł Jerzy Hardie-Douglas (KO). W jego przypadku chodziło o zmniejszenie wypłaty o... 1 680,00 zł. Rada Miasta, w której większość, podobnie jak teraz, mieli radni KO, nie zgodziła się na obniżenie pensji burmistrza. Mimo to, Jerzy Hardie-Douglas zadeklarował, że wyda zarządzenie nakazujące obniżenie jego wypłaty.
Ja tego w przyszłości nie zostawię. Będę domagał się wyrównania poborów. To rozporządzenie jest rozporządzeniem politycznym, wydanym na polecenie jednego posła Jarosława Kaczyńskiego. Jest niezgodne z jakąkolwiek przyzwoitością
- grzmiał pod koniec swojej ostatniej kadencji na stanowisku burmistrza wyraźnie zbulwersowany Jerzy Hardie-Douglas.
Czy teraz obecny burmistrz Szczecinka Daniel Rak (KO) i radni, którzy w większości należą do Klubu KO będą popierać zaproponowane przez PiS podwyżki dla samorządowców? Sprawa możliwości zwiększenia diet nawet o 60 procent może, ale nie musi być przesądzona. Reprezentujący KO w Sejmie poseł Jerzy Hardie-Douglas, wyraźnie podkreślił, że jego partia jest zbulwersowana pomysłem wprowadzenia podwyżek. Podwyższenie pensji politykom w momencie, kiedy wiele ludzi ma problemy z utrzymaniem rodzin, poseł nazwał skandalem.
Czy obecny burmistrz pójdzie w ślady swojego poprzednika? Dodajmy, że dochód Daniela Raka z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta wyniósł w ubiegłym roku 134,4 tys. zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
stać nas na trzech burmistrzów ?
Dlaczego mieliby nie chcieć przytulić publicznych pieniędzy, przecież po to wszyscy lgną do koryta? Ja biorę a na PiS nigdy nie zagłosuję.
Typowy wyborca PO, bez zasad.
za małe podwyżki , burmistz winien zarabiać minimum 25 tys miesiecznie , radni po 5 tys miesiecznie . pospólstwo 5 zł na godzinę cieżkiej pracy
Włapko wskazuje - w łapę...
Żenada po prostu żenada. Podwyżek nie powinni mieć. Całej budżetówce zamraża się znów pensje , inflacja w górę szybuje. Średnia klasa robi się już biedną klasą, której nic się nie należy , a która musi utrzymać osoby pobierające 500 plus i 13 emerytury . Owszem niech będą te środki wypłacane ale sensownie a nie mam dziecko to państwo ma mi na je dać, a co państwo zrobiło to dziecko. Jeszcze żeby te dzieci jak dorosną to zarabiały w kraju i pieniądze w kraju zostawiały . 13 emerytury owszem dla biednych a nie dla osób ,które mają ogromne emerytury. Pozdrawiam
Wandzia! Zasady były zachowane w środę w Sejmie, typowe dla PiS
Pisiorkom chciało się podwyżek. Wstyd i obrzydzenie.
Ten wzrok tęskniący.Za rozumem?
Burmistrz zarabia mało w porównaniu do prezesów spółek miejskich. Im powinno się obniżyć, a w szczególności temu najniższemu zakompleksionemu pazernemu kajtkowi co nawet kible w firmie kazał zrobić na swój wymiar że innym trudno się wpasować.