Reklama

Po raz drugi w Szczecinku było jak na Kresach. No, prawie

29/04/2017 14:08

Jarmark Kresowy powoli zdobywa swoje miejsce w kalendarzu imprez kulturalnych Szczecinka. Rodzinny piknik, którego celem jest sentymentalna podróż do miejsc, których większość mieszkańców Pomorza Zachodniego przybyła zaraz po wojnie, odbył się już po raz drugi.

Stoiska z różnościami, a także specjalna scena, na której obywały się rozmaite występy artystyczne stanęły w sobotę, 29.04 na muzealnym dziedzińcu. Nieprzypadkowo. Organizatorami kresowej zabawy byli dyrekcja i pracownicy Muzeum Regionalnego w Szczecinku. 

Jaka idea przyświecała pomysłodawcom przy organizacji tego wydarzenia? – Nie chodzi o to, by ubiegać się o mienie zabużańskie – przekonywał w rozmowie z „Tematem” Irek Markanicz, dyrektor Muzeum Regionalnego w Szczecinku. – Ale z drugiej strony, jeśli nie będziemy o tej naszej tradycji mówili, opowiadali o niej kolejnym pokoleniom, to po prostu odejdzie i nikt nie będzie już o niej pamiętał. Nasze dzieci swoim wnukom już nie będą miały co opowiadać o ten naszej historii, np. sprzed czasów II wojny światowej, bo po prostu tej pamięci rodzinnej już nie będzie.

Jarmark Kresowy w Szczecinku. Jerzy Garniewicz z Kapeli Wileńskiej from temat.szczecinecki on Vimeo.

- I o to nam przede wszystkim chodzi. Żeby ta rodzinna pamięć, te rodzinne przekazy również obejmowały tych, których nie ma wśród nas. Tych, którzy tu w 1945 roku przyjeżdżali budować nowy świat, nowe miasto, budować nowy kraj. To jest główna idea tych spotkań. Żeby dzieci miały informacje od swoich rodziców, od swoich dziadków, bo później, jeżeli się tego wszystkiego nie przekaże, to już będzie za późno – dodał Irek Markanicz.

I faktycznie, maluchów i młodszej części mieszkańców Szczecinka podczas II Jarmarku Kresowego nie brakowało. Świadczą o tym bogate i barwne programy artystyczne przygotowane przez szczecineckie przedszkola. Nie zabrakło też oczywiście starszych uczestników. Mogli oni zakupić rękodzieło, miody, nalewki, ciasta, paszteciki i chleby. Największą atrakcją były chyba jednak wyroby przygotowane przez Ligę Kobiet Polskich. Po pierogi ulepione przez panie z ligi ustawiała się co chwila niemała kolejka. Jarmark Kresowy zwieńczył występ tegorocznej gwiazdy wydarzenia - Jerzego Garniewicza z Kapeli Wileńskiej.

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do